Gdzie poszukiwać emigrantów.

[edward]

Witam. Edward Zając.
Mam pytanie. Jak ustalić emigrację członka rodziny z Krzyżownik i Baranowa przed 1919r.np do Francji?
W Archiwum Państwowym w Poznaniu, w aktach gminy Tarnowo Podgórne są akta emigracyjne
(sygn. 53/4422/0/34). Czy jedyną drogą jest zlecenie kwerendy do ww. Archiwum,
czy można poszukiwać w innej formie ?.
Pozdrawiam. Edward.

[jlabedzki]

Witam!

Jeśli masz czas, to nie musisz zlecać kwerendy, a sam poszukać w Archiwum. Na innym forum genealogicznym, www.forgen.pl, możesz poprosić kogoś o sprawdzenie danych na temat imigrantów (np. daty naturalizacji imigrantów) w serwisach genealogie.com i notrefamille.com, które dotyczą właśnie Francji. Podaję linka: http://www.forgen.pl/viewtopic.php?f=15&t=3404 . Ja skorzystałem z pomocy jednego z użytkowników, dzięki czemu odszukałem brata mojej prababci i praprababci.

Pozdrawiam,
Kuba

[Chrystian Orpel]

...

Ostatnio edytowano 15 sty 2012, 16:08 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

[Asiek]

Ciekawy jestem, dlaczego nie mozna by poprosic o sprawdzenie danych na ten temat takze na tutejszym forumie ?

Zapewne dlatego, że:
primo: nie wszyscy użytkownicy Forgenu są użytkownikami naszego forum;
secudno: niektórzy użytkownicy FG nie będący użytkownikami forum WTG mają darmowe (miesięczne czy inne) dostępy do różnych portali amerykańskich. Oferują więc swoją pomoc przy sprawdzeniu w tym zakresie własnie na Forgenie.
Ot i cała filozofia.

[Chrystian Orpel]

...

Ostatnio edytowano 15 sty 2012, 16:09 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

[Asiek]

Nie wiedzialem, ze tak zle pisze po polsku, ze nie da sie nawet podstawowych listow zrozumiec.

Moja odpowiedź była taka a nie inna (bez żadnych podtekstów), bo tak zrozumiałam ten post.

Nie tylko zreszta ludzie z forgenu maja dostep do tych obcokrajowych danych, chyba na genealodzy.pl tez widnieja takie watki.

Byc może, widnieją, jednak nie wszyscy o tym wiedzą to raz, a dwa, pozwolę sobie na stwierdzenie, że FG jest bardziej popularny.

Jezeli czlonkowie WTG tak malo uwierza w siebie, ze za kazdym razem, z okazji kazdego pytania, wysylaja ludzi do innego forumu, trudno bedzie "nowych klientow" zatrzymac przy sobie ...

Członkom WTG nie brakuje wiary w siebie - zapewniam.
Czy za każdym razem "wysyłamy" ludzi na inne forum?
Twierdzenie czegoś takiego to duża przesada.
Ja widzę dopiero pierwszy taki post, choć nie wykluczam, że wcześniej było ich jeszcze kilka.

Poza tym fakt korzystania z jednego forum nie oznacza, że nie można korzystać z innych for. Nic na siłę. Kto będzie chciał, ten zostanie na naszym forum, a kto nie, ten pójdzie gdzieś indziej.
Fora regionalne a ogólnopolskie nie mają z założenia być konkurencją dla siebie tylko uzupełnieniem. Ponadto, z for typu FG, czy Genedalodzy ludzie również są odsyłani do regioninalnych towarzystw - jako bardziej wyspecjalizowanych w danym temacie.

Ale cos ... taka szybka reakcja, nie bardzo zrozumiala, ... chyba wzakuje na to, ze serce swoim filozoficznym tempem bije tam ... a nie tu ...

Szybka reakcja? Rzekłabym normalna.
A serce - zapewniam, że bije po właściwej stronie.
Po której - pozostawię to bez komentarza.


Proponuję też zakończenie tematu, bowiem nie wnosi to niczego nowego do sprawy, a i z genealogią sensu stricto niewiele ma wspólnego.

[mac]

Christianie,

imię i nazwisko użytkowników jest dostępne po kliknięciu na nazwę użytkownika pod zdjęciem (lub zamiast zdjęcia).
Edward jest ponadto członkiem WTG od jakiegoś czasu, dołączył swoje zdjęcie (więc możemy go w razie czego rozpoznać na ulicy).

[Chrystian Orpel]

...

