26 sty 2012, 16:51
Hania napisał(a):Kosciol to panstwo w panstwie a ci,
ktorzy maja z Kosciolem jakiekolwiek powiazanie
26 sty 2012, 16:57
26 sty 2012, 18:14
Krzysztof Dobrzynski napisał(a):Rzecz pewna, ze takie ksiegi dlugo nie pociagna í trzeba wydawac ogromne pieniadze na konserwacje. Swoja droga bardzo jestem ceny konserwacji jednej ksiegi? Czy ktos zna cene?
26 sty 2012, 18:27
krystyna napisał(a):Księgi z par. Brzeźnio XVIIw, w formie dudki stron ok.100 po zeskanowaniu i zindeksowaniu zostały poddane konserwacji.
Cena konserwacji tego typu księgi co najmniej 10 000zł dwa lata temu.
Koszty zależą do stanu księgi, ilości kart, rodzaju stosowanej oprawy, jeśli grube księgi miały metalowe okucia- zamknięcia starano się je odtworzyć itd. Odnawianie ksiąg jest tak prowadzone aby po zabiegu były jak najbardziej podobne do oryginału.Pozdrawiam Krystyna
26 sty 2012, 18:51
26 sty 2012, 18:54
26 sty 2012, 20:17
Krzysztof Dobrzynski napisał(a): Czasami sa 300 i wiecej stronicowe.
26 sty 2012, 21:01
Alcor napisał(a):Witam - gorąca dyskusja - na bieżąco - ale dlaczego, skoro jest dopiero 18.51, posty są datowane o godzinę później? Czyżbyśmy tu mieli letni czas w środku zimy? Stąd temperatura dyskusji?!?
Anna
26 sty 2012, 21:12
27 sty 2012, 11:40
Krzysztof Dobrzynski napisał(a):...
Ile Gniezno ma rolek mikrofilmow? Mysle, ze 1500 bedzie bardzo bliskie prawdy. W Stanach koszt digitalizacji jednej klatki mikrofilmu kosztuje ok 5 centow. I teraz moje obliczenia. Na jedna rolke mikrofilmu wchodzi od 500-900 klatek. A wiec 5 centow x 750 (srednia klatek) x 1500 rolek to $56,250 czyli po kursie 3.20 zl za dolara to daje 180,000 zl. Sa to ceny amerykanskie przeliczone na zl. Ile w Polsce firmy biora za zdigitalizowanie jednej rolki mikrofilmu tego nie udalo mnie sie doszukac. Przy 10 groszy za klatke to koszt 112,500 zl.
Miasto Gniezno moglo to zrobic í zupelnie za darmo udostepiajac ich Akta Miasta. I chyle czola za to. Tutaj rozwazam biznes a wiec ludzie przychodza í ogladaja w komputerach ksiegi koscielne. Placa za to. Niech godzina kosztuje 10 zl. Ile osob moze miesiecznie odwiedzac Archiwum? 500? Powiedzmy 200. Kazdy siedzi 4 godziny to miesiecznie mamy 8,000 zl. A wiec potrzeba 14 miesiecy by koszt sie zwrocil.
...
27 sty 2012, 12:00
27 sty 2012, 14:04
27 sty 2012, 14:44
Jan M. Musielak napisał(a):Pozwolę sobie na kalkulację opartą na przykładzie AAP. 1300 mikrofilmów * 600 zdjęć (średnio na mkr) * cena za digitalizację 20 gr (cena według oferty) = 156.000
Miesięczny wymiar czasu pracy Archiwum (144 godziny) * opłata za korzystanie ze stanowiska przez godzinę (4 zł) = Miesięczny dochód (576 zł) 156.000 / 576 = 270,83. Tyle miesięcy musiałoby pracować jedno stanowisko. Maksymalna liczba stanowisk wynikająca z wielkości czytelni - 10 (po dwa stanowiska przy stole - nie byłyby to warunki komfortowe). Pozostałe stoły zajmują czytniki (5) i stanowiska dla naukowców pracujących z dokumentami (4). Przy takim zagęszczeniu i pełnej obsadzie czas potrzebny do zwrócenia się kosztów skanowania mikrofilmów to 27 miesięcy. Oczywiście trzeba też doliczyć koszt samego stanowiska (komputer, oprogramowanie).
