Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
26 sie 2024, 13:53
Camel napisał(a):Może chodziło o "zajęczą wargę" - tylko nie wiem od kiedy taka nazwa obowiązuje .
Oj Henryk już odpowiedział

Witam.
Nazwa z czasów Cesarstwa Rzymskiego
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8788188/"Galen był pierwszym lekarzem, który użył lagochelios, czyli „wargi jak zając”, aby opisać rozszczep wargi. Ambroise Paré, francuski chirurg, spopularyzował ten termin w 1575 r., a bec-de-lievre lub „ zajęcza warga” stało się powszechnie akceptowanym określeniem rozszczepu wargi."
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Galen;3903660.htmlPozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
10 wrz 2024, 13:33
W 1800 r. w Lwówku chrzci swoje dziecko Szwajcar - Carolus Alexander Fridericus Schmidt, ex
Republica Freyburgensis in Helvetio oriundus. Jego żona też jest Szwajcarką, ale z innego kantonu - Vaud, z miasta
Rolle (Ludovica Antonia Sophia Russier, ex urbe Rollo in regione Vaudensium).
10 wrz 2024, 18:52
Parafia Potulice pow. Wągrowiec. Zapis w księdze zgonów 1839-1870, na okładce. Bractwo matki Boskiej Bolesnej.
10 wrz 2024, 19:11
Zaciekawiły mnie te trzy dni świąt, czyżby wtedy było ich więcej niż teraz.
10 wrz 2024, 19:20
Święta Wielkanocne trwają tak naprawdę osiem dni (oktawa) . Każdy ten dzień jest świętem . Dzień wolny od pracy to co innego . Dlatego w piątek po Wielkiej Nocy nie obowiązuje post.
Zielone Świątki przed Soborem Watykańskim II też trwały 8 dni . Zniesiono to w 1970 roku.
Boże Narodzenie też ma oktawę , której ostatnim dniem było dawniej święto Obrzezania Pańskiego (1 stycznia ) . Teraz to Uroczystość Bożej Rodzicielki Maryi.
Pozdrawiam
Janusz
Ostatnio edytowano 10 wrz 2024, 19:38 przez
janusz59, łącznie edytowano 1 raz
10 wrz 2024, 19:33
Zaciekawiły mnie te trzy dni świąt, czyżby wtedy było ich więcej niż teraz.
Heniu
1. Trzecie Święto Bożego Narodzenia to św. Szczepana 26 grudnia
2. Trzecie Święto Wielkanocne to Poniedziałek
3. Trzecie Święto Zielonych Świątek - w starej, starej nomenklaturze to powtórzenie Świąt Wielkanocnych razem z Poniedziałkiem
ad.3 to wyjaśnienie mojej Przyjaciółki, prof dr hab i coś tam jeszcze zajmującej się na UAM apokryfami
A po ludzku: im więcej 'świąt; tym większa kasa od Robaczków
10 wrz 2024, 21:39
Paweł Wietrzykowski napisał(a):Zaciekawiły mnie te trzy dni świąt, czyżby wtedy było ich więcej niż teraz.
Heniu
1. Trzecie Święto Bożego Narodzenia to św. Szczepana 26 grudnia
2. Trzecie Święto Wielkanocne to Poniedziałek
3. Trzecie Święto Zielonych Świątek - w starej, starej nomenklaturze to powtórzenie Świąt Wielkanocnych razem z Poniedziałkiem
ad.3 to wyjaśnienie mojej Przyjaciółki, prof dr hab i coś tam jeszcze zajmującej się na UAM apokryfami
A po ludzku: im więcej 'świąt; tym większa kasa od Robaczków
Dzięki za wyjaśnienia
10 wrz 2024, 22:37
Trzeci dzień Bożego Narodzenia to Dzień Świętego Jana Ewangelisty czyli 27 grudnia
Trzeci dzień Zmartwychwstania Pańskiego to wtorek.
Trzeci dzień Zesłania Ducha Świętego to wtorek (obowiązywało do 1970 roku)
Tak mówi prawo kościelne.
Pozdrawiam
Janusz
11 wrz 2024, 08:56
Parafia Opalenica, liber matrimonium rok 1794, Ksiądz Proboszcz Tomasz Grocholski umieścił 'ściągę-tłumaczenie' nazw pokrewieństwa po łacinie i po polsku
(rycina bardzo duża)
13 wrz 2024, 14:12
akt ślubu 1814 Lisków k. Kalisza
"Stawił się Kacper Maydański ... w egzystencji matki swojej ..., gdyż
ojciec pana młodego powędrował we świat ..."
