Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Re: AA Gniezno

08 gru 2011, 09:50

Grażyna Słupczyńska napisał(a):Joanno
Nie chciałabym wprowadzać Ci chaosu w poszukiwania,ale moja prapra...babcia urodziła się w parafii Grzymiszew
w 1829 r. a jej rodzicami byli Stanisław Wodzyński i Magdalena Sieniecka v.Sienicka.
Może spróbujesz przejrzeć tą parafie,skoro takie nazwisko tam występowało.

Pozdrawiam Grażyna.



Witam
Chaos chaosem ale może to będzie jakiś ślad. Czy mogłabyś coś więcej napisać o o swojej pra...babci. Może miała brata/braci? Będę wdzięczna za każdą informację.
Pozdrawiam
Joanna

Re: AA Gniezno

06 sty 2012, 20:50

Witam. Na stronie AA Gniezno widnieje taki oto komunikat:

"Z dniem 3 stycznia 2012 Archiwum otwiera ponownie swoje podwoje dla naukowców.

Czytelnia będzie czynna od wtorku do piątku (za wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy oraz niektórych świąt kościelnych) w godzinach od 9 do 14.

Miejsca koniecznie należy uprzednio rezerwować telefonicznie. Prosimy zaopatrzyć się w pismo polecające z własnej instytucji naukowej oraz sprawdzić wcześniej nasz zasób w katalogu on line. W w/w katalogu znajdują się m.in. informacje, czy dana jednostka archiwalna jest udostępniana. Pozostaje w mocy zarządzenie, w myśl którego dostęp do Archiwum Prymasa Polski zastrzeżony jest dla osób z tytułem co najmniej doktora nauk umanistycznych/teologicznych.

Jednocześnie informujemy, że prace remontowe w siedzibie Archiwum nie zostały jeszcze ukończone, stąd mogą wystąpić niedogodności w obsłudze kwerendzistów, za co z góry przepraszamy.

Magazyn archiwów parafialnych jest w trakcie przenosin, dlatego księgi metrykalne nie będą dostępne w czytelni (do odwołania)."

Czy są wśród nas doktorzy (przynajmniej!) humaniści lub teolodzy? Bo ja to tylko leśnik z wyższym jestem... pozdrowienia

Re: AA Gniezno

06 sty 2012, 21:28

Witam!

Czy to oznacza, że my genealodzy nie będziemy mieć dostępu do ksiąg metrykalnych w AAG, jeśli ktoś z nas nie jest naukowcem? A takich jest zapewne niewielu....

Pozdrawiam
Jarek

Re: AA Gniezno

06 sty 2012, 22:36

Dnia 25.09.2010 r. Wojtek napisał:
" Ale inna wiadomość jest wprost zatrważająca. Wg. nieoficjalnych informacji nie będą już udostępniane księgi.
A mikrofilmów , czy zdygitalizowanych ksiąg brak."

Kolejna informacja z dnia 01.03.2011 r.
"Dostaliśmy z Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie poniższa informację z prośbą o przekazanie genealogom.

Szczęść Boże!
Pragne poinformować członków i sympatyków Towarzystwa, że od stycznia br. nasze Archiwum używa następujących adresów poczty elektronicznej:
metryki@archidiecezja.pl - dla spraw metrykalnych i genealogicznych;
archiwum@archidiecezja.pl - dla wszelkich innych spraw i zapytań.
Strona internmetowa mieści się obecnie pod adresem: http://www.archiwum.archidiecezja.pl - na stronie internetowej znajduje się odnowiony katalog on line zaś w rubryce "Udostępnianie" znajdziecie Państwo formularz do badań genealogicznych.
Proszę zatem zajrzeć na naszą stronę, nim zgłosicie sie Państwo do nas telefonicznie lub elektronicznie z zapytaniem o dostępność konkretnych ksiąg kościelnych lub innych archiwaliów.

Serdecznie pozdrawiam
in Christo

ks. dr Michał Sołomieniuk
dyrektor"