27 sty 2012, 15:45
27 sty 2012, 16:08
Krzysztof Dobrzynski napisał(a):Ceny ida na dol bo firm robiacych skany jest wiecej. Kazdy grosz skanowania to 7.8 tys zl. a wiec 15 groszy zaoszczedziloby 40 tys zl.
Swoja droga 156,000 zl to cena jednego skanera do mikrofilmu i to z gornej polki. Czy ksiadz nie rozwazal kupno skanera i pozniej robienie uslugi dla AAG i innych instytucji swieckich? Dobry byznes jak sie wydaje.
27 sty 2012, 17:14
mac napisał(a):Krzyśku, mikrofilmy to nie wszystko. Przede wszystkim Archiwum nie ma wszystkiego na mikrofilmach, bo bazuje głównie na tym co zrobili mormoni. Poza tym mikrofilmy są czarno-białe, nawet zakładając, że istnieją taśmy "matki", z których można by zrobić skany, to i tak jakość będzie gorsza niż robienie skanów z oryginałów. Dlatego AAP poszło tą drogą i robi digitalizację przy użyciu aparatu cyfrowego. Oczywiście w porównaniu z profesjonalnym skanerem to półśrodek, ale dla celów genealogicznych w zupełności wystarczający, zazwyczaj efekty są lepsze niż z mikrofilmu. Świadczą o tym również inne projekty digitalizacji. Na przykład AP Poznań ma dobrze wyposażoną pracownię digitalizacji - i jak widać zdjęcia na portalu szukajwarchiwach są świetnej jakości.
27 sty 2012, 19:08
Macieju,mac napisał(a):mikrofilmy są czarno-białe, nawet zakładając, że istnieją taśmy "matki", z których można by zrobić skany, to i tak jakość będzie gorsza niż robienie skanów z oryginałów. Dlatego AAP poszło tą drogą i robi digitalizację przy użyciu aparatu cyfrowego.
Krzysztofie,Krzysztof Dobrzynski napisał(a):Czy kolorowe czy czarno-biale ja mysle ze nie ma znaczenia dla przecietnego zjadacza chleba.
29 sty 2012, 21:11
30 sty 2012, 18:18
31 sty 2012, 23:42
11 lut 2012, 14:49
11 lut 2012, 15:19
11 lut 2012, 15:39
11 lut 2012, 15:55
11 lut 2012, 15:58
19 lut 2012, 16:13
03 mar 2012, 11:59
03 mar 2012, 12:08
szczesna napisał(a):....a ja obchodzę skromny jubileusz (mija rok od mojego pisma do AA Gniezno). Zero odpowiedzi - to jest prawdziwe chrześcijańskie podejście do petenta
Pozdrawiam
Joanna
03 mar 2012, 12:09
mikolaaj18 napisał(a):Witam!
Czy w Archiwum AG jest możliwość przeglądania mikrofilmów?
05 mar 2012, 15:20
06 mar 2012, 01:13
28 mar 2012, 23:20
01 kwi 2012, 01:25
01 kwi 2012, 07:21
01 kwi 2012, 07:29
01 kwi 2012, 07:49
01 kwi 2012, 08:00
01 kwi 2012, 09:00
01 kwi 2012, 09:22
01 kwi 2012, 10:19
01 kwi 2012, 10:37
01 kwi 2012, 21:32
01 kwi 2012, 22:15
02 kwi 2012, 07:47
02 kwi 2012, 14:37
26 paź 2012, 09:23
26 paź 2012, 09:32
Mario,mytka6 napisał(a):Wybieram się do Archiwum w Gnieźnie po raz pierwszy i mam pytanie, jaki jest limit ksiąg na jeden pobyt ?
26 paź 2012, 13:29