Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
02 kwi 2013, 11:35
Eluś napisał(a):Proszę o pomoc w prawidłowym odczytaniu
1. nazwiska matki urodzonego Stanisława Kaźmierczaka.
2.nazwisko chrzestnej
Matka - Kujawinska
Chrzestna - Binczoska
Pozdrawiam
Andrzej
02 kwi 2013, 11:41
Andrzeju, dziękuję za pomoc.
02 kwi 2013, 16:51
Witajcie,
Jeżeli mój post jest w niewłaściwym miejscu, to proszę o przeniesienie go - nie chciałam dublować wątków.
Otrzymałam od wujka zdjęcie, i na odwrocie jest calusieńkie zapisane - niestety potrafię odczytać zaledwie kilka słów.
Dlatego proszę Was o pomoc.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/509 ... 0256d.htmlZ serdecznymi pozdrowieniami,
Gosia
03 kwi 2013, 17:49
Gosiu,nie jest tak źle,jak myślisz.Weź tylko pod uwagę,że nadawca pisze gwarą,językiem mówionym swojego środowiska.Nie zna zasad ortografii,więc zamiast "że"pisze "rze",zamiast złote,złości pisze "słote,słości". W jednej linijce pisze:"rzem uniego buł na kwaterze". Na zdjęciu jest nadawca z kolegą i gospodarzem,u którego był na kwaterze.Pobaw się trochę tym tekstem,może pomoże szkło powiększające.
03 kwi 2013, 18:35
Gosiu,
Trudno nie zgodzić się z opisią Barbary.
W wersji "komputerowej" intersesujący Cię tekst może wyglądać z grubsza tak:
Moja Kochana Mamuśnka i Ja... ...
ja rzem jest struw i wam tego samego ...
strowia rzycze jak najeprzego Moja Kochana
Mamuśnka słota ja ći przyłam mojum
Fotooprawitel to ja rzem jest stem centrowi...
i stem mojem kolegam i ten gospotarz
co rzem uniego buł na kwaterze to
śie tali przyśniotaniec otebrać tyn ...
terz to jest śla.ó. to morzerz wi... jak
ja mam tobrze Moje serce słote i ?yj mi
pirzerz rze ja śi tak śiten li... cim
we słości na pisał a ja buł przy
tobryj mysli morze ja rzem co napi...
ale ja rzem wcale sopie ni ... myslał
tyj śie ... tak ...
Natomiast z grubsza mozna go zinterpretować następująco:
Moja Kochana Mamusinka i Ja... ...
ja żem jest zdrów i wam tego samego ...
zdrowia życzę jak najlepszego Moja Kochana
Mamusinka złota ja ci przesyłam moje
zdjęcie to ja żem jest tam centralnie?
i tam mój kolega (moi koledzy?) i ten gospodarz
co żem u niego był na kwaterze to ...
się dali przyśniotaniec odebrać tyn ...
też to jest śla.ó. to możesz wi... jak
ja mam dobrze Moje serce złote i ty mi
piszesz że ja się tak śiten li... cim
we złości nie pisał a ja był przy
dobrej myśli może ja żem co napi...
ale ja żem wcale sobie ni ... myślał
ty się ... tak ...
Myślę, że masz teraz dobrą podstawę do dalszych dywagacji co "poeta" miał na myśli.
Pozdrawiam
Andrzej
03 kwi 2013, 20:07
Witajcie,
Bardzo Wam dziękuję.
Z grubsza, też troszkę odczytałam - zdjęcie to przesłał prawdopodobnie syn Karol do rodziców : Jana i Berty.
Niestety nie potrafię rozczytać miejscowości, data to 1.2.1917 ?
Karol był synem mojego prapradziadka brata.
Z opowiadań człowieka, który otrzymał po Karolu majątek (oraz od którego mamy zdjęcia) wynika, że nie mówili w języku polskim - dlatego moje zdziwienie.
Jeszcze raz dziękuję,
Gosia
03 kwi 2013, 21:42
Gosiu,piszesz:Z opowiadań człowieka, który otrzymał po Karolu majątek (oraz od którego mamy zdjęcia) wynika, że nie mówili w języku polskim ...To nie ma się czemu dziwić,że pisze takim językiem.On polszczyznę znał tylko ze słyszenia.
