Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
10 kwi 2024, 20:03
Ogłoszenie parafialne z 7.4.2024
Msza dziękczynno-błagalna o uwolnienie od złego ducha, jego skutków, przekleństw,
paktów i wpływu złych ludzi
oraz uzdrowienie drzewa genealogicznego
rodziny Sta... Mocz... Głu... Rze...
Pozdrawiam - Krzysztof
10 kwi 2024, 20:13
Krzyś napisał(a):Ogłoszenie parafialne z 7.4.2024
Msza dziękczynno-błagalna o uwolnienie od złego ducha, jego skutków, przekleństw,
paktów i wpływu złych ludzi
oraz uzdrowienie drzewa genealogicznego
rodziny Sta... Mocz... Głu... Rze...
No jest taka kontrowersyjna teoria w pewnych kręgach, że jakieś przeszłe bardzo złe uczynki przodków mogą przez wpływ złych duchów poważnie zaburzać życie potomków(*). Oficjalne czynniki kościelne raczej jej nie popierają, ale jak ktoś da na taką intencję, to ksiądz odprawi. Czasem co prawda tego rodzaju kontrowersyjne intencje księża "anonimizują" mówiąc, że msza jest w "intencji Panu Bogu wiadomej" bo po co ludzie mają w parafii plotkować, że np. rodzina Głu... jest pod wpływem złego ducha, skoro ksiądz tak odprawia.
(*) co ciekawe na gruncie nauki, czy raczej paranauki, jest też trochę podobna teoria, że straszne rzeczy które się przydarzyły przodkom jakimś sposobem dziedziczą sie na potomków (zwolennicy nazywają to "epigenetycznie"). Co do mnie, to nigdy nie wierzyłem zbytnio ani w tę wersję religijną, ani naukową, wychodząc z założenia, że gdyby to było prawdą, to w obliczu całego zła, jakie ludzi zrobili w historii, dziś już chyba wszyscy musielibyśmy być po 100 razy opętani albo szaleni, a aż tak źle chyba nie jest.
10 kwi 2024, 20:42
I pomyśleć, że to się dzieje w XXI wieku, a nie w XVII, kiedy było szaleństwo polowań na czarownice.
11 kwi 2024, 08:34
To prawda, wieki mijają, a pewne rzeczy są zastanawiająco trwałe, ja np. właśnie spotkałem osobę, która autentycznie wierzy, że stłuczenie lustra przyniesie jej nieszczęście.
11 kwi 2024, 11:06
No 35 lat zajęło ustalenie jaki kolor mają lustra .Nie obraz odbity ale własny kolor .Pracowało nad tym około setki instytutów .
Udało się dopiero wielkiemu wynalazcy .
Ustawił naprzeciwko siebie 100 luster .
Mają kolor zielony .
Lustra mają swoje tajemnice .
Pozdrawiam
Ryszard Welka
11 kwi 2024, 13:41
Henryk Krzyżan napisał(a):I pomyśleć, że to się dzieje w XXI wieku, a nie w XVII, kiedy było szaleństwo polowań na czarownice.
Czary i odczynianie uroków mają się całkiem dobrze Heniu. Ponoć dalej przyczepia się do dziecięcych wózków czerwone wstążeczki od złego spojrzenia. Położenie czapki na stole, strata kasy, a położenie na łóżku oznacza przejście do ostatecznego wymiaru:)
Kilka lat temu jedna z moich starszych pacjentek zwróciła mi uwagę, że zakładając nogę na nogę(akurat siedziałam w takiej pozycji) i lekko nią machając przywołuję diabła. Przyznam, że mnie zatkało:)
11 kwi 2024, 14:49
danka55 napisał(a):Henryk Krzyżan napisał(a):I pomyśleć, że to się dzieje w XXI wieku, a nie w XVII, kiedy było szaleństwo polowań na czarownice.
