Powidz - Rynek 4

[Kowalski]

Witam serdecznie

Potrzebuje waszej pomocy. W rodzinnych archiwach natrafiłem na list z życzeniami noworocznymi z 1910 adresowany do moich przodków mieszkających w Powidzu. Nie jest to dla mnie żadna tajemnica - doskonale wiedziałem, że moja rodzina pochodzi z tamtych rejonów (Witkowo, Wiekowo, Powidz). W Powidzu urodził się najmłodszy brat mojego pradziadka (Stanisław 1896), a także najstarsza trojka rodzeństwa mojego dziadka (Roman 1914, Regina 1915 i Alfons 1917). Na kartce pocztowej z 1910 jest dokładny adres gdzie w Powidzu mieszkali moi pradziadkowie :

Powidz powiat Witkowo am Markt 4 czyli Rynek 4.

Problem w tym, że obecnie nie ma w Powidzu rynku. Plac zachował się do dzisiaj, ale został przekształcony w Park Powstańców Wielkopolskich. Park z czterech stron otoczony jest ulicami (Wodna, Warszawska, 28 Grudnia i PPW). Czy ktoś z was posiada stare mapy, lub ma wiedzę gdzie dokładnie znajdował się ten dom? Niestety ale w Powidzu nie ma żadnego muzeum regionalnego w którym mógłbym zaciągnąć informacji. Być może w Parafii będą jakieś informacje, aczkolwiek mało prawdopodobne by przechowywali stare niemieckie mapy.

[Kowalski]

Chyba sam rozwiązałem swoją zagadkę. Jeżeli zamiast słowa "Rynek" wpiszemy Park powstańców Wielkopolskich to pod numerem 4 wyskoczy nam taki oto adres:

https://www.google.pl/maps/place/Park+P ... 9755?hl=pl

To musi być to

[DankaW]

Chyba masz krewną na Forum w osobie Emilki 432, którą interesuje ten sam adres i nazwisko.

viewtopic.php?p=144903#p144903

[Kowalski]

Tak, działamy razem Nie wiedziałem, że też o to tu zapytała

[Kowalski]

Ale skoro temat już podjęty to mam jeszcze jedną rzecz do wyjaśnienia. Mój pradziadek był mleczarzem i wszędzie gdzie mieszkali (Powidz, Gębice, Bydgoszcz, Zaniemyśl, Stęszew) prowadził mleczarnie. Kojarzy ktoś gdzie w Powidzu mogła znajdować się mleczarnia?

[Paweł Wietrzykowski]

W książkach adresowych przemysłu i handlu z lat 1906, 1919, 1922 i 1925 nie ma w Powidzu mleczarni

[mania22206]

W latach osiemdziesiątych w Powidzu na rynku funkcjonowała filia mleczarni z Witkowa. Niestety nie wiem, czy w roku, który chodzi, też tak było.

[mania22206]

Witam serdecznie

Potrzebuje waszej pomocy. W rodzinnych archiwach natrafiłem na list z życzeniami noworocznymi z 1910 adresowany do moich przodków mieszkających w Powidzu. Nie jest to dla mnie żadna tajemnica - doskonale wiedziałem, że moja rodzina pochodzi z tamtych rejonów (Witkowo, Wiekowo, Powidz). W Powidzu urodził się najmłodszy brat mojego pradziadka (Stanisław 1896), a także najstarsza trojka rodzeństwa mojego dziadka (Roman 1914, Regina 1915 i Alfons 1917). Na kartce pocztowej z 1910 jest dokładny adres gdzie w Powidzu mieszkali moi pradziadkowie :

Powidz powiat Witkowo am Markt 4 czyli Rynek 4.

Problem w tym, że obecnie nie ma w Powidzu rynku. Plac zachował się do dzisiaj, ale został przekształcony w Park Powstańców Wielkopolskich. Park z czterech stron otoczony jest ulicami (Wodna, Warszawska, 28 Grudnia i PPW). Czy ktoś z was posiada stare mapy, lub ma wiedzę gdzie dokładnie znajdował się ten dom? Niestety ale w Powidzu nie ma żadnego muzeum regionalnego w którym mógłbym zaciągnąć informacji. Być może w Parafii będą jakieś informacje, aczkolwiek mało prawdopodobne by przechowywali stare niemieckie mapy.

