Zablokowany

Tłumaczenie z łaciny - wątek archiwalny

20 maja 2009, 14:44

W aktach zgonów pojawiają się przyczyny śmierci podane po łacinie. Proszę o przetłumaczenie słów: dexteram partem, ad meridiem, ad septetrionem, ad volwascalisopulta. Ponadto podano adres w kilku dokumentach : Oppidum Dąbrowica i Oppidum Regale Dąbrowica. Serdecznie dziękuje i pozdrawiam Danuta

Re: tłumaczenie z łaciny

20 maja 2009, 17:15

dextera - prawy lub szczęśliwy; partus - urodzenie, poród; czy ktoś mógł umrzeć od szczęśliwego porodu? czy były jeszcze jakieś słowa?
ad meridiem - przy południu
ad septetrionem - przy północy
Oppidum - miasteczko
Oppidum Regale - miasteczko królewskie

Re: tłumaczenie z łaciny

20 maja 2009, 17:25

Poród jest partus, w bierniku partum. Dexteram partem to prawa strona (w bierniku) - od pars (mianownik).

Re: tłumaczenie z łaciny

20 maja 2009, 20:39

Witam !
Proszę o przetłumaczenie wpisu, który b. często pojawia się w księgach zgonu. Posługując się słownikiem ,(domyślnie) przyjęłam, że to poród martwy, ale czy tak jest w istocie?

infans masc. generis(może genesis) ex utero mortuus

Re: tłumaczenie z łaciny

20 maja 2009, 21:01

To ja spróbuję: "dziecko płód męski z macicy martwe", czyli że urodziło się nieżywe.

A co do szczęśliwego porodu, to może można umrzeć ze szczęścia? ;)

Re: tłumaczenie z łaciny

20 maja 2009, 21:15

Dziękuję wszystkim bardzo. Będe miała w przyszłym tygodniu kserokopie dokumentów - w tej chwili tylko fotokopie i to niedokładnie wykonane. Są to dokumenty metrykalne z lat 1762-1792 w kiepskim stanie niektóre, no a przez moją niecierpliwość odczytania !! :oops: Danuta

Re: tłumaczenie z łaciny

21 maja 2009, 10:21

Macieju, tym przypadku może świeżo upieczony tatuś? :wink:

Re: tłumaczenie z łaciny

29 paź 2009, 15:57

Bardzo proszę o pomoc z tłumaczeniu przyczyny śmierci- haectica (1817.8/IX. (Osiek) + M. Gabriel Malczewski pos. O., l. 50 morb. haect. poch. cm.,.
Kiedyś przeglądając strony w intern. natrafiłam na opis nazw chorób,ale obecnie nie mogę nigdzie tego znależć.

Pozdrawiam

Re: tłumaczenie z łaciny

29 paź 2009, 16:28

febris hectica - gorączka trawiąca

Re: tłumaczenie z łaciny

29 paź 2009, 22:55

och bardzo dziękuje! za tak szybkie tłumaczenie.
Pozdrawiam

Chrzest Mikoszki par. Głuchowo 1733

30 paź 2009, 12:46

Miałbym prośbę o rozczytanie tego zapisu:

Obrazek

i najważniejsze pytanie jak rozumieć słowo "coloni"?

Szymon

Re: tłumaczenie z łaciny

30 paź 2009, 23:30

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 00:00 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

30 paź 2009, 23:49

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 00:00 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

30 paź 2009, 23:56

Nie znam łaciny a znalazłem, że "colonus" to osadnik...

Szymon

Re: tłumaczenie z łaciny

30 paź 2009, 23:59

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 00:01 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

31 paź 2009, 00:07

merci beaucoup

Szymon

Re: tłumaczenie z łaciny

14 lis 2009, 21:25

Proszę o przetłumaczenie słów w nawiasie: Jacobus Lafer (ovilionis)..., Jacobus (jam mortui ...).
Z góry dziękuję

Re: tłumaczenie z łaciny

14 lis 2009, 21:42

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 00:01 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

16 lis 2009, 20:37

Wielkie dzięki!

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 10:02

Witam
Proszę o przetłumaczenie zapisu (z aktu ślubu).

Obrazek
Witek Czajkowski

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 15:45

pierwsza linijka : "za zgodą sądu"

a drugiej nie moge rozszyfrować (jedno słowo czy dwa?)


pozdrawiam:)

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 16:24

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 00:02 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 16:32

Dziękuje za tłumaczenie, trochę mnie to rozbawiło. Pan młody w wieku 36 lat (wdowiec), panna młoda 25 lat (panna). Potrzebowali zgody sądu?

Witek Czajkowski

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 17:02

Wdowcy (a w każdym razie mający dzieci) potrzebowali zgody sądu do powtórnego ożenku. Zresztą słusznie :)
Chodziło o zabezpieczenie interesu małoletnich, na wypadek, gdyby groziło, że po nowym ożenku ojciec chciałby się wymigać od opieki nad nimi.