Jeżeli zdjęcie jest z 1917 r.a Karol na zdjęciu jest w mundurze,to może być to zdjęcie z I wojny światowej.Jeżeli jest w ubraniu cywilnym,to może być zdjęcie z miejsca,gdzie przebywał jako jeniec.
Sprawdź nazwisko na:
http://meta.genealogy.net/search/index
04 kwi 2013, 09:20
pepowianka napisał(a):Gosiu,piszesz:Z opowiadań człowieka, który otrzymał po Karolu majątek (oraz od którego mamy zdjęcia) wynika, że nie mówili w języku polskim ...To nie ma się czemu dziwić,że pisze takim językiem.On polszczyznę znał tylko ze słyszenia.
Jeżeli zdjęcie jest z 1917 r.a Karol na zdjęciu jest w mundurze,to może być to zdjęcie z I wojny światowej.Jeżeli jest w ubraniu cywilnym,to może być zdjęcie z miejsca,gdzie przebywał jako jeniec.
Sprawdź nazwisko na:
http://meta.genealogy.net/search/index
Karol jest w mundurze.
Oni - rodzice Karola byli rodowitymi Niemcami.
Mój wujek się ze mną wręcz kłóci, że to niemożliwe by Karol to pisał.
Dziękuję Basiu.
Pozdrawiam Cię,
Gosia
Ostatnio edytowano 10 kwi 2013, 11:51 przez
torchala1m2, łącznie edytowano 1 raz
04 kwi 2013, 17:46
Bardzo proszę o odczytanie imienia dziecka.
http://szukajwarchiwach.pl/11/772/0/1/3 ... R4qt3dWJRgZ góry serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam
Barbara Bilińska
------------------------------------------------------------
Szukam jakichkolwiek informacji o Kozubskich przed 1750r.
04 kwi 2013, 18:31
Witam!
Wazlaus
Ciekawie napisane
Pozdrawiam,
Beata Karwalska
04 kwi 2013, 20:14
Jeszcze do Gosi.
Wujek może mieć rację.Karol mógł być ranny,może w ogóle nie umiał pisać i jest to pisane ręką jego kolegi,który też,jak widzimy,w sztuce pisania biegły nie był.W takim wypadku matka Berta albo znała trochę polski,albo musiałaby korzystać z pomocy polskich sąsiadów.W czasach wojny takie przypadki się zdarzały.
W poszukiwaniach trzeba uwzględniać różne wersje.
Życzę szybkiego rozwiązania zagadki.
05 kwi 2013, 09:35
Witam!
Prosiłbym o pomoc w odczytaniu aktu nr 71:
http://szukajwarchiwach.pl/53/3664/0/-/ ... Ex3Q4npSXwChodzi mi o słowa w nawiasach, głównie o miejsce urodzenia i parafię, z której pochodzi:
Karol Kurzawa, urodzony w [Szklarce (Śląskiej?)] w parafii [Goszcz?] w Księstwie Poznańskim z Józefa i Julianny [z Liebnezów? Liechnezów?]
06 kwi 2013, 13:08
Witaj Piotrze!
Ja odczytałem coś takiego:
w Szklarce w parafii Goszcz w Księstwie Poznańskim urodzonym z Józefa i Julianny z Lichnezów małżonków Kurzawów.
Zapewne chodzi o ten Goszcz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Goszcz
06 kwi 2013, 14:49
pepowianka napisał(a):Wujek może mieć rację.Karol mógł być ranny,może w ogóle nie umiał pisać i jest to pisane ręką jego kolegi,który też,jak widzimy,w sztuce pisania biegły nie był.W takim wypadku matka Berta albo znała trochę polski,albo musiałaby korzystać z pomocy polskich sąsiadów.W czasach wojny takie przypadki się zdarzały.
