Dyskusje na temat działalności WTG, organizacji, planów, działań, spotkań, itd.
10 wrz 2008, 20:40
Witajcie
Następne spotkanie WTG odbędzie się w Puszczykowie, w niedzielę 21 września w godzinach popołudniowych (ok 15:00). Jako, że niedzielę spędzamy rodzinnie, zapraszamy z rodzinami - w planie m.in.
1.Zwiedzanie muzeum Arkadego Fiedlera
2.Najlepsze lody w Wielkopolsce
3.Spacer nad Wartą i kawa przy której porozmawiac będzie można na tematy genealogiczne i nie tylko.
Wszystkich chętnych zapraszamy. Więcej informacji wkrótce. Basia potwierdza muzeum oraz zapewnia pogodę - jak zwykle.
Maciej
15 wrz 2008, 18:01
Drodzy moi, garść nowych szczegółów:
- Muzeum mamy załatwione (z przewodnikiem).
- Lody u Kostusiaka są rzeczywiście wyśmienite.
- Spacer będzie uzależniony od pogody, mam nadzieję, że moje czary zadziałają...
Spotkamy się więc w Puszczykowie w niedzielę 21 września o godz. 15.00 (dla podróżujących pociągiem informacja dodatkowa: wyjazd z Poznania 14.49 w Puszczykowie 15.04 - poczekamy!). Zmotoryzowani i rowerzyści
mogą zaparkować za przejazdem kolejowym w Puszczykowie.
UWAGA: nie pomylić Puszczykowa z Puszczykówkiem - to dwie różne stacje!
Zapraszamy wszystkich, którzy chcą ciekawie, miło i rodzinnie spędzić ostatnie letnie popołudnie
15 wrz 2008, 18:58
Oby tylko nie było tak zimno jak w ostatnich dniach (toż to prawdziwa zima brrr!) i oby czary Basi zadziałały!
15 wrz 2008, 19:29
Witam
Mam nadzieje, że pogoda w niedzielę dopiszę, ja postaram się jakoś dotrzeć.
Kasia
16 wrz 2008, 19:39
Może i mnie uda się dotrzeć, jeśli tylko choróbsko odpuści... Dopadł mnie jakiś zjadliwy bakcyl i nie chce sobie pójść
Jakby co będę w grupie "pociągowej".
16 wrz 2008, 21:24
Przegoń Magdo choróbsko i dołącz do nas
Asiu, Kasiu - będzie ciepło! (no, może nie tak jak na Bali, ale słoneczko nam poświeci)
17 wrz 2008, 22:22
Witam serdecznie. Pierwszy raz zabieram głos na forum. Nie jestem jeszcze członkiem (dopiero dziś wysłałem deklarację). Czy jednak mógłbym dołączyć do spotkania w Puszczykowie? Bardzo się ucieszę jeśli się zgodzicie. Pozdrawiam serdecznie - Ludwik
17 wrz 2008, 23:03
Spotkanie jest otwarte, dlatego każdy członek, sympatyk i nie tylko jest mile widziany
Zapraszamy serdecznie!
Pozdrawiam
Piotrek
17 wrz 2008, 23:04
Witaj Ludwiku.
Przybywaj, każdy o genealogicznych zainteresowaniach jest zawsze mile widziany.
18 wrz 2008, 14:38
Bardzo się ucieszymy Ludwiku, jak do nas dołączysz
18 wrz 2008, 16:06
Zgłaszam gotowość do uczestniczenia w puszczykowskim spotkaniu
18 wrz 2008, 16:14
Witam serdecznie! Bardzo się cieszę z zaproszenia. Jeśli nie zdarzy się jakaś katastrofa - będę na 100% Ludwik
20 wrz 2008, 07:53
Witam.
Basiu skoro zapewniasz słońce to będe, przyjadę pociągiem - mam nadzieje że nie pomylę stacji.
20 wrz 2008, 08:06
Kasiu, jeśli pogoda się nie pogorszy też pojadę pociągiem. Możemy się umówić na peronie, tylko nie wiem jeszcze na którym. Gdzie wysiąść wiem, bo znam tą trasę.
Kto jeszcze wybiera się pociągiem?
20 wrz 2008, 16:36
To spotkamy się Magdo na dworcu w Poznaniu
21 wrz 2008, 11:33
Wg rozkładu jazdy PKP, odjazd z Poznania o godz. 14:55, ale nie dam głowy
Lepiej być prędzej niż zobaczyć zadek pociągu
21 wrz 2008, 18:31
Najlepsza z całej wycieczki była gorąca herbata z cytryną i opowieści o Bali
Swoją drogą Basiu, za dużo czarów dziś chyba było
A może one nie działają na styku lata i jesieni?