Potwierdziły się wcześniejsze informacje zamieszczone przez Wojtka.
Dyrektor ks. dr Michał Sołomieniuk bardzo dba o stan kasy AA, a genealodzy to przecież złote źródełko.
Wielka szkoda.
Za poprzedniego ś.p. ks. Dyrektora to byłoby nie do pomyślenia, aby zatrzasnąć drzwi AA przed genealogami. Był księdzem i Dyrektorem o prawdziwie Wielkim Sercu, przyjacielem genealogów.
Kiedy ktokolwiek stał na dziedzińcu archiwum, nie przeszedł nigdy obok człowieka obojętnie jak obok rzeczy martwej. Zawsze się zatrzymał, zagadnął, cieszył się również z pracowni pełnej użytkowników, nie dzieląc ich na naukowców i amatorów genealogów.
Teraz również można korzystać z zasobów AA w Gnieźnie, ale za pieniążki. Przyjmowane są oczywiście zgłoszenia kwerend, na które trzeba mimo słonej ceny długo czekać, bo i kolejka z wiadomych powodów długa.
Cóż mi takie zachowanie przypomina?.
Otóż przeglądając księgi metrykalne z XVII i XVIII, jakże często brak nazwisk przy chłopach, komornikach i chałupnikach, ale nigdy nie trafiłam na brak tych informacji przy właścicielach majątków, dzierżawcach itd.
Mamy w AA Gniezno nietypowe koszary, bo dyżurka przepuszcza tylko osoby z grona naukowców, „plebs” czyli genealodzy-przepraszam za określenie- nie ma wstępu.
Myślę, że skrzynka pocztowa Zwierzchników ks. Dyrektora zacznie z czasem być zbyt mała.
Ja bynajmniej nie wierzę, że po przeniesieniu ksiąg metrykalnych we właściwe miejsce, coś się w tej sprawie zmieni i będą dostępne.
Wielkie jest moje szczęście, że zdążyłam z moimi kwerendami w tym AA, i zdążyłam zindeksować kilka parafii do PP przed tymi restrykcjami.

To chyba ewenement na skalę krajową.

Re: AA Gniezno

06 sty 2012, 23:33

A w Kielcach maja inna droge: http://www.youtube.com/watch?v=2WuZ2hlGA-o

Re: AA Gniezno

07 sty 2012, 00:24

Krzysztof Dobrzynski napisał(a):A w Kielcach maja inna droge: http://www.youtube.com/watch?v=2WuZ2hlGA-o

AA Poznań potrafiło również wyjść naprzeciw potrzebom genealogów.
Po uzgodnieniu terminu z ks. Janem Maria Musielakiem, każdy może zostać wolontariuszem i fotografować księgi metrykalne.
Archiwum posiada sprzęt do fotografowania i mogą to robić wszyscy, którzy dysponują wolnym czasem.
Ks. Jan z tych zdjęć tworzy wspaniałą bazę archiwum cyfrowego.
Szkoda że w AA Gniezno Dyrekcja nie myśli podobną kategorią jak w Kielcach, Poznaniu i pewnie wielu innych AA.
A niby to kolebka państwa polskiego.

Re: AA Gniezno

07 sty 2012, 03:11

Witam - mam nadzieje, ze to jest tylko pierwsza faza otwarcia AA Gniezno i w dalszej fazie otwarcia bedzie dostep do ksiag udostepniony dla wszystkich.
Jesli nie to nalezy ubolewac, ze cofamy sie niestety do tylu w czasie gdzie technika przescignela wszelkie wyobrazenia.
Intryguje mnie takze druga sprawa, czy pod slowem "naukowcy" beda sie "podczepiali" ci, ktorzy poszukuja danych genealogicznych w celach zarobkowych, jak rozne firmy oraz prywatni "biznesmeni" w dziedzinie genealogii ?
No bo pieniadz czyni cuda, jak przyslowie glosi.

Pozdrowienia

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 11:29

Witam.
Mam pytanie dotyczące opłat w AA w Gnieźnie. Otrzymałem przedwczoraj telefon z archiwum, miła pani poinformowała mnie, że mogę wpłacić 45 złotych za pierwszą godzinę poszukiwań (zleconych nota bene we wrześniu).
Właśnie. Wiem że rozpoczęcie poszukiwań nastąpi po uiszczeniu przeze mnie tej opłaty. Problem jednak w tym, co potem. Czy ktoś z Was orientuje się w przybliżeniu, jak wygląda czas (a więc i opłata zań) poszukiwań? Zleciłem do odnalezienia dwa zdarzenia (wraz z fotokopiami) do wyszukania w konkretnych księgach z pięciu lat.
Obawiam się, że może mnie to kosztować dużo za dużo. A może przesadzam? :D
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 13:49

o!!!!!!!!! dobrze ze nie w euro.
Natomiast "nawiedzieni" genealogicznie musza poczekać aż naukowcy wszystko wyczytają ze swoich dokumentów.
Archiwum tylko dla poszukiwań naukowych otwarte. Wiadomość pewna dnia wczorajszego sprawdzana przez osobę z Gniezna.

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 14:49

.
Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 20:41 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 15:15

Tylko "tematu" nie ciągnijcie jak gumę do żucia.
Jestem z Gniezna więc, chyba trochę mogę irytować się i żartować ?
Nawiedzieni takie słowa padły kiedy byłem w jednej z parafii Gniezna, i co też bronisz za takie słowa.
Ksiądz to powołanie a nie zawód.
Dlatego tak bredził.

Po prostu archiwum trochę się odsuwa od genealogii, a jakie ma zaległości wynika z prv. rozmów i forum.