Ostatnio edytowano 15 sty 2012, 16:10 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

[mac]

Aha, no tak.

Przy okazji włączyłem wyświetlanie nazwisk przy postach. Nie będzie teraz takiego problemu.
A co do podawania większej ilości danych - jak najbardziej się zgadzam, tylko że ludzi często nie chcą podawać od razu wszystkich danych, bo nie są pewni, czy ktoś będzie chciał/mógł im pomóc. Z tego co widzę, wiele osób najpierw nieśmiało się pyta czy ktoś pomoże...

[kufferka]

Tertio, CD naturalizacji 1900-1960 jest do sprzedania w Internecie, a od niedawna posiada go Maison de la Polonia (Dom Polonii) w Henin-Beaumont .
Z tego powodu mam go pod reka ....

Chrystianie, pozwolę sobie więc na skorzystanie z Twojego doświadczenia, wiedzy i znajomości języka, który dla mnie jest zupełnie niezrozumiały
Mam w rodzinie taki oto przypadek. Mój pradziadek Szymon Martyniuk (lub Martyniak) pochodzący z Kresów, w pierwszym 20-leciu XX w. wyemigrował do Francji. Moja prababcia z dziećmi (moją babcia i bratem babci) z jakichś powodów nie chciała opuszczać reszty rodziny i została z dziećmi we Lwowie.
Szymon wyjechał i wraz z nim przepadły wszelkie informacje dot. jego osoby. Pozostała tylko jedna fotografia oraz dwa listy, które napisał do swojej córki, a mojej babci już z Francji.
Poniżej zamieszczam skany z adresem oraz kopertą ze stemplem pocztowym, gdzie mieszkał.
Być może będziesz potrafił mi pomóc i podpowiedzieć czy to ten sam region i gdzie ewentualnie mogę szukać jakichkolwiek danych o tak enigmatycznej osobie, nie znając żadnych szczegółów no i j. francuskiego Czy to w ogóle możliwe?
Według jakichś bliżej nieokreślonych źródeł, podobno Szymon powtórnie się ożenił, jeśli tak, to musiało to być w II poł. lat 30-tych XX w., kiedy zmarła moja prababcia, a jego pierwsza żona, choć zaznaczam, że nie jest to informacja potwierdzona.

[edward]

Witam pięknie wszystkich.
Nie sądziłem, że mój post - zapytanie rozpęta taką dyskusję. Pozytywne jest to, że wszyscy chcą udzielić pomocy.
Faktycznie mam mało doświadczenia, gdyż jestem członkiem WTG od miesiąca. Nie podałem imienia i nazwiska poszukiwanego członka rodziny (brata mojego pradziada Marcina Zająca) gdyż nie znam jeszcze tych danych. Kwestia ta jest tematem kwerendy w AA w Poznaniu.
Dziękuję za uwagi i pomoc Kubie, Joannie i Maciejowi. Szczególnie dziękuję Christianowi za gotowość do współpracy z której
jeżeli pozwolisz skorzystam w przyszłości.
Pozdrawiam. Edward.

[Chrystian Orpel]

Nie podałem imienia i nazwiska poszukiwanego członka rodziny (brata mojego pradziada Marcina Zająca) gdyż nie znam jeszcze tych danych.
Edward.

Jest niemalo Zajacow na CD naturalizacji. Ale nie ma pewnosci, ze brat Twojego pradziada figuruje na tej liscie. Jezeli nie otrzymal obywatelstwa francuskiego, Jego nie bedzie w tej bazie.

Kiedy bedziesz wiedzial jakie imie, mozna bedzie wracac do tej sprawy.

Pozdrawiam

[menka]

Chrystianie, to i ja poproszę
Czy jest może na Twojej liście brat mojej prababci, Jan Ryś ?
Urodził się 04.06.1894, a zmarł 07.02.1960 we Francji, o śmierci zawiadomił moją babcię Konsulat Generalny PRL w Paryżu pismem z dnia 16.06.1960 roku, ale nie podali gdzie zmarł, napisali tylko "zmarł na terenie Francji". Nie wiem gdzie mieszkał, nie zachowały się żadne listy, ani koperty. Wiem tylko, że był kawalerem, a podczas pracy we Francji uległ wypadkowi (na kolei lub w kopalni - nikt już nie pamięta), po wypadku kulał.