Czary i odczynianie uroków mają się całkiem dobrze Heniu. Ponoć dalej przyczepia się do dziecięcych wózków czerwone wstążeczki od złego spojrzenia. Położenie czapki na stole, strata kasy, a położenie na łóżku oznacza przejście do ostatecznego wymiaru:)
Kilka lat temu jedna z moich starszych pacjentek zwróciła mi uwagę, że zakładając nogę na nogę(akurat siedziałam w takiej pozycji) i lekko nią machając przywołuję diabła. Przyznam, że mnie zatkało:)
Danusiu, mój znajomy, który nie żyje już od 20 lat, kupował jakieś czasopismo "Wróżka" i święcie wierzył we wszystkie bzdury, która tam opisywali. Byłem w szoku, jak mi powiedział, że trzymał butelkę wody mineralnej na parapecie w pełni księżyca, żeby naszła jego "swiatłem" i miał na niej zrobić herbatę kobiecie, która po jej wypiciu miała się w nim zakochać
Zrozumiał bym, gdyby to zrobił jakiś młody chłopak, ale on był po 50-tce.
11 kwi 2024, 15:31
Największa branża , która żyje z czarów to branża leków homeopatycznych . W tych lekach jest tak małe stężenie substancji czynnej , że nieraz w tabletce jest jej jeden atom , a nieraz w całym tirze tabletek jest jeden atom . Sam kiedyś w to wierzyłem , dopóki nie przeczytałem , jak to się robi. Ale , że jest pełno lekarzy, którzy w to wierzą , to jest wprost nie do wiary.
Pozdrawiam
Janusz
11 kwi 2024, 15:43
Henryk Krzyżan napisał(a):Byłem w szoku, jak mi powiedział, że trzymał butelkę wody mineralnej na parapecie w pełni księżyca, żeby naszła jego "swiatłem" i miał na niej zrobić herbatę kobiecie, która po jej wypiciu miała się w nim zakochać
Zrozumiał bym, gdyby to zrobił jakiś młody chłopak, ale on był po 50-tce.
Młody chłopak by się do tego inaczej zabrał. Po 50 trzeba się tego imać
13 kwi 2024, 15:55
Lepiej wierzyć niźli mierzyć.
KR
17 kwi 2024, 02:49
Henryk: nie o temat z tytułu chodzi,ale o różne talizmany dalekowschodnie,kamienie szlachetne na coś tam,figurki słonia koniecznie z trąbą do góry
koniecznie,podkowy zawieszane koniecznie rozwarciem w górę itd. Mają się dobrze. W dzieciństwie też spotkałem się moim zdaniem żartobliwym
stwierdzeniem,że bujając nogami i siedząc np.na ławce się tego brzydkiego z rogami się huśta. Bo podobno siedzenie jakby się kij połknęło należało onegdaj do dobrego wychowania u dzieci.
Z wodą też bywały różne mody: jeszcze jak pracowałem,przed emeryturą,była krótko moda na jakąś "zaczarowaną" wodę, przez którą się przepuszczało prąd.Były elektrody z nierdzewki i wokól nich jakieś brezentowe woreczki.Taka amatorska fabrykacja domowa.
Janusz59: czy mieszanki ziołowe sprzedawane także i w aptekach też są nieskuteczne i oddziaływują tylko na psychikę przez sam fakt ich używania?
PT Łukasz Bielecki: słyszałem "teorię",że jak ktoś ma brązową plamke sporej wielkości gdzieś na ciele,to podobno jakiś jego przodek został tamże postrzelony i albo zraniony, albo od tego zmarł. Sam nie posiadam i nie słyszałem o takim moim przodku,ale relacjonuję przy okazji tematu postu.
Z lustrem stłuczonym może być nieszczęście,jak się ktoś skaleczy jego odłamkiem i zakażenia dostanie.Kiedyś używano m.in.minii do ich produkcji.Kwestia interpretacji:-)
Krambud: jak zawsze wszystko zależy: np. czy przez dwa punkty nie przechodzi żadna prosta, przechodzi jedna prosta lub nieskończenie wiele prostych. Są różne "szkoły:-)". Tak samo: czy ktoś widział np.pole magnetyczne lub elektryczne?:-) A działają.
Jacek"gerszewski"
17 kwi 2024, 06:31
Pole magnetyczne i elektryczne można zmierzyć, więc nie trzeba ich widzieć, bajek nie zmierzysz żadną miarą lub urządzeniem, bo są tylko bajkami.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.