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 16:11

Anglicy udostępniając muzea za darmo argumentowali, że w końcu powstało to za pieniądze obywateli i dlaczego mają za to płacić po raz drugi. Jak widać można nie traktować wszystkiego jak biznes i patrzeć tylko pod kątem zysków i strat.

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 23:10

Ja uważam, ze archiwum jak najbardziej - niech pobiera jakieś opłaty, podobnie jak w AAP - w końcu też muszą jakoś dbać o materiały - ale Kochani- wszystko z głową!!! - niech będą otwarci na amatorów-genealogów niech wiedzą,że tym zajmują się wszyscy, cały przekrój osób. Uważam,że dostępność powinna być dla wszystkich, bez względu, a ceny wyważone. Atak na AAG mnie nie dziwi, myślę,że wiele osób z odległych stron niż Poznań i Gniezno czeka na możliwości uzyskania danych z AAG, wiem,że te osoby z różnych względów nie mogą dotrzeć do Gniezna i,że 1 dzień to dla nich za mało. Pisałem maile na wskazane adresy - od października żadnych wieści. Chyba nadal pozostaje czekać... Nie chcę "tematu ciągnąć jak guma do żucia" - swoją drogą jest to słuszna uwaga, dlatego czekam na pozytywne wieści! pozdrawiam

Re: AA Gniezno

21 sty 2012, 23:43

To nie był atak.
Nie mieliście odwagi wcześniej wyraźnie napisać co myślicie teraz są obrońcy.
P.S. Archiwu USC Poznań i inne wystawiające skany to chwalebny przypadek, jak nazwać ten czyn.Tyle skanów i jaka radość.

Re: AA Gniezno

22 sty 2012, 17:43

I ja również nie zamierzałem atakować. Pytanie było czysto techniczne i dotyczyło możliwego przybliżonego czasu trwania poszukiwań. Wysokość opłaty ustalona przez AA Gniezno przyjmuję z bólem ale spokojnie. Nie zwykłem histeryzować. Boję się tylko, że poszukiwania trwać będą dłużej niż sądzę, co wydatnie zwiększy koszty. A to różnica. Tym bardziej że owe pięć lat rozrzutu to w tym przypadku jednak konieczność, a nie widzimisię.

Pozdrawiam

Re: AA Gniezno

22 sty 2012, 17:57

Maciej P. napisał(a): poszukiwania trwać będą dłużej niż sądzę, co wydatnie zwiększy koszty. A to różnica. Tym bardziej że owe pięć lat rozrzutu to w tym przypadku jednak konieczność, a nie widzimisię.

Masz rację. Pięć lat to dużo i może zając więcej niż godzinę.Kwerenda to tylko część opłaty, dojdą jeszcze ewentualne skany czy odpisy i za każdy zapłacisz osobno.Co do opłat to są cenniki podane na stronie AA.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 11:18

Witam.
Haniu wykrakałaś!!!
bez komentarza
"Szanowny Panie,
zgodnie z umową, podpisaną między Archiwum Archidiecezjalnym w Gnieźnie a firmą Past and Future, wszystkie zlecenia na wykonywanie kwerend zostają przekazana do tejże firmy. W załączniku e-maila przesyłam Panu cennik (proszę się z nim zapoznać)oraz formularz kwerendy, którego proszę nie wypełniać, gdyż Pańskie zlecenie (nadanu jemu numer 05/2012 i tym numerem proszę się w dalszej korespondencji posługiwać) zostało nam przez archiwum przekazane na mocy wspomnianej umowy. Zostaje on do Pana przesłany, ponieważ zawarte są w nim dane kontaktowe oraz numer konta na który należy regulować należności".

Pozdrowienia

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 11:27

.
Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 20:42 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 11:41

Czy można wkleić cennik usług tej firmy?
z góry dzięki

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 11:50

Witam

Oto link do informacji na stronie AA Gniezno:
http://www.archiwum.archidiecezja.pl/ne ... logow.html
Przed chwilą rozmawiałem telefonicznie z ks. Dyrektorem, który uspokoił mnie, informując, że cennik wprawdzie ulegnie zmianie (nie wiem jeszcze w jaki sposób), ale prosty użytkownik, czyli zleceniodawca kwerend ma być zadowolony. Warunki ponoć będą korzystniejsze. Być może znaczenie będzie tutaj miał fakt, na który zwrócił uwagę Jacek, czyli podniesienie sprawności i wydajności wyszukiwania.
A być może faktycznie ceny będą niższe...
Szczegóły już wkrótce na stronie AA Gniezno.