14 wrz 2024, 11:42
W księgach parafii Murowana Goślina ktoś wykonał gigantyczną pracę: są indeksy ochrzczonych od 1603 roku !!
14 wrz 2024, 13:05
Paweł Wietrzykowski napisał(a):W księgach parafii Murowana Goślina ktoś wykonał gigantyczną pracę: są indeksy ochrzczonych od 1603 roku !!
Już myślałem, że ktoś to zindeksował, a chodzi o indeksy w księdze. Sprawdziłem, bo zamierzam zindeksować tą parafię, po tej co robię, do roku 1874 i nie chciałem dublować. Oczywiście do Genetyki, bo do Basi raczej nie ma sensu już niczego wysyłać.
15 wrz 2024, 16:44
Parafia Kicin, Wielkopolska, rok 1799, "Przestrogi dla Proboszcza"
19 wrz 2024, 17:54
Parafia Rogalinek, przełom XVIII i XIX wieku. Proboszcz prowadził ciekawy sposób zapisu wieku zmarłych dzieci.
3/12 = trzy miesiące
5/52 = pięć tygodni
4/365 = cztery dni
zapisy dotyczą wieku poniżej roku.
21 wrz 2024, 12:44
Parafia lwówecka, dopisek na marginesie w 1818:
Działo się w Lwówku 28° Maja 1853.
Przed niżej podpisanym zeznaje Gospodarz
Franciszek Korbanek z Bolewic
jak następuje:
Przed 35 laty urodziłem w Bolewicach
z żony Józefy Klapionki córkę imieniem
Barbarę, której chrzestymi
byli Chwalisz i Molendzina. Po miejscu,
którem obsiadł, nazywano mnie
także Limann - właściwie jednakże
nazywam się Korbanek. Na mocy tego
poprawiono metrykę ad N° 144.
xxx Franciszek Korbanek
per X Hebanowski
Pod tym numerem faktycznie metryka chrztu dziecka Franciszka Limana i Józefy Klapionki z poprawionym post factum nazwiskiem na Korbanek. Nazwisko (bądź przydomek) Liman/Limon faktycznie występuje w Lwówku od pierwszej połowy XVIII w., początkowo we wsiach olęderskich, później pojawia się w Bolewicach. Gdybym miał zgadywać, to pewnie chodzi o jakichś Lehmannów i któryś z nich osiedlił się w Bolewicach, a potem na jego ziemi zaczął gospodarować Korbanek. A ponieważ rodzina Korbanków była jedną z najbardziej prominentnych w Bolewicach, pewnie zaszła w pewnym momencie potrzeba rozróżniania jednego od drugiego.
24 wrz 2024, 18:20
Okradziono kościół parafialny w Niepruszewie w nocy z 12 na 13 stycznia 1807 roku.
Swoją drogą patrząc na listę skradzionych przedmiotów musieli być wozem i to sporym.
27 wrz 2024, 18:02
Fragment "Prawa Szpitalnego" - prawdopodobnie chodzi o przytułek dla ubogich - z ksiąg parafii Pogorzela, rok 1734:

pełna demokracja....
02 paź 2024, 17:23
Księgi parafii Gozdowo pow. Września, przełom XVIII i XIX wieku, Ksiądz Proboszcz wplata pomiędzy zapisy metrykalne informacje i komentarze historyczno-polityczne, np.

Obszernie komentuje uchwalenie Konstytucji 3 Maja, Konfederację Barską ale również wydarzenia z dworów Europejskich.
08 paź 2024, 22:53
Henryk Krzyżan napisał(a):Zaciekawiły mnie te trzy dni świąt, czyżby wtedy było ich więcej niż teraz.
Świętego Jana było znacznie ważniejszym świętem niż współcześnie. W okolicach Gwiazdki jeszcze na początku XX wieku w poznańskiej prasie pojawiały się ogłoszenia reklamujące... wino św. Jana. Na pewno sprzedawał je Pfitzner na Starym Rynku, ale Samego św. Jana przedstawiano z kielichem (a czasem i wężem - symbolem zdrady-trucizny).