I nawet lepsze. Przypomniała mi się taka historia. Kiedyś towarzyszyłem jako przewodnik rodzinie z Niemiec, która przyjechała obejrzeć Heimat rodziców - było to koło Lubinia (tego w powiecie kościańskim). Rodzice byli miejscowymi Niemcami mieszkającymi we wsi od pokoleń, i raczej byli w tej okolicy mocno w mniejszości - nawet przed I WŚ a co dopiero w okresie międzywojennym. Oczywiście opuścili wieś w roku 1945, ale zdążyli już przejść przez polską szkołę. I oto ci Niemcy mi opowiadają, że jak byli mali (w latach 1950-tych zapewne), ich rodzice-przesiedleńcy, autentyczni Niemcy, broń Boże żadni "mieszańcy", gdy nie chcieli by dzieci wiedziały o czym mówią, w domu przechodzili na polski!
Nie z sympatii do języka czy Heimatu nawet, ale z powodów czysto praktycznych rzec można.
Muszę powiedzieć, że wielokrotnie słyszałem anegdoty o treści odwrotnej, nawet we własnej rodzinie, o rodzicach czy dziadkach mówiących po niemiecku, by młodsze pokolenia nie wiedziały o czym mowa, więc może i nie powinno to być jakimś niezwykłym zaskoczeniem. Ale jednak gdy wyobraziłem sobie tych Niemców teraz w Bundesrepublice kilkanaście lat po wojnie gadających po polsku, ogarnęło mnie poczucie jakiejś komedii czy groteski. Nic na to nie poradzę
06 kwi 2013, 21:49
Łukasz Bielecki napisał(a):Muszę powiedzieć, że wielokrotnie słyszałem anegdoty o treści odwrotnej, nawet we własnej rodzinie, o rodzicach czy dziadkach mówiących po niemiecku, by młodsze pokolenia nie wiedziały o czym mowa, więc może i nie powinno to być jakimś niezwykłym zaskoczeniem. Ale jednak gdy wyobraziłem sobie tych Niemców teraz w Bundesrepublice kilkanaście lat po wojnie gadających po polsku, ogarnęło mnie poczucie jakiejś komedii czy groteski. Nic na to nie poradzę
Ja miałem sąsiadów, których nazywałem babcią i dziadkiem. Ów babcia była Polką urodzoną w Francji, gdzie poznała w czasie 1WŚ Polaka w pruskim mundurze. Wrócili do Polski. Gdy było między nimi nieporozumienie to jak to bywa, dochodziło do sprzeczki. Po ich minach widać było, że kłótnia nie na żarty, ale nikt się nie obrażał bo babcia swoje żale wypowiadała po francusku, czego nie rozumiał dziadek. A dziadek mówił do żony po niemiecku - czego nie rozumiała ona.
Mogli się wygadać do woli bez obrazy drugiej osoby.
pozdrawiam Włodek
08 kwi 2013, 20:04
Witam !
Prosze o odczytanie do potrzeb indeksacji
rodzicow zmarlej Katarzyny Berty Salomon geb. Jakubowska.
http://szukajwarchiwach.pl/53/1894/0/4/ ... 4vKfa38kYwPozdrawiam
Grazyna
09 kwi 2013, 00:54
Abraham Jakubowski i Auguste Curant - tego nazwiska nie jestem pewna...
09 kwi 2013, 11:31
Witam !
Dziekuje bardzo Basiu.
Pozdrawiam
Grazyna
10 kwi 2013, 15:35
Proszę o pomoc w odczytaniu nazwiska rodziców panny młodej - wdowy i z jakiej parafii pochodziła.
Akt nr 2 zaczynający się od słów " a wdową Maryanną Frankowską córką Kazimierza i Katarzyny małżonków ...............
już zmarłych we wsi .......... parafii ............. w województwie Krakowskim zrodzoną "
http://szukajwarchiwach.pl/53/3657/0/-/ ... /#tabSkany
10 kwi 2013, 17:44
Indeksuję Żerków. Bardzo proszę o odczytanie imienia dziecka.
Z góry dziękuję za pomoc.
http://szukajwarchiwach.pl/11/772/0/1/3 ... dPogFQvpDA i imienia ojca
http://szukajwarchiwach.pl/11/772/0/1/3 ... wMQbPWOwEwZ góry dziękuję za pomoc
Barbara Bilińska
................................................................................
poszukuję aktów urodzenia Jakuba i Andrzeja Kozubskich sprzed 1750r.