Pozdrawiam

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 12:42

W sprawie AA Gniezno pojawiło się w tym wątku trochę domysłów z daleko idącymi wnioskami, pozwoliłem sobie więc również wykonać telefon do Ks. Dyrektora i chciałbym poinformować, że:

Udostępnienie Pracowni Naukowej wyłącznie dla naukowców jest rozwiązaniem chwilowym i tak czy owak nie dotyczy poszukiwań genealogicznych. Wszystkie komentarze bazujące na założeniu, że księgi metrykalne miałyby stać się dostępne tylko dla wąskich kategorii użytkowników i wizje możliwych nadużyć są zatem nieuzasadnione i krzywdzące.

W momencie, gdy przenoszenie metrykaliów się zakończy (miesiąc-dwa?), Pracownia będzie dostępna dla genealogów na starych zasadach, choć zmniejszony będzie limit dzienny udostępnianych ksiąg.

Na stronie AAG pojawi się na ten temat wyprzedzająca informacja, aby umożliwić użytkownikom rezerwację stanowisk na jakiś czas naprzód.

Wojtku, może dodałbyś jeszcze coś od siebie, bo podobno niejedno widziałeś :)

Pozdrawiam,

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 16:11

Łukasz Bielecki napisał(a):W sprawie AA Gniezno ... Wojtku, może dodałbyś jeszcze coś od siebie, bo podobno niejedno widziałeś :)


I to jest to, o co mi chodzi – przepływ informacji pomiędzy Zarządem a Członkami WTG, choć i Sympatycy zapewne czekają na różne informacje.
Nie wolno o Nich zapominać, bo to potencjalni kandydaci na Członków WTG.

A jest przecież o czym napisać choć w kilku słowach.
Milczący przykład poniżej.

Źródło: http://www.archiwum.archidiecezja.pl/ne ... wiaja.html

Obrazek

Źródło: zbiory własne

Obrazek

Informacja ze strony archiwum: http://www.archiwum.archidiecezja.pl/ne ... logow.html

"Opublikowano: 2012-01-24
Informacja dla genealogów
Dziś podpisano z firmą "Past and Future" z Gniezna umowę o badania genealogiczne. Firma P&F przejmuje od Archiwum do realizacji zlecenia na badania genealogiczne do celów prywatnych.
P&F przejmuje do opracowania wszystkie zlecenia na w/w badania, które wpłynęły do Archiwum od dnia 1 grudnia 2011 r. Te zlecenia, które wpłynęły między 1 grudnia ub. r. a dniem podpisania umowy (24.01.2012), będą realizowane według dotychczasowych zasad. Wkrótce podamy Państwu dokładne informacje w zakładce "Udostępnianie". Kontakt z firmą "Past and Future" jest możliwy pod adresem e-mailowym sebblo@wp.pl. "

Cena za kwerendę i dokumenty musi być tak wysoka, aby była opłacalna dla AAG i dla firmy.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 17:19

Dzień dobry,
czy ktoś wie co to za firma "Past and Future"? Gdzie ma siedzibę? Stronę www? Ja nic o niej nie znalazłam, również w KRS.
A może źle szukam?

Jola

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 17:42

jola napisał(a):Dzień dobry,
czy ktoś wie co to za firma "Past and Future"? Gdzie ma siedzibę? Stronę www? Ja nic o niej nie znalazłam, również w KRS.
A może źle szukam?
czemu źle, a co byś chciała? wszystko jest.
co my tu mamy umowa z AAG 24 stycznia,
wcześniej założenie firmy P&F, a może PAF , nie wiem jak będzie brzmiał skrót
oficjalny profil właściciela na FB
oficjalny profil właściciela w serwisie zwanym dawniej nasza klasa nk
Inne informacje jak np. urodzony 23... syn... mają tylko znaczenie genealogiczne nie merytoryczne.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 17:48

Oooo,
jednak źle szukałam
Jola

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 17:57

Dzięki za link do centralnego rejestru podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.

https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEIDG.P ... ival=False

Firma powstała chyba pod zamówienie.
Ale takie prawo.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 18:04

Trochę dziwi mnie powierzanie kwerend firmie o której nic nie wiadomo, a już zwłaszcza, czy ma doświadczenie w przeprowadzaniu tego typu zleceń. Nazwisko właściciela nic mi nie mówi, choć z drugiej strony rzadkao bywam w AA Gniezno.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 18:12

Asiek napisał(a):Trochę dziwi mnie powierzanie kwerend firmie o której nic nie wiadomo, a już zwłaszcza, czy ma doświadczenie w przeprowadzaniu tego typu zleceń. Nazwisko właściciela nic mi nie mówi, choć z drugiej strony rzadko bywam w AA Gniezno.
mnie nie dziwi, po kilku minutach spędzonych przy komputerze podłączonym do sieci.
Całkiem Ad rem, im dłużej patrzę w Twój piękny podpis w profilu Aśku, tym bardziej doceniam jego głębię
"Z wiekiem przychodzi doświadczenie, a z doświadczeniem - zrozumienie".

Pozdrowienia dla maleńkości !