Przypuszczam, że medycyna ludowa przypisywała temu winu jakieś właściwości zdrowotne. Może na zatrucia?
A to z mojego archiwum.

19 paź 2024, 18:57
Parafia Murowana Goślina, miejscowość Przebędowo w XVII wieku zapisywana również jako Prebendowo i była prebendą proboszcza goślińskiego, więc pewnie stąd nazwa.
02 lis 2024, 15:57
Parafia Bnin.
Jadwiga Korcz - córka Jana i Ewy 1 voto Owczarz 2 voto Niemier/Niemir
ur. 07.10.
1753 Radzewo
ślub 04.11.
1766 - Kazimierz Śmigaj (ślub w wieku
13 lat i 28 dni)
syn 25.10.
1767 Radzewo - Franciszek Korcz vel Śmigaj -
matka lat 14 i 18 dnidzieci Kazimierza i Jadwigi (9)
02 lis 2024, 18:08
19 maja 1825 biorą ślub w Nieszawie: "Jan Efraim Wilhelm, zegarmistrz a wraz były aktor dramatyczny przy truppie Aktorów Niemickich woiażuiącey (...) także Weronika Kollauch panna, była aktorka przy wyżey wpomnianey truppie Aktorów Niemieckich". On urodzony w Gdańsku, ona w Oleśnicy.
To znaczy, że kiedyś i Niemcy za chlebem do Polski jeździli (Królestwo Kongresowe długo uważane było za tożsame z "Polską", dopiero po Powstaniu Styczniowym za cześć Rosji)...
07 gru 2024, 19:07
Świadkami na ślubie (kościelnym) bywali zdaje się dobrze do początku drugiej połowy XX wieku zasadniczo wyłącznie mężczyźni, mimo, że żaden przepis kanoniczny tego chyba nie wymagał. Oprócz obyczaju "przydzielającego" tę rolę mężczyznom, niewątpliwie w utrwaleniu tej tradycji dużą rolę odegrał Kodeks Napoleona, który nakazywał to wprost.
Tym bardziej byłem zaskoczony, gdy w parafii Wągrowiec odkryłem, że przy ślubie brata mojego pradziadka Walentego Bieleckiego z Rgielska, jako świadków (świadkinie? świadkowe?) zapisano Agnieszkę Bielecką i Konstancję Bielecką, pierwsza była matką, a druga bratową pana młodego (to już wiem z własnych badań, nie zostało to podane wprost). Ciekawe jaki był powód złamania tradycji?
W ogóle sobie nie przypominam takich przypadków z całego mego doświadczenia genealogicznego (w sensie kobiet - świadków na ślubach kościelnych przed wojną, bo na cywilnych i owszem, nieczęsto, ale w zaborze pruskim się zdarzało), a tu akurat moi bliscy krewni.
08 gru 2024, 10:02
Raz czy dwa trafiłem na Świadków-Kobiety. Nawet pytałem na forum czy to czasem nie pomyłka.
Robiłeś mi Łukaszu 'wykład' z Kodeksu Napoleona i zwyczajów.
Z przekazów rodzinnych wiem, że kiedyś był taki zwyczaj w pewnych kręgach czy rodzinach , że świadkami zostawali 'winni' zawarcia związku małżeńskiego. Osoby, dzięki którym młodzi się poznali, spotkali lub które doprowadziły do ślubu swoimi 'zabiegami'.
08 gru 2024, 11:28
Paweł Wietrzykowski napisał(a):Raz czy dwa trafiłem na Świadków-Kobiety. Nawet pytałem na forum czy to czasem nie pomyłka.
Robiłeś mi Łukaszu 'wykład' z Kodeksu Napoleona i zwyczajów.
Z przekazów rodzinnych wiem, że kiedyś był taki zwyczaj w pewnych kręgach czy rodzinach , że świadkami zostawali 'winni' zawarcia związku małżeńskiego. Osoby, dzięki którym młodzi się poznali, spotkali lub które doprowadziły do ślubu swoimi 'zabiegami'.
To znaczy wyraziłem się nieściśle, o samym fakcie, że się to zdarzało, to wiedziałem, ale właśnie na zasadzie, że przeczytałem na forum, albo przy przeglądaniu ksiąg gdzieś tam zauważyłem, zaś nie przypomima sobie, by miało to miejsce w jakimkolwiek przypadku, którym byłbym zainteresowany bezpośrednio.