[Chrystian Orpel]

dwa listy, które napisał do swojej córki, a mojej babci już z Francji.
Poniżej zamieszczam skany z adresem oraz kopertą ze stemplem pocztowym, gdzie mieszkał.
Być może będziesz potrafił mi pomóc i podpowiedzieć czy to ten sam region i gdzie ewentualnie mogę szukać jakichkolwiek danych o tak enigmatycznej osobie, nie znając żadnych szczegółów no i j. francuskiego Czy to w ogóle możliwe?

Maignelay jest gmina w departamencie Oise . Znaczek pocztowy jak sie wydaje z roku 1922 r.

Na drugim dokumencie jest pisane "Reson" a potem chyba po polsku "wies Marni". Oisen to chyba departament Oise !
Problemem jest, ze nie ma miejscowosci "Reson" i "Marni' chyba w calej Francji.
Ale czy "Reson" jest miejscowosc , czy adres osoby ?
W tym departamencie jest miejscowosc Margny (obok miasta Compiegne). Gmina Margny-les-Compiegne i Malbork sa miastami blizniaczymi, nie wiem , czy to dobry znak ?

Moze na miejscu moznaby sprawdzic, czy jakis Martyniuk tam mieszkal jakis czas.

Pozdrawiam

[Chrystian Orpel]

Chrystianie, to i ja poproszę
Czy jest może na Twojej liście brat mojej prababci, Jan Ryś ?
Urodził się 04.06.1894, a zmarł 07.02.1960 we Francji, o śmierci zawiadomił moją babcię Konsulat Generalny PRL w Paryżu pismem z dnia 16.06.1960 roku, ale nie podali gdzie zmarł, napisali tylko "zmarł na terenie Francji". Nie wiem gdzie mieszkał, nie zachowały się żadne listy, ani koperty. Wiem tylko, że był kawalerem, a podczas pracy we Francji uległ wypadkowi (na kolei lub w kopalni - nikt już nie pamięta), po wypadku kulał.

Sa wymienieni 3 "Jean Rys", ale zaden z nich nie jest tym, ktorego szukasz.
Gdyz Konsulat Generalny PRL zawiadomil babcie, moze warto by bylo sie zwracac do Konsulatu o wiecej informacji ? Czasy sie zmienily, a nie jest prawdopodobne, ze wowczas nie wiedzieli nic konkretnego o miejscowosci zgonu i zamieszkania.

Pozdrawiam

Ostatnio edytowano 30 sty 2009, 21:48 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

[kufferka]

Chrystianie, dzięki za te uwagi.
Zapomniałam dodać, że ten adres z "Reson..." był w liście z 1920 r., a koperta z 1922.
Wychodzi na to, że Szymon mieszkał w departamencie Oise i prawdopodobnie w gminie Maignelay. Podanych przez niego nazw miejscowości też nie znalazłam i dlatego prosiłam Ciebie o pomoc. Obawiam się, że nazwy mogą być zniekształcone tak jak Oisen=Oise. Zdążyłam zauważyć, że Szymon pisał tak, jak mówił, z typowym lwowskim zaśpiewem i kupą błędów, które przy pierwszym czytaniu bardzo utrudniają zrozumienie poszczególnych słów. Być może te nieistniejące już wsie zostały wchłonięte przez jakieś większe aglomeracje...

[Chrystian Orpel]

Zapomnialem podkreslic, ze Margny kolo Compiegne sie przemawia po francusku prawie tak samo jak "Marni".
Na pewno przed Marni pisano "wies" ? Czy to ma byc co innego ?

[menka]

Chrystianie, dziękuję za sprawdzenie. Twoje podpowiedzi są słuszne, już próbowałam, bez skutku.

[Therese]

Hallo Christianie,
bardzo prosze o sprawdzenia nazwiska Czarnecki Józef
Data urodzenia jest mi nieznana, ale moze to byc rok 1902 lub 1903,
Miejsce urodzenia, prawdopodobnie Wągrowiec (pisze prawdopodobnie bo w mikrofilmie nie znalazlam)
Do Francji pojechal prawdopodobnie z Duisburg (Westfalia)
Slub odbyl sie we Francji (zdjecia: Photographie A. Crendal, Bruay)
Zona Kowalska Irena. Dzieci: corka i syn – imiona nieznane.
Mozliwe, pozniejsze miejsce zamieszkania Quievrain
Przypuszczam ze mogli przyjac francuskie obywatelstwo bo do Polski nigdy nie wrocili.