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 18:45

.
Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 20:43 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 18:51

To dopiero atak, poczekajmy na efekty pracy. Młody nie młody, każdy "rząd" prosił o swoje 100 dni.
Ostatnio edytowano 25 sty 2012, 19:03 przez kabat, łącznie edytowano 1 raz

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 18:55

O tym fakcie wiem od kilku dni, kilka godzin po podpisaniu. Teraz uwierzyłem faktom. Wiadomość miałem od .... , który zna tą osobę.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 21:38

Romeczku,

czasem trudno, nawet mimo wieku i doświadczenia pewne rzeczy ogarnąć, zrozumieć.
Tyle lat chodzę po archiwach, niejedną księgę widziałam, a wciąż uważam, że mało potrafię, niewiele umiem i w życiu nie podjęłabym się takiego zadania bez odpowiedniego doświadczenia, przygotowania, jakiejś wiedzy.
Tak, zdecydowanie wciąż pewne rzeczy potrafią mnie mocno zadziwić.

No ale Leszek ma rację - trzeba poczekać.
Sama jestem ciekawa wyników pracy rzeczonej firmy.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 22:01

Asiek napisał(a):Tak, zdecydowanie wciąż pewne rzeczy potrafią mnie mocno zadziwić.

Asiu, jestem zdziwiony Twoim zdziwieniem :)
Wydawało mi się, że takie rzeczy nie są w stanie Cię zaskoczyć i zadziwić.

Re: AA Gniezno

25 sty 2012, 22:25

ciekawie wygląda cała ta sytuacja... Czyżby jakieś tajemnicze lobby zadziałało? bo jak inaczej to wytłumaczyć...

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 00:14

mikolaaj18 napisał(a):ciekawie wygląda cała ta sytuacja... Czyżby jakieś tajemnicze lobby zadziałało? bo jak inaczej to wytłumaczyć...

Ho, ho! Nie mam kłeszczenów.
Rozwój sytuacji obserwuję z uwagą, bo muszę z tych zasobów kiedyś skorzystać.
Tadeusz
PS. Parafrazując pewnego osiołka: "Mam mózg i nie zawaham się go użyć".

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 00:21

Wybaczcie ale pojac nie umiem. To znaczy teraz gdy ja zechce zlecic jakies poszukiwania to do kogo mam pisac? Do AAG czy do firmy P&F? Jezeli do AAG to dlaczego jakas firma ma szukac a nie pracownik AAG. Chyba wtedy, nawet przy takich samych cenach, lepiej by bylo gdyby AAG zarabialo. Pieniadze by byly na wazna konserwacje akt. Komu teraz place AAG czy P&F?
Prosze uswiadomcie mnie bo pogubiony jakis jestem.

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 02:31

Krzysiu -

Na moj rozum to ma sie to tak. Oczywiscie to jest moja opinia, kazdy ma prawo do opinii.

Archiwum Archid. w Gnieznie poszlo na uklady o osoba/osobami jemu /Archium/ znana/znanymi
i cala operacja wykonywania kwerend bedzie sie odbywala poprzez ta osobe/osoby z nowej
Firmy genealogicznej.
Nie jest to nagla decyzja a omawiana zapewne juz od dawna.
Poniewaz AA w Gnieznie to kura znoszaca zlote jajka a wiec nie mysle, ze AA pozbylo sie
takiego dochodu finansowego na rzecz osoby im nieznanej, niedoswiadczonej i niezaufanej.
Pieniadze nadal beda szly do AA a Firma wykonujaca kwerendy bedzie otrzymywala swoja czesc.

Czy pieniadze bedziesz musial przesylac do tej Firmy czy do AA to dowiemy sie pozniej na website
AA Gniezno.

Smiem watpic, ze osoba, na ktora jest Firma jest glowna osoba zaangazowana w cala sprawe.
Nikt z nas nie slyszal w swiecie genealogicznym o tym mlodym czlowieku.


Krzysiu to na tyle.

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 03:24

Haniu masz dobre punkty. Tak sobie glosno mysle i podziele sie z moimi uwagami.
Slyszalem wiele horrorystycznych historii jak to ludzie z ulicy traktuja ksiegi metrykalne í nie tylko takie ksiegi. Tlustymi rekoma, zawalonymi bakteriami przewalaja kartki starych ksiag metrykalnych. Czesto wrecz nawet im sie nie chce zdjecia robic í wyrywaja cale kartki. Rzecz pewna, ze takie ksiegi dlugo nie pociagna í trzeba wydawac ogromne pieniadze na konserwacje. Swoja droga bardzo jestem ceny konserwacji jednej ksiegi? Czy ktos zna cene?