Ostatnio edytowano 10 kwi 2013, 18:02 przez
bbarbara, łącznie edytowano 1 raz
10 kwi 2013, 17:53
Ja bym obstawił Hedwig = Jadwiga
Pozdrawiam
Andrzej
10 kwi 2013, 18:42
Witam,
" a wdową Maryanną Frankowską córką Kazimierza i Katarzyny małżonków Woszczynow
już zmarłych we wsi Groycu parafii Regulice w województwie Krakowskim zrodzoną "
Pozdrawiam
Eugeniusz
10 kwi 2013, 19:22
Eugeniuszu
Bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
10 kwi 2013, 20:06
ojciec Franciszek [Franz],
dziecko Jadwiga [Hedwig]
ojciec Piotr [Peter]
dziecko Stanisław [Stanislaus]
12 kwi 2013, 10:03
Witam,
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu załączonego aktu małżeństwa:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 7ea24.htmlPrzede wszystkim nie rozumiem:
1. Kim był Mateusz Lemierz dla Franciszka Zakręta, pana młodego.
2. Dlaczego rodzice Franciszka Zakręta wymienieni są jako rodzina Lemierzów a nie Zakrętów.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Paweł
12 kwi 2013, 10:22
Witam, tak rozumiem ten akt:
"Mateusza Lemierza [...], Wuia niżey wymienionego Franciszka Zakręta"Mateusz Lemierz jest więc wujem (bratem matki) Franciszka Zakręta - pana młodego.
Rodzicami pana młodego są więc Wojciech Zakręt i Magdalena zd. Lemierz, co zostało prawdopodobnie mylnie zapisane jako:
"Franciszkiem Zakręt [...] urodzonym [...] z Wojciecha i Magdaleny małżonków Lemierzów"Pozdrawiam,
Monika
Ostatnio edytowano 12 kwi 2013, 10:25 przez
mmoonniiaa, łącznie edytowano 1 raz
12 kwi 2013, 10:24
1) "Mateusza Lemierza, rolnika z Pustkowia Lemierz lat czterdzieści dwa mającego, wuja niżej wymienionego"
wuj - brat matki
2) odpowiedź jest prosta: mogło się tak zdarzyć z wielu powodów.
to, co mi do głowy przychodzi na szybko i jest najprostszą odpowiedzią: Lemierzowie mogli go wychować i być rodzicami przysposabiającymi Franciszka, w sytuacji gdy jego rodzice zmarli młodo, zachował swoje nazwisko, jednak w sytuacjach prawnych za rodziców uznano tych, którzy go wychowali
12 kwi 2013, 10:37
Dziękuję Moniko,
To chyba faktycznie pomyłka sporządzającego akt. We wszystkich innych aktach Wojciech zawsze występuje jako Zakręt zamieszkały w Pustkowiu Lemierz. Z tego Pustkowia pochodziła również Magdalena z Lemierzów jego małzonka. To dla mnie b. ważna postać bowiem jest on w pierwszej linii moim 4xpradziadkiem. Od dłuższego już czasu poszukuję jego rodzeństwa o nazwisku Zakręt oraz jego rodziców. Niestety bezskutecznie. Wojciech przez kilkadziesiąt lat zamieszkuje Pustkowie Lemierz, dwukrotnie się żeni, płodzi 11 dzieci. Poza tym wystepuje jako swiadek w wielu innych aktach ale jego przeszłość jest dla mnie największą zagadką. Nawet w aktach małżeństw z jego udziałem brak danych dot. jego pochodzenia i rodziców. Ciekawa sprawa.
Dziękuję za pomoc.
12 kwi 2013, 18:45
Indeksuję Żółków. Proszę o pomoc w odczytaniu imienia matki panny młodej.
I jeszcze jedno. Indeksacja dotyczy roku 1874, natomiast z tego aktu doczytałam się 1881 r. Jak to sprostować?
Z góry dziękuję za pomoc.
Barbara Bilińska
..........................................................................
Poszukuję aktu urodzenia Jakuba i Andrzeja Kozubskich sprzed 1750r.
12 kwi 2013, 19:30
bbarbara napisał(a):Indeksuję Żółków. Proszę o pomoc w odczytaniu imienia matki panny młodej.
Basiu, zapomniałaś dołączyć link do aktu.