Może i tak było. Kobiety ich zeswatały, a mężczyźni nie chcieli mieć ze sprawą do czynienia. "Więc świadkujcie sobie, my umywamy ręce"
16 gru 2024, 12:11
Ciekawy przypadek z Ewą Kluczykowską ur. w parafii Kędzierzyn pow. gnieźnieński.
Wklejam komentarz jaki zamieściłem przed chwilą na Poznan Project, po weekendowym rozwiązaniu dość ciekawej łamigłówki.
- Kod:
Parafia katolicka Jarząbkowo, wpis 4 / 1813
Matthias Cegielski (30 lat)
Dodatkowe informacje: wdowiec
Eva Kluczykowska (45 lat)
Dodatkowe informacje: wdowa
Ewa to wdowa po Ludwiku Mrozińskim, córka Adama Kluczykowskiego. Urodziła się w Kędzierzynie pow. gnieźnieński, żyła z Mrozińskim (zm.03.03.1812) w Mierzewie par. Jarząbkowo, a potem przeprowadziła się z Maciejem Cegielskim do Józefowa par. Słupca (gdzie 16.05.1825 zmarł Maciej) i zmarła u syna Macieja Mrozińskiego 18.05.1835 jako ...
Ewa Mrozińska. Z Cegielskim miała syna Antoniego ur. 04.06.1815 w Mierzewie - w akcie jest zapisana jako Adamczan..kowa?
Wdowa po Mrozińskim ślubuje pod nazwiskiem panieńskim a wdowa po Cegielskim umiera z nazwiskiem pierwszego męża!Bez wglądu do akt nigdy nie ma pewności czy to ta sama Ewa!
Genealog lubi to, chociaż wolałby nie mieć tak skomplikowanych łamigłówek.
Już miałem wkleić jej akt zgonu i poprosić na forum o pomoc w odczytaniu miejsca jej urodzenia i imienia ojca, ale ... po przespaniu się, miejscowość urodzenia "Międzierzyn" objawiła mi się jako Kędzierzyn

(bo wcześniej Kędzierzyn-Koźle mi chodził po głowie, a się okazało, że przecież Kędzierzyn jest blisko parafii Jarząbkowo!); a imię ojca zapisane niewyraźnie z przenoszeniem do nowej linijki (Ad? -am) potwierdziło się w akcie urodzenia syna z drugim mężem, gdzie zapisano ją jako Adamczan?coś-tam.
W akcie zgonu zapisana jest też jako wdowa po Ludwiku Mrozińskim, nic nie wspomniano o Macieju Cegielskim!
01 sty 2025, 14:03
Księga zgonów USC Poznań obwód miejski;akt zgonu nr 1710 z 1907 r. - zmarła Ludwika Sławska, natomiast zgon zgłosił Roger Sławski, znany architekt pochodzący z Poznania.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 3c7f87d80d
05 sty 2025, 10:50
Parafia Murowana Goślina
7 luty 1850 Syberia (karczma)
Urodziło się nieślubne dziecko, któremu nadano imię Józef, rodzice: Piotr Kijanowski - ojciec (ogólnie) znany i Anna Frost - wdowa deflorata (pozbawiona dziewictwa)

Wdowy dziewicy jeszcze nie spotkałem w zapisach.
20 sty 2025, 13:40
Nie jest to jeden zapis sensu stricto, ale ciekawe zjawisko w księgach lwóweckich. Wspominałem już w innym wątku o ciekawym, acz na ówczesne czasy dość skandalicznym mezaliansie, kiedy dziedzic dóbr lwóweckich Melchior Łącki zakochał się w kobiecie z gminu, Reginie Smętek, wziął z nią ślub i miał kilkoro dzieci (niekoniecznie w tej kolejności

).
Indeksując początek XIX w., zauważam, że ślub Reginy musiał oznaczać też awans społeczny jej rodziny. Jej matka Magdalena zaczyna występować jako matka chrzestna dzieci z bolewickiej - nazwijmy to anachronicznie - klasy średniej: młynarzy, browarników, rzemieślników czy leśników, co wcześniej raczej się nie zdarzało. Jej kumami przy tych chrztach są znaczące postaci - bednarze, kołodzieje, sekretarze dziedzica, czasem nawet szlachcice.