A wiec lepiej miec kogos kto doglada zawodowego traktowania tych bezcennych ksiag. I tutaj widze wytlumaczenie AAG. Doprawdy nie moge zrozumiec dlaczego nowy kierownik tej placowki sam sie nie pofatygowal í nie przedstawil problemu dzialalnosci AAG. Chce wyjasnic, ze na calym swiecie najwieksi szefowie firm wylatuja ze swojej posady za brak tzw. Public Relation czyli informowania ludzi co sie dzieje. Dla mnie to jest wazne bo kazde Archiwum jest niejako dla ludzi czyli genealogow í naukowcow. Moim zdaniem brak takich informacji jest powodem by kierownictwo AAG bylo zmienione.

Innym problemem, ktory od wielu lat sygnalizuje to brak wykorzystania mikrofilmow robionych za darmo przez Mormonow. Oni umieli przyjechac do Polski i mikrofilmowac wszystkie ksiegi. Teraz beda udostepniac pewnie za darmo w internecie. Pytanie jest - dlaczego AAG nie wykorzystuje tej ogromnej pracy Mormonow dla swoich celow? Pierwsza najwazniejsza rada jaka dostalem na zachodzie bylo: nie kupuj tanich rzeczy bo jestes biedny. Tani samochod sie psuje í trzeba naprawiac, tani mebel sie rozwala po paru latach, materac czyni nas ciagle zmeczonymi itd.

Czyz zrobienie cyfrowych zdjec nie jest sposobem na wyjscie z zaulka konserwacji ksiag í zamykania placowki?

Ile Gniezno ma rolek mikrofilmow? Mysle, ze 1500 bedzie bardzo bliskie prawdy. W Stanach koszt digitalizacji jednej klatki mikrofilmu kosztuje ok 5 centow. I teraz moje obliczenia. Na jedna rolke mikrofilmu wchodzi od 500-900 klatek. A wiec 5 centow x 750 (srednia klatek) x 1500 rolek to $56,250 czyli po kursie 3.20 zl za dolara to daje 180,000 zl. Sa to ceny amerykanskie przeliczone na zl. Ile w Polsce firmy biora za zdigitalizowanie jednej rolki mikrofilmu tego nie udalo mnie sie doszukac. Przy 10 groszy za klatke to koszt 112,500 zl.
Miasto Gniezno moglo to zrobic í zupelnie za darmo udostepiajac ich Akta Miasta. I chyle czola za to. Tutaj rozwazam biznes a wiec ludzie przychodza í ogladaja w komputerach ksiegi koscielne. Placa za to. Niech godzina kosztuje 10 zl. Ile osob moze miesiecznie odwiedzac Archiwum? 500? Powiedzmy 200. Kazdy siedzi 4 godziny to miesiecznie mamy 8,000 zl. A wiec potrzeba 14 miesiecy by koszt sie zwrocil.

Tutaj na zachodzie kazdy bank takie wyliczenie przyjmie z otwartymi rekoma í da pozyczke. 14 miesiecy by splacic cala pozyczke to swietny biznes uwiezcie mi. Ja nie sadze by AAG musialo isc do banku po pozyczke. Kazda Archidiecezja ma pieniadze do pozyczenia. Robiono tak w sredniowieczu í jest tak dzisiaj. Nie oklamujmy sie, a jezeli ktos ma inne zdanie to chetnie uslysze.

Dlatego tez ja po prostu pojac nie moge dlaczego zaistniala taka niezreczna sytuacja w AAG. Dla mnie to przyklad typowej niekompetensji osob zajmujacych jakies stanowiska. Jak nie umieja rozwiazac problemu udostepnienia swoich zasobow ludziom to niech sie zwolnia í zajma sie czyms innym. Bywajacy tutaj ksiadz Musielak jest przykladem odpowiedniej osoby na stanowisku. Robi swietna robote w AAP. AAG nie ma takiego przywodcy. Jest klapa í teraz ogrom niedomowien í posadzen. Po prostu typowe bloto.
Ostatnio edytowano 26 sty 2012, 19:23 przez Krzysztof Dobrzynski, łącznie edytowano 2 razy

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 07:08

Ile osob moe miesiecznie odwiedzac Archiwum? 500? Powiedzmy 200

Mylicie się Państwo w latach 2003 - do remontu byłem częstym gościem tego archiwum. Ksiądz Jerzy prowadził wpisy odwiedzających +- 2005 roku jak rozmawiałem z księdzem byłem 900 "wpisem do księgi" to znaczy że byłem +-500 osobą. Liczba odwiedzin rosła, więc wprowadzono, zapisy.
Tak naprawdę ksiądz Jerzy cieszył się z naszych odwiedzin. Wiele ciekawych rozmów z Nim przeprowadziłem.
Miał duży krąg zainteresowania, chętnie tam chodziłem, ciekawie poszerzał moje wiadomości.