Pozdrawiam,
Łukasz

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 17:24

Z tego co wiem to z pierwszego małżeństwa nie było dzieci, chociaż głowy nie dam. Czy Jan będąc wdowcem nie musiał przedstawić jakiegoś dokumentu (alegat)? Ślub w 1851 roku w Ceradzu Kościelnym.

Witek

Re: tłumaczenie z łaciny

26 lis 2009, 18:47

Wit napisał(a):Z tego co wiem to z pierwszego małżeństwa nie było dzieci, chociaż głowy nie dam


Wtedy zgoda sądu była formalnością, ale widocznie być musiała. W końcu ktoś musiał dać pewnie stempelek, że dzieci nie było. :P

Pozdrawiam,
Łukasz

Re: tłumaczenie z łaciny

27 lis 2009, 16:49

Ja mam sprawę, ale tylko pośrednio związaną z tym tematem. Czy może wicie jak przetłumaczyć te zdanie „v. Sandivog. De Ruchoczycze”. Moje działania nie przyniosły żadnych efektów.

Re: tłumaczenie z łaciny

27 lis 2009, 19:45

Chodzi zapewne o Sędziowoja (imię takie) z Ruchoczyc. No ale tak bez kontekstu, Kolego?

Re: Chrzest Mikoszki par. Głuchowo 1733

15 gru 2009, 08:41

schymek napisał(a):i najważniejsze pytanie jak rozumieć słowo "coloni"?


W "Z przeszłości ziemi kościańskiej" ks. Zygmunta Ciepluchy z 1929 r. słowo "coloni" utożsamia on z funkcją "rataj"
Czy ktoś zna jakieś materiały źródłowe lub może to skomentować?

Szymon

Re: tłumaczenie z łaciny

15 gru 2009, 09:25

W moim rozumieni słowo to kojarzy się :
colonus - wieśniak, chłop
colona - wieśniaczka
nie wiem czy tobie właśnie o to chodziło
pozdrawiam krysia

Re: Chrzest Mikoszki par. Głuchowo 1733

15 gru 2009, 17:51

Pokutuje niefortunne kojarzenie colonusa z kolonistą, spopularyzowane przez ten słowniczek:
http://www.genpol.com/Poradnik-GenPol-art36.html

Tymczasem rację ma - jak zawsze - Chrystian :D
Najbezpieczniej tłumaczyć: colonus = rolnik, chłop. A jaki (kmieć/półkmieć/okupnik/rataj), to już z kontekstu wyniknie. Jeśli to istotne, mogę podać namiary na tekst źródłowy ze wzmianką "colonus vulgo ratay".

Re: tłumaczenie z łaciny

15 gru 2009, 20:29

Pytam, bo w książce znajduję m.in.:

"chałupnicy (inquilini, Viertelhuefner)
rataje (coloni, cultores curiae)
zagrodnicy (hortulani)"

a kto pyta podobno nie błądzi ;)

Szymon

Re: tłumaczenie z łaciny

09 lut 2010, 21:38

Witam. Zwracam się z prośbą o przetłumaczenie. Próbowałem z pomocą słownika, ale niestety poległem. Jakość zdjęcia nie jest może rewelacyjna, ale można odczytać. Tekst ten pochodzi z portretu ks. Krzemieniewskiego. Z góry dziękuję!!!

http://lh3.ggpht.com/_jHhdBn8X3Mc/S4vWc ... %20579.jpg
Ostatnio edytowano 01 mar 2010, 16:01 przez cygan83, łącznie edytowano 1 raz

Re: tłumaczenie z łaciny

09 lut 2010, 22:17

Dolna lewa ćwiartka zdjęcia woła o poprawkę.
Masz może (w dowolnym języku) listę godności, które pełnił, a przynajmniej z jakimi miejscami był związany?

Re: tłumaczenie z łaciny

09 lut 2010, 22:26

Ks. Krzemieniewski był plebanem w parafii Wytomyśl w XVII w. Nic więcej nie wiem. Myślałem, że coś więcej dowiem się właśnie z tego napisu. Na chwilę obecną nie mam możliwości poprawić tego zdjęcia. :(

Re: tłumaczenie z łaciny

10 lut 2010, 07:50

Ale przekład może zaczekać? ;-)
Napisz, w którym kościele wisi to epitafium. Może ktoś będzie przejazdem i wykona lepsze zdjęcie?

Re: tłumaczenie z łaciny

10 lut 2010, 15:32

Pewnie, że może poczekać. Czekał 300 lat to jeszcze trochę może zaczekać :) Jeśli będę miał możliwość to zdjęcie zrobię już w niedziele i zamieszczę na forum.

Błażej

Re: tłumaczenie z łaciny

10 mar 2010, 21:04

Witam. Czy ktoś z Państwa spotkał w zapisach wyraz "superstitum"?
Występuje w zapisie ślubu z 1830 r. w kolumnie dotyczącej rodziców pana młodego:
"Joannes et Tekla superstitum de Palędzie Dolne".
Dziękuję z góry.
Marian

Re: tłumaczenie z łaciny

10 mar 2010, 23:30

Superstitio-uroczysta przysięga
pozdrawiam

Re: tłumaczenie z łaciny

11 mar 2010, 07:38

W moim słowniku superstitio to ...zabobon :D
Nie obejdzie się chyba bez znawców Bożenko :roll:

Re: tłumaczenie z łaciny

11 mar 2010, 07:41

Busler napisał(a):Witam. Czy ktoś z Państwa spotkał w zapisach wyraz "superstitum"?
Występuje w zapisie ślubu z 1830 r. w kolumnie dotyczącej rodziców pana młodego:
"Joannes et Tekla superstitum de Palędzie Dolne".