20 sty 2025, 16:25
Henryk Krzyżan napisał(a):Wdowy dziewicy jeszcze nie spotkałem w zapisach.
To znaczy pewnie mogła się czasem taka trafić, ale raczej wśród bezdzietnych.
20 sty 2025, 23:10
W księdze ochrzczonych Jankowa Zaleśnego (i w moim "Zagajniku Genealogicznym"):
"Którego ojciec, ojcem się bydz zaprzecza".
Ślub rodziców: 14. listopada. Urodzenia dziecka: 31. sierpnia następnego roku.
21 sty 2025, 18:16
W 1899 roku w USC Drezdenko ślub bierze Simon Todtenkopf (dosłownie: "trupia czaszka"). Obok dopisek, że w roku 1920 zmienił urzędowo nazwisko na Kopf ("głowa").
23 sty 2025, 20:59
Ślub dwóch mężczyzn? 1954 - USC Młodojewo, dopisek na marginesie aktu urodzenia nr 35 w parafii Młodojewo, w roku 1910:
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... a40936a6bc
27 sty 2025, 21:04
Parafia Pępowo pow. gostyński,rok 1811
Zmarł Jan Babkowski lat 76 " Custos argenti in Palatio Chocieszewicensi innuptus ".
Zastanawiam się,czy chodzić tu może tylko o srebra,czy cały skarbiec ?
25 lut 2025, 16:49
Taka ciekawostka z Wytomyśla z 1805 r. O ile nie doszło do jakiegoś przejęzyczenia, to w parafii ślub wziął czarnoskóry mężczyzna ("juvenis Maurus") o całkiem polskim nazwisku Kazimierz Wrzesiński.
25 lut 2025, 20:29
Witam. W poprzednim poście jest słowo Maurum. Jak podaje Słownik kościelny łacińsko - polski Maurus to 1.był męczennik w Rzymie rodem z Afryki (co nie znaczy że czarnoskóry), 2.uczeń Św. Benedykta z Francji (ok.584 r.), 3.benedyktyn pierwszy historyk Węgier (1070 r.). Maurum wg. słowika to mieszkaniec północnej Afryki, co też nie znaczy że czarnoskóry.
Może ktoś ma inne wytłumaczenie.
Miłego wieczoru
Paweł.
25 lut 2025, 20:41
'Ale tu nie mamy do czynienia z imieniem na pewno, bo słowo odnosi się do "juvenis". Teoretycznie słownikowo mogłoby oznaczać np. Berbera, ale konsultowałem to z Bartkiem, najlepszym znawcą łaciny na forum i on też jest zdania, że - jeśli to nie jakiś błąd - raczej oznacza osobę czarnoskórą.
08 mar 2025, 08:27
USC Poznań obwód miejski, akt zgonu nr 737 z 1937 r. (link poniżej).
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 0393118166Zmarł Józef Sandy (inna wersja to Sam Sandi), pochodzący z Afryki około 50-letni zapaśnik. Jest to ciekawa i znana postać, co do której są różne hipotezy dotyczące jego przybycia do Polski. Brał ponoć udział w Powstaniu Wielkopolskim (znajduje się w bazie opracowanej przez WTG), a później także w wojnie polsko-bolszewickiej. W późniejszych latach pracował w jednym z warszawskich cyrków, gdzie odbywał walki zapaśnicze. Ożenił się z Polką, mieli dwie córki. Do Poznania przybył wraz z rodziną w połowie lat trzydziestych, pracował w restauracji przy ul. Półwiejskiej. Tam też, jak podaje akt zgonu, zmarł na krwotok mózgu.
Tak na marginesie, data zgonu wg Wikipedii oraz innych źródeł, w tym wspomnianej wyżej bazy Powstańców Wielkopolskich, to 29 kwietnia, tymczasem akt zgonu został spisany dzień wcześniej.
08 mar 2025, 09:17
Ciekawe: piszesz "ożenił się z Polką" a w akcie "nieżonaty"
08 mar 2025, 09:24
Co ciekawe słowo Maurus etymologicznie (z greki) oznaczało właśnie osobę czarnoskórą, a w każdym razie o skórze znacznie ciemniejszej, niż mieszkańcy basenu śródziemnomorskiego.
I to znaczenie przetrwało w kulturach środkowoeuropejskich, co wiadomo choćby z dość powszechnie znanego faktu, że słowo Murzyn (i podobne słowo czeskie) właśnie od "Maura" się wywodzi.