W tym samym czasie byłem inicjatorem zbiórki funduszy na kopiowanie mikrofilmów lub ksiąg.
Wiem na pewno, moja pierwsze 10 złotych nie było jedynym wpływem, były większe, początek był.
forum
viewtopic.php?f=1&t=332&hilit=+zamyka

Były też propozycje wolontariusz i pomocy przy fotografowaniu [ Prezes więcej wie na ten temat]

Powtarzam, każdy i też ja wie, ile to archiwum znaczy dla naszego zainteresowania.
Ale Kościół, kasa, i nawiedzeni genealodzy [ to też słowa kościoła w innej parafii" to dwie różne sprawy.
Z całym szacunkiem, powiem tak, wybrano takie rozwiązanie i musimy czekać na efekty.
Ktoś umiał podnieść pieniądze leżące na ulicy, tylko kasa i kościół to krótka i trudna droga kiedy przyjdą nasi następcy/dzieci, będą też chcieli zapłaty za przychodzenie na niedzielne msze do kościoła.
Pewne sprawy są wspólne, wspólne dziedzictwo, archiwa z składek lub innych funduszy konserwują ksiegi,
Wiem już na pewno że wielu , pisze coś innego, a mówi i mysli coś innego.

Tutaj nie bronię, jak każdy z Was czekam za otwarciem.
Suma 45 zł to duża suma, dla takich jak ja, dam mniejsze datki na msze, kolędę uciułam trochę groszy i będę miał jeden z wpisów zailiczony.
Woda się rozlała teraz czekajmy na efekty.
50 lecie otwarcia archiwum mineło, rocznica ładana i co dalej.
Szkoda że remont tak długi.

kabat

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 07:42

No cóż, pozostaje tylko pogratulować komuś zmysłu biznesowego. A co do spodziewanych cen i długości kwerend hmm... nie spodziewałbym się rewelacji (pozytywnych) w końcu our past = their future a ZUS kosztuje :mrgreen:

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 09:08

Mam pytanie do znawców przepisów- otóż czy nie powinien być ogłoszony przetarg dla firm, które by zajmowały się kwerenda? Czy po jak zwykle okazuje się, ze Kościół stoi ponad prawem?
Mikołaj

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 09:41

Edison, pewnie będzie miał kłopoty jeśli urzędy patentowe poczytają nasze forum.
Niech prawnicy odpowiedzą jaki jest udział potomków zapisanych w księgach, a jaki jest udział Państawa, Kościoła, Archiwum dla tych ksiąg.
Jeśli tak dalej pódzie wg. nowej ustawy "Acta" mogę zgłosić swój protest co do wypisów z ksiąg parafialnych.
I co wtedy ?, kradmiemy "twórcza myśli proboszczów kościoła"

Jeszcze "lwa" obudzimy i sami będziemy płakać.
Niech działa.
Na wszystko co jest pozytywne ma być przetarg ?
Premier Tusk wygrał wszystkie przetargi , moze pomoże?

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 11:05

.
Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 20:42 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 11:40

mikolaaj18 napisał(a):Mam pytanie do znawców przepisów- otóż czy nie powinien być ogłoszony przetarg dla firm, które by zajmowały się kwerenda? Czy po jak zwykle okazuje się, ze Kościół stoi ponad prawem?
4 x nie
Nie obowiązuje, bo AAG nie ma takiego obowiązku, a podstawę prawną podał Jacek.
Nie, bo prócz przepisów nakazujących jest wiele innych możliwości podpisania umowy "o coś" i bardzo dobrze /taka namiastka swobody zanim się udusimy przepisami do wszystkiego/.
Nie, w znaczeniu niefortunnie sformułowane pytanie, gdyż sugeruje konieczność podpisania umowy, tylko z zastrzeżeniami co do formy.
Nie również w innej kwestii, ale ponieważ nie dotyczy bezpośrednio wątku, pominę rozwinięcie jako "istotne gdzie indziej".

a poza tym powodzenia

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 12:25

jado napisał(a):
mikolaaj18 napisał(a):Mam pytanie do znawców przepisów- otóż czy nie powinien być ogłoszony przetarg dla firm, które by zajmowały się kwerenda? Czy po jak zwykle okazuje się, ze Kościół stoi ponad prawem?
Mikołaj