Jedno jest pewne: jedyną osobą której pogoda nie przeszkadzała był George oraz Kaczka George'a
21 wrz 2008, 20:09
Nic dodać, nic ująć.
Fajnie było Was znowu zobaczyć.
Dzięki Asi za transport i Kasi za towarzystwo oraz jutrzejszy prezent
21 wrz 2008, 21:33
Pięknie!
Po prostu teraz wcale nie usnę po obejrzeniu tych zdjęć
Można pęc (jak mówił Prosiaczek w Kubusiu Puchatku) z zazdrości
A tu jeszcze jedna taka globtroterka wraz z fotkami i opowieściami wraca do nas z wojaży
Eh życie, życie
21 wrz 2008, 22:05
Asiek napisał(a):Jedno jest pewne: jedyną osobą której pogoda nie przeszkadzała był George oraz Kaczka George'a
Szkoda, że nie mogłem "w pełni" uczestniczyć w spotkaniu. George już śpi, ale nadmiar wrażeń spowodował, że usypianie trochę trwało...
25 wrz 2008, 21:07
Sprawozdanie:
Pierwsze powakacyjne spotkanie rozpoczęło się w ciepły ale deszczowy dzień na parkingu w podpoznańskim Puszczykowie. Było to prawdopodobnie ostatnie w tym roku plenerowe spotkanie. W planie mieliśmy zwiedzanie Muzeum Arkadego Fiedlera, lody u słynnego Kostusiaka oraz spacer rozlewiskami Warty. Niestety ten ostatni punkt programu, ze względu na nasilający się deszcz, nie doszedł do skutku (...)
Ciąg dalszy na stronie spotkania
Ostatnio edytowano 25 wrz 2008, 21:22 przez
Asiek, łącznie edytowano 1 raz
25 wrz 2008, 21:13
Asiu, piękne dzięki za świetne sprawozdanie
25 wrz 2008, 21:30
No pięknie!
Szczerze mówiąc, więcej szczegółów związanych z muzeum i jego eksponatami poznałam dzięki Twojemu sprawozdaniu, niż przy okazji zwiedzania, choć byłam tam nie raz
25 wrz 2008, 21:37
Szczerze Wam pwiem, że tym razem ze sprawozdania nie do końca jestem zadowolon albowiem brak mi w nim akcentów osobistych, wesołych wtrąceń odnoszących się do konkretnych osób i przełamujacych monotonię tekstu sprawozdawczego.
Ale tyle ostatnio czytam i piszę tekstów (wiadomo z jakiego powodu
), że już sił nie mam powoli, a i dowcip poszedł gdzieś w las
26 wrz 2008, 19:30
W końcu wiem, co widzieliście! Zagadką pozostaje dla mnie George i jego Kaczka, George to Jerzy, ale mam poważne podstawy by sądzić, że to nie Jurek bawił się kaczką
26 wrz 2008, 22:00
Ha; niezupłenie George = Jerzy.
Mała podpowiedź: jest najmłodszym biorącym udział w spotkaniach genealogiem, fanem Świnki Peppa oraz Kubusia Puchatka. Dziennie połyka 60 stron tej uroczej książeczki i wciąż mu mało. Jest uroczy i ciekawy świata, i ma niespożytą energię do biegania i skakania
26 wrz 2008, 22:01
Marzeno Georg to Kubuś Maćka, a Kaczka to jego maskotka, ma to coś wspólnego z bajką którą Kuba ogląda o świnkach. Zawiłości tego potrafi wytlumaczyć chyba tylko Maciek.
27 wrz 2008, 09:58
casey napisał(a): Zawiłości tego potrafi wytlumaczyć chyba tylko Maciek.
...czyli w cywilu Tata Świnka.
Dla ciekawych świata:
http://www.youtube.com/results?search_q ... rch=SearchBajka ma też wątek genealogiczny - oprócz małej Peppy i George'a występują oczywiście ich rodzice oraz okazjonalnie dziadkowie.
Pozdrawiam
Maciej
27 wrz 2008, 23:33
To były właśnie moje poważne podstawy, by sądzić, że to jednak nie Jurek. Eh, rozwialiście taki fajny obrazek, który już prawie widziałam oczyma wyobraźni
27 wrz 2008, 23:41
Marzeno, nie martw się, być może Jurek rozważy na Twoją prośbę przebranie się za kaczuszkę na Balu Genealoga, jeśli się kiedyś takowy odbędzie.
27 wrz 2008, 23:45
Ależ kaczuszki nie są aż tak wysokie
A jeśli chodzi o bajki, to polecam zdecydowanie Mikołajka, można go czytać bez względu na wiek
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.