Odpowiedz

Ogromna prośba

28 sty 2016, 22:25

Bardzo proszę o przetłumaczenie jeszcze jednego zgonu księdza Stanisza, teraz to już naprawdę ostatni
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4bfa16accb82b43f
oraz o zgon siostry mojego X x pradziadka Jadwigi Pospieszanki, chociaż z grubsza
http://www.fotosik.pl/zdjecie/730b02c5838e86dc
Każdemu ksiądz poświęca 3 linijki, a jej pół strony, ja odczytałam tylko pojedyncze słowa, eksplozja, rana w lewej stopie, czyli jakiś kryminał.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Agata

Re: Ogromna prośba

28 sty 2016, 22:58

17 [?] czerwca przewielebny Antoni Stanisz promotor Różańca Świętego w kościele parafialnym kobylińskim przez znaczący czas, mianowicie 30 lat służąc NMP w kaplicy Różańca Świętego, a kult Jej i cześć w miarę swych sił poszerzając, wreszcie za zrządzeniem Boskim (u którego podług 1 [rozdziału?] Hioba jest liczba naszych miesięcy), pośród wielkich i niezwyczajnych boleści lewej ręki (po której otwarciu z pierwszego, potem drugiego, trzeciego i piątego otworu zepsuta tkanka ciągle wyciekała ku zdziwieniu wszystkich) wszystkimi Sakramentami podług zwyczaju chrześcijańskiego i katolickiego opatrzony, poddawszy się woli Bożej ostatni dzień [swój] zamknął, a tym samym mniej więcej półrocze utrapień swoich i ludzkiej niedoli i życia kres, godzien odebrać od nas za swe posługi i trudy w kościele parafialnym kobylińskim pamięć przed Bogiem. Pochowany został w podziemiu kaplicy Różańca Świętego przy kościele parafialnym kobylińskim, jako sam zechciał i w ostatnim piśmie określił. Żył lat 65.

Re: Ogromna prośba

28 sty 2016, 23:27

Bardzo, bardzo dziękuję.
Agata

Re: Ogromna prośba

29 sty 2016, 08:02

14 października Jadwiga, panna dorosła, imieniem [!] Pospieszanka, gdy Prusacy 14 września, tj. w święto Podwyższenia Krzyża Świętego które przypadło w poniedziałek, huzarów ruskich wybuchem pocisków z miasta Kobylin przepędzili i walkę wszczęli ku wielkiej trwodze mieszkańców i przy szale żołnierzy obu stron, rzeczona panna otrzymała śmiertelną ranę na lewej stopie od pocisku, który przebiwszy ścianę wpadł do sali kominkowej (hypocaustum) i stopę strzaskał. Od tego pocisku leżała chora, pozbawiona opieki cyrulika, przeto z dnia na dzień słabnąc. Wszystkimi sakramentami opatrzona zamknęła [ostatni] dzień życia, pochowana została na cmentarzu kościoła parafialnego ku wschodowi, niechaj odpoczywa w świętym pokoju. Amen.

Re: Ogromna prośba

29 sty 2016, 10:29

A to historia! Ogromne dzięki.

Pozdrawiam serdecznie
Agata
Odpowiedz