:lol: Ustawa Pzp nie obowiązuje w tym wypadku instytucji kościelnych,(przy okazji dodam dla tych którzy sobie zechcą ostrzyć zęby na kościół że również nie obowiązuje w przypadku SM i tym podobnych tworów i reliktów minionej epoki a właśnie tam powinna)polecam lekturę art.3 w całej rozciągłości :

http://www.uzp.gov.pl/cmsws/page/?F;248;ustawa_pzp.html

Potwierdzam, nie powinien, gdyż to biznesy instytucji kościelnej, więc nie podlegają pod ustawę ( i w tym sensie rzeczywiście od 1000 lat "stoi ponad prawem"). Byłby obowiązek robienia przetargu, gdyby: wartość szacunkowa netto zamawianej usługi przekroczyła 56274,40 zł, a środki na sfinansowanie tego pochodziły ze środków publicznych i obowiązek przeprowadzenia postępowania był wpisany w umowie o dofinansowanie. Bez tego jest to prywatny biznes, i tak to dosłownie ktoś chce potraktować. Niesmak.
Poza tym popieram wpis amatora, żeby się nie udusić od przepisów na każdą okazję. Wystarczyłoby być uczciwym, ale to się wynosi z domu. Znaleźć to pozytywne dziedzictwo pomaga właśnie genealogia. Róbmy swoje, z nadzieją, że resztę "palec boży" sam wyprostuje.
Według mnie każda kwerenda z osobna to umowa dwóch stron na konkretną usługę za umówione pieniądze, tylko my stoimy na słabszej pozycji, bo posiadacz zasobu zmusza nas do skorzystania z usługi u konkretnego swojego ulubieńca, za pieniądze do prywatnej kieszeni. Niesmak.
Tadeusz

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 13:00

vien33 napisał(a):Róbmy swoje, z nadzieją, że resztę "palec boży" sam wyprostuje.
tak
vien33 napisał(a):posiadacz zasobu zmusza nas do skorzystania z usługi u konkretnego...
nie

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 13:36

Moi Drodzy!
Czytam to co tutaj piszecie i zastanawiam się czy dobrze zrozumiane są sprawy.

Po pierwsze: AAG nie jest instytucja podlegającą przepisom o przetargach. To tak jak byście prywatnej firmie kazali stosować ten przepis, a on dotyczy tylko Urzędów państwowych i samorządowych.
Jeżeli ks. Dyrektor uważał za celowe zatrudnić firmę do prowadzenia kwerend to jest jego spraw i nie mamy prawa narzucać mu naszych pomysłów.
Proszę się zastanowić jakbyście się czuli gdyby ktoś Wam narzucał, że macie skorzystać przy naprawie samochodu z tego , a nie innego mechanika. Odpowiedź wydaje się oczywista.

Po drugie: Byłem w AAG w poniedziałek aby się zorientować w terminie otwarcia archiwum. Zostałem zapoznany przez ks. Dyrektora ze stanem prac
-miałem możliwość obejrzeć między innymi magazyny. Ogólnie sytuacja wygląda tak, że wszelkie prace remontowe zostały zakończone i pozostaje poukładać i posegregować wszelkie archiwalia. Brak pracowników (czytaj pieniędzy) bardzo utrudnia postęp prac. Ks. Dyrektor korzysta z pomocy wolontariuszy. Uzupełnienia wymagają również elementy regałów (nowe półki). Wg mojej oceny jeżeli prace uda się zakończyć do końca kwartału to będzie bardzo dobrze.

Po trzecie; Wyraziłem żal iż nie dokonano dygitalizacji zasobów metrykalnych korzystając z przerwy remontowej. Zaproponowałem(już nie po raz pierwszy) pomoc Towarzystwa w tej materii. Ks. Dyrektor ma się zastanowić i rozpatrzyć złożona przeze mnie ofertę. Ofertę szczegółową przygotowuję i chciałbym ja omówić na najbliższym spotkaniu WTG.

Myślę, że te wyjaśnienia pozwolą spojrzeć na całe zagadnienie pod innym kątem.

Wojtek

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 16:35

Witam - prosi sie tutaj aby napisc: gdzie byles Prezesie przez ostatni poniedzialek,
wtorek i srode ? /widzialam cie na forum wiele razy przez te dni/.
Skoro rozmawiales z dyrektorem AA Gniezno w poniedzialek dlaczego nie
umiesciles tej informacji w poniedzialek lub wtorek rano a czekales na to az wszyscy tutaj
beda sie "wywnetrzac" ?
Twoj post nie zmienil niczego, dla inteligentnego uzytkownika twoj post nie
wprowadzil niczego nowego w temacie, zadnego innego punktu widzenia mi nie dodal,
przekonal jedynie o tym co wiem cale moje zycie, ze Kosciol to panstwo w panstwie a ci,
ktorzy maja z Kosciolem jakiekolwiek powiazanie beda go bronic nawet jesli ewidentnie
jest w bledzie.
Wiele by pisac ale po co, nie ma sensu a do tego jak sie pisze prawde to jest to bardzo
zle widziane. No tak, prawda w oczy kole.

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 16:47

.
Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 20:43 przez jado, łącznie edytowano 2 razy

Re: AA Gniezno

26 sty 2012, 16:48

Nie mam zwyczaju prowadzić "pyskówek" tu na forum, ani nigdzie indziej i dlatego nie będę komentował wypowiedzi "inteligentnych" użytkowników.

Wojtek
Odpowiedz