Zasięgnęłam języka u pewnej starszej Pani z Powidza, która dużo pamięta z dawnych czasów, i powiedziała mi, że mleczarnia była na ulicy rogu ulicy Warszawskiej I Wojska Polskiego. Ale adres Rynek 4 też by się zgadzał, ponieważ właściciel wybudował dom na Rynku. Starsza Pani mówiła że właściciel nazywał się Żak. Pamięta na pewno, bo chodziła z jego córką do klasy.

[Kowalski]

Dziękuje za cenne informacje Pani Maniu Jak rozumiem domniemana "mleczarnia" jak i budynek na Rynku 4 należały do tego samego właściciela o nazwisku Żak? Jak wspomniałem na początku w Powidzu urodził się najmłodszy brat mojego pradziadka Jana Kowalskiego - Stanisław. Co ciekawe w akcie urodzenia zapisane ma "Sautersbrunn". Co może oznaczać ta nazwa? To jakaś wioska wchłonięta później przez miasto? W Powidzu urodziła się też najstarsza trójka rodzeństwa mojego dziadka Zbigniewa. Nie ma sensu dopytywać się Pani koleżanki o Kowalskich bo gdzieś na początku lat 20-tych wszyscy wyemigrowali do Bydgoszczy Poznania i nigdy później nie mieli nic wspólnego z tym miastem. W Powidzu zmarła też moja pra pra babcia - Michalina Kowalska zd. Kulczak (+22 kwietnia 1912), oraz jej jedyna córka Antonina (+17.10.1908). Co ciekawe, ponoć oba groby istnieją do dzisiaj - takie info uzyskałem przez telefon w parafii. Antonina zmarła w wieku zaledwie 29 lat na skutek nieszczęśliwego wypadku w czasie pracy w stodole rzeźnika Jakuba Szeszyckiego (zeskok z sąsieni"). Może Pani koleżanka kojarzy takie nazwisko w Powidzu? Antonina wyszła za mąż za Marcina Wysockiego. W chwili śmierci osierociła czworo dzieci:

Edmund – ur. 13.10.1900 Powidz – zm. 25.01.1975 Poznań
Franciszka – ur. 28.11.1902 Powidz – zm. 28.11.1968 Września
Stefania – ur. 29.07.1905 Powidz
Wacław – ur. 29.08.1907 Powidz

Los najstarszej dwójki (Edmunda i Franciszki) jest mi znany. Niestety nie mam pojęcia co się stało ze Stefanią i Wacławem. Może Pani koleżanka z Powidza kojarzy którąś z tych osób, lub ich potomków? Niestety nie wiem jakie nazwisko po mężu przejęła Stefania. Marcin Wysocki po śmierci Antoniny ożenił się po raz drugi w 1909 r z Pelagią Szarzyńską. Z tego związku urodził się syn Józef (ur. 13.01.1910 Powidz zm. 27.08.1910 Powidz), córka Maria (ur. 04.08.1916 Powidz, zawarła związek małżeński 10.10.1940 w Poznaniu). Poniżej jedyne znane mi zdjęcie Antoniny i Marcina Wysockich, oraz prawdopodobnie ich córki Stefani

[Kowalski]

Pani mania22206, czy jest Pani jeszcze z nami? Czy ktokolwiek z Państwa mógłby pomóc w odszukaniu informacji na temat pozostałej dwójki rodzeństwa Wysockich: Stefani (ur. 29.07.1905) i Wacława (29.08.1907)?

[mania22206]

Witam Panie Kowalski.
Przepraszam ale bywam tu sporadycznie. Jeśli chodzi o wypadek w stodole Jakuba Szeszyckiego, tak się składa iż jest to mój przodek, 3xpradziadek. Widziałam ten akt zgonu.
Jeśli zaś chodzi o Stefanię i Wacława, to w moim rozbudowanym drzewie dotyczącym Powidza, mam kilka informacji, zapewne nowych dla Pana. Proszę o podanie adresu mailowego to wyślę je w e-mailu. Są to jednak dane wrażliwe, bo niektóre z tych osób jeszcze żyją.

[Kowalski]

Dzień Dobry Pani

Napisałem do Pani wiadomość prywatną, oraz mailową - w wolnej chwili proszę o odpowiedź. A co do losów rodzeństwa Stefanii i Wacława Wysockich z Powidza to dość sporo od tego czasu udało mi się ustalić samemu, ale mimo to chętnie posłucham Pani opowieści. Pozdrawiam i do usłyszenia