12 kwi 2013, 21:22
No i wyszło moje roztrzepanie. Przepraszam i podaję link
http://szukajwarchiwach.pl/11/774/0/2/3 ... RoC0YyPhSQJeszcze raz proszę o odczytanie imienia matki panny młodej.
Pobierałam do indeksacji Żółków. Jest Żerków. Nie zgadzają się też lata. Jak to poprawić?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Barbara Bilińska
....................................................................................
Szukam aktów urodzenia Jakuba i Andrzeja Kozubskich sprzed 1740r.
12 kwi 2013, 23:20
Moim zdaniem- Tekla
Pozdrawiam
Grażyna
13 kwi 2013, 16:17
Witam
Proszę o pomoc w odczytaniu miejsc pobytu w karcie meldunkowej Domańskich
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... brgsaP0S5gDziękuję.Beata
14 kwi 2013, 14:25
Poz. 1 Wierzunka
Poz. 4 Czempin
14 kwi 2013, 14:38
Witam
Dziękuję za chęć pomocy. w samym narożnikupo prawej stronie są miejsca z dat ?(ami
1.10.12 ? (nie mogę odczytać)
1.7.13 ? (nie mogę odczytać)
26.5.20 Kolejowa 17 -to mieszkanie pradziadek dostał od "koleji" bo był konduktorem
Beata
14 kwi 2013, 14:46
5.10.12
1.7.13
26.5.20 Kolejowa 17
Pierwszych dwóch nazw ulic nie jestem w stanie odczytać.
Pozdrawiam
Krzysztof
14 kwi 2013, 14:47
no właśnie na tych pierwszych dwóch nazwach mi zależy
Beata
14 kwi 2013, 15:27
wspomnienia3 napisał(a):Witam
Dziękuję za chęć pomocy. w samym narożnikupo prawej stronie są miejsca z dat ?(ami
1.10.12 ? (nie mogę odczytać)
1.7.13 ? (nie mogę odczytać)
26.5.20 Kolejowa 17 -to mieszkanie pradziadek dostał od "koleji" bo był konduktorem
Beata
5.10.12 to Dombrowa
14 kwi 2013, 16:08
Czy przed Dombrową może być jeszcze słowo "mała"? myślę,że chodziłoby wtedy o Małą Dąbrowę w powiecie konińskim,w gminie Ślesin-Wlkp. Mam nadzieję,że ktoś mi jeszcze pomoże odczytać,co pisze po "Dombrowa" i pozycję drugą
Dziękuję Izuś
Beata
14 kwi 2013, 16:23
... drugą nazwę ulicy odczytuję jako Górczyńską, kolejna jako Łazarską a po nich jw Kolejowa. I myślę, że o te nazwy ulic Tobie chodzi. Wspominasz że, dziadek był kolejarzem a przy tych ulicach budowano osiedla-domy dla pracowników PKP.
Pozdrawiam
krysia
14 kwi 2013, 16:30
krysia napisał(a):... drugą nazwę ulicy odczytuję jako Górczyńską, kolejna jako Łazarską a po nich jw Kolejowa.
I to jest dobra odpowiedź.
A całość wygląda tak:
5.10.12 z Dąbrowy [powiat] Poznań-Zachód [P.W.=Posen-West] na Gurtschinerstr. 13
1.7.13 Lazarusstr. 58
14 kwi 2013, 16:37
Dziękuję Lilu
Beata
14 kwi 2013, 16:42
Podziękowania należą się przede wszystkim Krysi.
14 kwi 2013, 16:49
Dziękuję Krysiu
Przepraszam za gafę.
Beata
16 kwi 2013, 21:07
Witam!
Czy mogę prosić o odczytanie tylko imienia urodzonej? Czy to Apolonia?
http://szukajwarchiwach.pl/34/407/0/1.1 ... MGsQxI94FgDziękuję
16 kwi 2013, 23:37
Bardzo dziękuję Basiu
18 kwi 2013, 10:06
Witam
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu aktu urodzenia Walenty Cegielski.
http://szukajwarchiwach.pl/54/754/0/6.1/15#tabSkanyPozdrawiam
Elżbieta
18 kwi 2013, 10:13
A który to akt ?
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.