Przeniesienie nazwy Maur na Berberów i mieszkańców rejonu saharyjskiego (Mauretania) raczej jest wynalazkiem głównie hiszpańskim (Mikołaj jest tu największym specem, więc jeśli zechce, napisze więcej), bo tak chyba nazywało się na płw. Iberyjskim najeźdźców z Afryki: Arabów i Berberów. W każdym razie nie było zapewne wśród nich wielu murzynów w sensie polskim.
Do Polski takowi też docierali bardzo rzadko, ale przecież mogło się to jednak z jakiegoś powodu zdarzyć i pewnie ten akt daje o tym świadectwo.
08 mar 2025, 09:46
Łukasz_85 napisał(a):USC Poznań obwód miejski, akt zgonu nr 737 z 1937 r. (link poniżej).
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 0393118166Zmarł Józef Sandy (inna wersja to Sam Sandi), pochodzący z Afryki około 50-letni zapaśnik. Jest to ciekawa i znana postać, co do której są różne hipotezy dotyczące jego przybycia do Polski. Brał ponoć udział w Powstaniu Wielkopolskim (znajduje się w bazie opracowanej przez WTG), a później także w wojnie polsko-bolszewickiej. W późniejszych latach pracował w jednym z warszawskich cyrków, gdzie odbywał walki zapaśnicze. Ożenił się z Polką, mieli dwie córki. Do Poznania przybył wraz z rodziną w połowie lat trzydziestych, pracował w restauracji przy ul. Półwiejskiej. Tam też, jak podaje akt zgonu, zmarł na krwotok mózgu.
Tak na marginesie, data zgonu wg Wikipedii oraz innych źródeł, w tym wspomnianej wyżej bazy Powstańców Wielkopolskich, to 29 kwietnia, tymczasem akt zgonu został spisany dzień wcześniej.
Witam.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sam_SandiOrędownik, 30.IV.1937-
https://ibb.co/1JKzYDv8Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
08 mar 2025, 18:52
Paweł Wietrzykowski napisał(a):Ciekawe: piszesz "ożenił się z Polką" a w akcie "nieżonaty"
Informację o tym ,że był żonaty można znaleźć praktycznie w każdym internetowym artykule o nim. Jego żoną była pochodząca ze szlachty Łucja Woźniak. Zgon został zgłoszony przez Szpital Miejski, gdzie być może nie znano jego dokładnych personaliów.
10 mar 2025, 12:43
Łukasz Bielecki napisał(a):Przeniesienie nazwy Maur na Berberów i mieszkańców rejonu saharyjskiego (Mauretania) raczej jest wynalazkiem głównie hiszpańskim (Mikołaj jest tu największym specem, więc jeśli zechce, napisze więcej), bo tak chyba nazywało się na płw. Iberyjskim najeźdźców z Afryki: Arabów i Berberów. W każdym razie nie było zapewne wśród nich wielu murzynów w sensie polskim.
Do Polski takowi też docierali bardzo rzadko, ale przecież mogło się to jednak z jakiegoś powodu zdarzyć i pewnie ten akt daje o tym świadectwo.
To nie do końca tak. "Mavros" to do dziś "czarny" po grecku, ale Maurami byli nazywani mieszkańcy północnej Afryki już w czasach starożytnych. Strabon w swojej "Geografii" pisze tak o Libijczykach. Trzeba jednak pamiętać, że starożytni Libijczycy mieli raczej ciemniejszą karnację, bardziej jak współcześni Berberowie właśnie czy Tuaregowie - napływ ludności arabskiej w czasach ekspansji Umajjadów i później z pewnością "rozjaśnił" mieszkańców Maghrebu.
09 kwi 2025, 15:06
Parafia Konarzewo
Zmarł Aleksander Deflorii - Francuz z dworu Konarzewo ur. 1649 rok, zmarł 1775.
Niezły wiek
19 maja 2025, 17:54
USC Poznań obwód miejski, akt zgonu nr 1132 z 1935 r. - w wieku 89 lat zmarł Walenty Czerkawski, weteran Powstania Styczniowego (link poniżej). Co ciekawe, w 1937 r. w Poznaniu zmarł jeszcze jeden uczestnik tego powstania, Aleksander Cielecki.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 8a9c7e584d
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.