Szukam ciagle jakiegos sladu, a popularnosc nazwiska znacznie utrudnia poszukiwania,
Z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam serdecznie, Teresa

[Chrystian Orpel]

Siedem " Joseph Czarnecki" w bazie .
Jeden z nich sie urodzil 22/02/01 w Poznaniu a otrzymal obywatelstwo francuskie 06/05/49, dekret n° 5391-49.
Pod tym numerem nie ma zadnej innej osoby z rodziny.

Pozdrawiam

[Chrystian Orpel]

Quiévrain znajduje sie w Belgii (co prawda , tuz na granicy francuskiej , obok francuskiej gminy Quiévrechain).

[kufferka]

Zapomnialem podkreslic, ze Margny kolo Compiegne sie przemawia po francusku prawie tak samo jak "Marni".
Na pewno przed Marni pisano "wies" ? Czy to ma byc co innego ?

Szymon napisał "wieś" przed jej nazwą, pewnie dlatego, żeby rodzina połapała się w adresie, która to nazwa wsi, a która np. departamentu, tak myślę.
Coś mi intuicja podpowiada, że Margny to może być strzał w dziesiątkę, tylko zastanawiam się jak dochodziła korespondencja przy takiej pisowni miejscowości

Na mapie, trochę powyżej Margny i lekko na zachód znajduje się miejscowość Ressons-sur-Matz. Według danych podanych przez mojego pradziadka w Ressons znajdował się urząd pocztowy, zakładając oczywiście, że Reson z listu pradziadka to Ressons
Chrystianie, czy mógłbyś mi podpowiedzieć gdzie może znajdować się odpowiednik naszego urzędu gminy czy miasta dla wsi Margny?
Może tam mogłabym dowiedzieć się czegoś więcej... Może istnieją jakieś archiwa lub stare księgi meldunkowe?
Przepraszam, jeśli moje pytanie jest trochę naiwne, ale nie znam francuskiej administracji i nie wiem jakie urzędy pełnią taką rolę

[Therese]

Hallo Chrystianie,
dziekuje za wiadomosc, byc moze ze jest to dla mnie wlasciwy trop do dalszych poszukiwan.
W 1901 roku urodzila sie moja babcia, ale poniewaz nastapilo to w grudniu, nie mozna wykluczyc ze wczesniej, w styczniu tegoz samego roku mogl urodzic sie jej brat Jozef. Miejsce urodzenia Poznan moze tlumaczyc fakt ze nie znalazlam jego urodzin w mikrofilmie Wagrowca. Bede teraz kontynuowac moje poszukiwania w tym kierunku.
Piszesz, ze "Pod tym numerem nie ma zadnej innej osoby z rodziny" a moze jego zona juz wczesniej miala obywatelstwo, w koncu slub mieli we Francji wiec tam pewnie i ona przed slubem tam mieszkala. Spojrz jeszcze prosze pod Irena Kowalska... a moze juz sprawdzales ?
I jeszcze pytanie - czy ta informacja ktora zacytowalec przy Jozefie to jest wszystko co na jego temat co mozna znalezc w ksiazce ?
Pozdrawiam serdecznie, Teresa

[Chrystian Orpel]

Na mapie, trochę powyżej Margny i lekko na zachód znajduje się miejscowość Ressons-sur-Matz. Według danych podanych przez mojego pradziadka w Ressons znajdował się urząd pocztowy, zakładając oczywiście, że Reson z listu pradziadka to Ressons .

Bardzo slusznie, wiec prawdopodobnie przynajmniej to sa te miejscowosci .
Czy urzad pocztowy byl w Ressons, a pradziadek mieszkal w Margny ? Czy odwrotnie ? Zobaczymy ...

Chrystianie, czy mógłbyś mi podpowiedzieć gdzie może znajdować się odpowiednik naszego urzędu gminy czy miasta dla wsi Margny?

Bede sie staral to znalezc . We Francji sa merostwa, a w kazdym merostwie jest urzad stanu cywilnego i innych spraw ...
Mysle, ze najlepiej zadzwonic do nich ... Postaram to zrobic w przyszlym tygodniu.

Prawdopodobnie ten przodek byl robotnikiem rolnym ... moze zmienil miejsca pracy i zamieszkania dosc czesto ...

Zauwazylem, ze obok Ressons i Margny sa miejscowosci Thourotte i Thiescourt , ktore troche znam, gdyz mieszkaja tam kuzynka i kuzyn (dzieci mojego sp. stryja Stanislawa) . Ten swiat jest maly ....

