Odpowiedz

Tłumaczenie dokumentów - parafia Janów Podlaski - Mroczek

28 lut 2015, 20:34

Witam, poszukuję kogoś kto mi przetłumaczy dwa dokumenty rosyjskie napisane odręcznie. Bardzo proszę osoby, które mogłyby mi pomóc o kontakt. Pozdrawiam, Katarzyna Tupikowska


https://drive.google.com/file/d/0BzD1Al ... sp=sharing


https://drive.google.com/file/d/0BzD1Al ... sp=sharing

Re: Tłumaczenie dokumentów - parafia Janów Podlaski - Mrocze

01 mar 2015, 21:23

Nr 36. Bonin.
Działo się w osadzie Janowie trzydziestego (osiemnastego) maja roku tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego o godzinie drugiej po południu. Stawił się osobiście Antoni Mroczek, służący, lat pięćdziesiąt sześć, zamieszkały w Boninie, w obecności Stanisława Grzesiuka, lat trzydzieści, i Franciszka Hołuba [lub Gołuba] lat pięćdziesiąt dwa, obydwu gospodarzy zamieszkałych w Boninie, i okazał Nam dziecię płci męskiej oświadczając, że urodziło się ono w Boninie dwudziestego piątego (trzynastego) maja tego roku o godzinie piątej po południu z prawowitej jego żony, Teresy ze Stępniewskich/Stempniewskich lat czterdzieści. Dziecięciu temu na chrzcie świętym odprawionym w dniu dzisiejszym przez Nas nadano imię Feliks, a rodzicami chrzestnymi jego byli Augustyn Hołub/Gołub i Marianna Mironowicz. Akt ten oświadczającemu i świadkom przeczytany, i przez Nas tylko podpisany, bowiem oni niepiśmienni.
Ksiądz Julian Szulborski Utrzymujący Akta Stanu Cywilnego

Nr 17. Bonin
Działo się w osadzie Janowie dziewiętnastego marca/pierwszego kwietnia tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie drugiej po południu. Stawili się: Klemens Jakimiuk, kowal, lat trzydzieści pięć, i Aleksander Mroczek, gospodarz, lat dwadzieścia cztery, obaj zamieszkali w Boninie, i oświadczyli, że dnia wczorajszego o godzinie dziewiątej wieczorem zmarł w Boninie Antoni Mroczek, lat siedemdziesiąt trzy, urodzony w Czerwonce, zamieszkały w Boninie, syn Onufrego Mroczka, matki nieznanej [zgłaszającym], pozostawiwszy po sobie owdowiałą żonę, Teresę ze Stępniewskich/Stempniewskich. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Antoniego Mroczka, akt ten obecnym świadkom niepiśmiennym przeczytany, przez Nas tylko podpisany.
Ks. B. Stypułkowski


Przypominam, że daty wg kalendarza gregoriańskiego są zawsze późniejsze od dat wg kalendarza juliańskiego, a więc w przypadku aktu urodzenia "nasza" będzie data pierwsza, zaś w przypadku aktu zgonu - data druga.
Odpowiedz