Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 11:36

Witam serdecznie.
Zanim zadam pytaniie, maly wstep.
Otoz znalazlem slady swojej rodziny na terenie pogranicza Wielkopolski, Lodzkiego, Opolskiego (Doruchow, Ostrzeszow, Wielun) siegajace swymi najstarszymi wpisami mniej wiecej 1750-1770.
Zauwazylem jednak prawidlowosc - do ok 1830 (powstanie) ich imiona zapisywane sa np. Paulus, Matheus, Thomas, Martinus, Adalbertus, Hedvigis mimo iz w tych samych ksiegach znajduje polskie imiona innych rodzin spisywane dokladnie w tym samym okresie.

Czy moze to zonaczac iz mam do czynienia z jakimis osadnikami z zewnatrz, oledrami, spoza Polski?
Rowniez samo nazwisko Krzak moze byc nazwiskiem zwyczajowym np. mieszkali z boku, trzewili krzewy, spolszczona wersja obcego naziska...?

Czy pol. XVIII to okres osadnictwa z europy zach.na tym terenie?

Bede wdzieczny za kazda informacje fachowca.

Re: Pomocy - lacinskie imiona XVIII - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 11:54

Księgi metrykalne prawie zawsze prowadzono po łacinie, stąd w znacznej większości przypadków w księgach znajdziesz imiona w ich łacińskich wersjach. Na podstawie własnych doświadczeń mogę napisać, że imiona zapisywano po łacinie w 99% przypadków; może czasem się zdarzyło, że jakiś ksiądz zapisał imię w polskiej wersji, ale zazwyczaj dotyczyło to imion, którego łaciński odpowiednik nie był mu znany. Oczywiście w wieku XVIII zazwyczaj panowała jeszcze duża dowolność w aktach metrykalnych, ale niewątpliwie prowadzono je po łacinie, choć czasem faktycznie spotyka się polskie wersje samych aktów.

Co do nazwiska, to etymologia jak najbardziej możliwa. A może kwestia wyglądu protoplasty? Może bujna fryzura? Ja znalazłem przodków o nazwisku Jażdż (dawne określenie ryby - jazgarza). Zastanawiam się, jak mógł wyglądać przodek na podstawie tego rysunku http://pzwbyczyna.inet.net.pl/Pict/jazgarz.jpg ?

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 11:59

Potwierdzam, co napisał Maciej. Przeglądając jedną księgę spotkałam w sąsiadujących ze sobą linijkach to samo imię zapisane na trzy różne sposoby: Adalbertus, Wojciech i Wojtechus :)

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 12:12

Dzieki za odpowiedz!
Wlasnie mialem problem z tym ze w ten sam czas, te same ksiegi a pisownia imion tak rozna - czesc po lacinie, czesc juz po polsku - slowem szukalem jakiejs logicznej systematyki.

dzieki

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 12:42

Jeżeli miałbyś problemy z tłumaczeniem polskiego znaczenia imion łacińskich polecam opracowanie ze strony poznań project:

http://bindweed.man.poznan.pl/posen/data/imiona.php

Przy okazji bądź łaskaw ujawnić własne imię gdyż niezręcznie zwraca się do Ciebie per Krzak :)

Pozdrawiam
Roman

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 12:44

W XVIII-wiecznych metrykaliach regułą jest brak reguł :)

To prawda, że wtrącane są czasem imiona w brzmieniu polskim - do tego nazwiska niekiedy tłumaczy się na łacinę. Dotyczy to apelatywów (Wróbel - passer, Olejnik - oleator; np. "baptizavi Joannem filium Pauli Passeris" = ochrzciłem Jana syna Pawła Wróbla) oraz nazwisk równych imionom ("obiit Hedvigis filia Rochi semicmethonis dicti Hyacinthus" - zmarła Jadwiga córka Rocha półkmiecia zwanego Jacek). Same nazwiska polskie też raz ulegają fleksji i grafii polskiej (wtedy jeszcze w powijakach), raz łacińskiej, np. "filia Martini et Juliannae Wróbli" obok "filia Martini et Juliannae Vrublorum". Ten sam problem dotyczy nazw topograficznych.

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 13:07

Ow brak logiki jest wyjatkowo utrudniajacy poszukiwania, raz tak, raz tak.....
Na razie stanalem na 1770 - Paulus sie wtedy wzial i ozenil.
Bardzo dzwiekuje za pomoc.

Wiktor

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 14:40

Bartek napisał(a):W XVIII-wiecznych metrykaliach regułą jest brak reguł :)

"To prawda, że wtrącane są czasem imiona w brzmieniu polskim - do tego nazwiska niekiedy tłumaczy się na łacinę"



Czy to moze oznaczac ze powinienem poszukiwac lac. odpowiednika nazwiska Krzak????

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 15:08

Nie zaszkodzi :) Frutex, fruticetum, frutectum, dumus, arbuscula - tak mi podpowiada słownik (zakładając florystyczną etymologię).

W tej epoce, z uwagi na rzadkie notowanie nazwisk, najbezpieczniej jest szukać krewnych nie po nazwiskach, a po imionach i profesji, w obrębie jednego majątku. Przyjrzyj się świadkom na ślubie Pawła i chrzestnym jego dzieci - czy występują w innych aktach, szczególnie w chrzcielnych deskrypcjach pokrewieństwa, powinowactwa czy służebności (np. Patrini fuere Petrus Krzak filius Joannis et Regina uxor ejus). Czasem niestety trzeba wynotować sobie wszystkie chrzty z danej miejscowości i rekonstruować rodzinę po rodzinie. Raz, badając ród, którego nazwisko notowano dopiero od ok. 1810 roku (w całym XVIII wieku zaledwie kilka wzmianek), udało mi się połączyć dwie beznazwiskowe jego gałązki tylko dlatego, że w jakimś chrzcie z bodajże 1757 roku ksiądz zamianował chrzestnego stryjem dziecka.

Re: Lacinskie imiona w XVIII w. - "obce" pochodzenie?

30 sty 2010, 15:37

Dziekuje!
Odpowiedz