Pozdrawiam

Ostatnio edytowano 30 sty 2009, 21:26 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

[Chrystian Orpel]

Piszesz, ze "Pod tym numerem nie ma zadnej innej osoby z rodziny" a moze jego zona juz wczesniej miala obywatelstwo, w koncu slub mieli we Francji wiec tam pewnie i ona przed slubem tam mieszkala. Spojrz jeszcze prosze pod Irena Kowalska... a moze juz sprawdzales ?

Tak, sprawdzalem.
Moze zona zmarla juz przed naturalizacja. Dzieci pelnoletni nie mogly otrzymac obywatelstwa francuskiego razem z ojcem.

I jeszcze pytanie - czy ta informacja ktora zacytowalec przy Jozefie to jest wszystko co na jego temat co mozna znalezc w ksiazce ?

To nie jest w ksiazce, ale w CD, na plytce.
Nie ma wiecej informacji. W Archiwach sa dostepne (o ile mamy numer dekretu, i tylko dla bezposrednich potomkow) akty naturalizacji , w ktorych moga sie znalezc ciekawe dokumenty i informacje o rodzinie .

Pozdrawiam

[kufferka]

Wielkie dzięki za zainteresowanie moją sprawą
Chrystianie, jeśli cokolwiek uda się Tobie znaleźć lub będziesz umiał podpowiedzieć mi gdzie szukać będę dozgonnie wdzięczna.
W przyszłym tygodniu spodziewam się dostać przesyłkę, w której być może będą jakieś nowe, dotychczas nieznane dane Szymona.
Jeśli coś znajdę to też napiszę, bo bez tego chyba nie da rady

[Chrystian Orpel]

Nie obiecuje natychmiastowego sukcesu, ale postaram sie dowiedziec, czy merostwa lub komisariaty policji maja mozliwosc nam pomoc w tej sprawie. W kazdym panstwie zagraniczni zwykle sa otoczeni szczegolna opieka wladz , wiec mozna sie spodziewac , ze dokumenty beda. Takie dokumenty juz widzialem naocznie w miastach mojego okregu kopalniowego , sprawa moze jednak sie przedstawic troche inaczej na wsi i w innym departamencie ...
Poza tym, mamy trzy adresy : Margny, Ressons, Maignelay. A wiec troche wiecej szans odnalezienia czegos konkretnego o Twoim przodku.

Pozdrawiam

[Therese]

Hallo Chrystianie,
dziekuje bardzo i pozdrawiam, Teresa

[Chrystian Orpel]

Magdo,

Przed chwila zadzwonilem do merostwa w Ressons-sur-Matz. Dowiedzialem sie, ze 4 kilometrow od Ressons jest wioska Margny-sur-Matz. Urzad pocztowy do tej wioski jest wlasnie Ressons.
Margny-sur-Matz a Margny-les-Compiègne to dwie rozne miejscowosci.


Zadzwonilem takze do merostwa w Margny-sur-Matz. Ta gmina jednak jest bardzo mala (ponizej 500 mieszkancow), wiec telefonicznie dowiedzialem sie tylko, ze merostwo jest czynne we wtorkach od 16 tej do 18 tej i w sobotach od 9tej do 11 tej.

Potem zadzwonilem do merostwa w Maignelay-Montigny. (gminy Maignelay i Montigny sa zjednoczone od 1971 roku tylko. ). W Maignelay byl urzad pocztowy, wiec nie ma pewnosci, czy Szymon Martyniak mieszkal w samej Maignelay czy w okolicznych wioskach. .
Pani sekretarka prosila, zebym pisal do urzedu gminnego. Bedzie sprawdzila, czy cos o Szymonie sie da znalezc. Wiec jezeli masz wiecej danych troche scislejszych (data urodzenia, data zgonu Jego zony itd), to by bylo chyba latwiej ...

Rozmowy telefoniczne byly bardzo mile, wiec mysle, ze mozna liczyc na prawdziwa pomoc.

Tyle na razie. Pozdrawiam

[kufferka]

Chrystianie... nie wiem, jak Tobie dziękować za zajęcie się moją sprawą... Bez znajomości języka francuskiego i specyfiki francuskich urzędów chyba nigdy nie odważyłabym się sama zająć poszukiwaniami mojego pradziadka. Niestety, tak jak napisałam wcześniej, na razie nie mam żadnych informacji o Szymonie
Czekam jednak na przesyłkę od mojej cioci, która ponoć wykopała coś w AA w Przemyślu i może tam znajdziemy jakieś informacje, które przybliżą postać Szymona. Jak tylko czegoś się dowiem zaraz dam znać.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!