W tym kontekście: żyjących (albo: przy akcie przysięgi obecnych).
M. lp. - superstes

Re: tłumaczenie z łaciny

11 mar 2010, 08:21

Bartku, bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Marian

Re: tłumaczenie z łaciny

11 mar 2010, 11:54

Radziłbym jednak sprawdzić, czy zwrot występuje w sąsiednich ślubach z tej parafii. Jeśli nie, to może wchodzić w grę inne znaczenie (biorę margines na ewentualny błąd odczytu). Nigdy go nie spotkałem w metrykach, stąd taka rezerwa.

Łacina - Prosba o przetłumaczenie.......................

17 mar 2010, 11:22

Prosze o pomoc w przetłumaczeniu na Polski:

Villae S.R. Mris, tenutae
Villae Transpontaneae
villae Spirituales
Villae nobilium cmethonibus carentium

tertius vero laneus desert
Idem de sorte aquisita
gnosi

Regestrum contributions publicae in comitiis Andrzeioviensibus tempore interregui laudatae et tandem in conventione generali Cracoviensi coronationis serenissimi Stephani Dei gratia regis Polaniae per omnes status regni approbatae et pro festo sancti Bartholomaei apostoli solvi institutae, in anno Domini millesimo quingentesimo septuagesimo sexto(1576)


Regestrum contributions ex civitatibus et oppidis terrae Lanciciensis
tam contributions distae szosz, quam etiam ab omnibus artificibus, inquilinis, revenditoribus,vagis,tabernis propinantibus cerevisam, crematum, et ejusdem cremati ducilla, juxtra literas universales contributions ejusdem, in commitis Andrzeioviensibus tempore interregni laudatae, et tandem in conventione generali Cracoviensi felicis coronationis serenissimi Stephani regis Poloniae per omnes siatus Majoris Poloniae approbatae, et festo sancti Bartholomaei apostoli solvi institutae, in anno Domini millesimo quingentesimo septuagesimo sexto(1576)

dziekuje
JACEK

Re: tłumaczenie z łaciny

18 mar 2010, 18:59

Genowefa napisał(a):Superstitio-uroczysta przysięga
pozdrawiam

[quote="barbaraplewka"]W moim słowniku superstitio to ...zabobon :D
Nie obejdzie się chyba bez znawców Bożenko :roll:[/quote

Dziękuję Bożenie i Basi za podpowiedzi. Rzeczywiście bez znawców trudno dojść "co autor miał na myśli" :? .
Ksiądz Gaspar Tarkowski z Niestronna (lub jego pomocnik) niestety nie kaligrafował. Zgodnie z sugestią Bartka - w roku 1830 przy zapisach innych ślubów też pojawiają się w rubryce dot. rodziców nowożeńcow podobne wyrazy w formie "superstites". Ale za prawidłowy odczyt głowy niestety nie dam.
Dziękuję raz jeszcze.
Pozdrawiam
Marian

Re: Tłumaczenie z łaciny

23 mar 2010, 23:52

Uprzejmie proszę o przetłumaczenie jednej rubryki aktu małżeństwa.

http://pokazywarka.pl/64mtda-2/

Re: Tłumaczenie z łaciny

24 mar 2010, 07:34

"Za dyspensą od przeszkody III stopnia pokrewieństwa sięgającego II-go, dnia 24 kwietnia 1874 pod No. 364 udzielonej i zgodą sądu wągrowieckiego z 26 stycznia No. 2/74."

Narzeczeni mieli zatem wspólnego przodka - pradziadka (z jednej strony) i dziadka (z drugiej strony).

PS. W dobrym tonie jest nie wklejać od razu tej samej prośby na różne fora. Szanujmy czas tłumaczy...

Re: Tłumaczenie z łaciny

24 mar 2010, 09:08

Dzięki za pomoc, przepraszam, że na 2 forach umieściłem tę samą prośbę, to się już nie powtórzy.

Re: Tłumaczenie z łaciny

28 mar 2010, 19:39

Witam ponownie. W końcu udało mi się poprawić fotkę tekstu na epitafium ks. Krzemieniewskiego. Mam nadzieję, że tym razem jest wystarczająco czytelne. Oto link do tego zdjęcia:
http://lh4.ggpht.com/_jHhdBn8X3Mc/S6-ef ... 284371.JPG
Liczę na Waszą pomoc.

Re: Tłumaczenie z łaciny

01 kwi 2010, 19:19

Na akcie ślubu z 1856 jest zapis Consensus matris(sponsus)et iudici(sponsa).To znaczy,że matka narzeczonego i ?narzeczonej byli przy ślubie?Dziękuję za pomoc
Zablokowany