Pogoda w przeszlosci.
12 mar 2007, 23:32
Witam,
czy ktos wie czy i gdzie istnieja jakies dzienne spisy meteorologiczne dla Poznania i okolic? Oczywiscie chodzi mi o przeszlosc - poprzednie wieki lub poczatek XX. Sadze, ze takie byly prowadzone, ale gdzie ich szukac? Wlasnie chcialam sobie opisac pare historii o moich przodkach i pomyslalam, ze swietnie by bylo, gdybys my mogli na przyklad opisac pogode gdy babcie niesli do chrztu.
Co Wy na to?
MN
czy ktos wie czy i gdzie istnieja jakies dzienne spisy meteorologiczne dla Poznania i okolic? Oczywiscie chodzi mi o przeszlosc - poprzednie wieki lub poczatek XX. Sadze, ze takie byly prowadzone, ale gdzie ich szukac? Wlasnie chcialam sobie opisac pare historii o moich przodkach i pomyslalam, ze swietnie by bylo, gdybys my mogli na przyklad opisac pogode gdy babcie niesli do chrztu.
Co Wy na to?
MN
13 mar 2007, 12:42
Witaj!
Sprawa bardzo ciekawa! Miałem kiedyś podobny problem.
Spotkałem się z tego typu zapiskami "z epoki" tylko w materiałach nie będących opracowaniami syntetycznymi. Nie wiem, czy ktoś kiedyś prowadził systematycznie takie obserwacje na piśmie, ale w niektórych dokumentach lustracyjnych miast polskich przed rozbiorami i w ich trakcie można spotkać określenia typu "pożar kaplicy tego dnia ugaszony został deszczem, który spadł około południa", jednak aby trafić na taki zapis trzeba mieć sporo szczęścia i... dostęp do archiwów, w których jednak częściej bywają zapisy dotyczące zjawisk niecodziennych, niż pogody dnia powszedniego.
Warto także zajrzeć do materiałów poświęconych sprawom ekonomicznym majątków, posiadłości dworskich i własności ziemskich sporządzanych na gorąco in situ. Zawierają one czasem wskazówki na temat aury (susza, katastrofalne opady, czy gradacja szkodników). Czasem ekonom albo rządca zapisywał uwagi o pogodzie na marginesach ksiąg rachunkowych, nierzadko, aby mieć podstawy do późniejszych roszczeń odszkodowawczych lub w celu obrony w sądzie! O ile wiem, takie zapiski w księgach z końca XIX i początku XX wieku były dość częste.
Dokumenty sądowe także mają swoją wagę i zawierają często dane, które mogą być przydatne. Zapisy rozpraw sądowych mówią czasem o warunkach pogodowych, które niejednokrotnie stawały się ważnym elementem postępowania.
Nie zapomnij też o pamiętnikach i wspomnieniach. Bywają bardzo cennym źródłem informacji dla danego obszaru i okresu i mogą bardzo pomóc. Mnie przydały się wspomnienia generała Kutrzeby dotyczące pierwszych dni września 1939 roku i warunków, w jakich przyszło walczyć żołnierzom Armii Poznań.
Pozdrawiam.
Sprawa bardzo ciekawa! Miałem kiedyś podobny problem.
Spotkałem się z tego typu zapiskami "z epoki" tylko w materiałach nie będących opracowaniami syntetycznymi. Nie wiem, czy ktoś kiedyś prowadził systematycznie takie obserwacje na piśmie, ale w niektórych dokumentach lustracyjnych miast polskich przed rozbiorami i w ich trakcie można spotkać określenia typu "pożar kaplicy tego dnia ugaszony został deszczem, który spadł około południa", jednak aby trafić na taki zapis trzeba mieć sporo szczęścia i... dostęp do archiwów, w których jednak częściej bywają zapisy dotyczące zjawisk niecodziennych, niż pogody dnia powszedniego.
Warto także zajrzeć do materiałów poświęconych sprawom ekonomicznym majątków, posiadłości dworskich i własności ziemskich sporządzanych na gorąco in situ. Zawierają one czasem wskazówki na temat aury (susza, katastrofalne opady, czy gradacja szkodników). Czasem ekonom albo rządca zapisywał uwagi o pogodzie na marginesach ksiąg rachunkowych, nierzadko, aby mieć podstawy do późniejszych roszczeń odszkodowawczych lub w celu obrony w sądzie! O ile wiem, takie zapiski w księgach z końca XIX i początku XX wieku były dość częste.
Dokumenty sądowe także mają swoją wagę i zawierają często dane, które mogą być przydatne. Zapisy rozpraw sądowych mówią czasem o warunkach pogodowych, które niejednokrotnie stawały się ważnym elementem postępowania.
Nie zapomnij też o pamiętnikach i wspomnieniach. Bywają bardzo cennym źródłem informacji dla danego obszaru i okresu i mogą bardzo pomóc. Mnie przydały się wspomnienia generała Kutrzeby dotyczące pierwszych dni września 1939 roku i warunków, w jakich przyszło walczyć żołnierzom Armii Poznań.
Pozdrawiam.
13 mar 2007, 23:45
...
Ostatnio edytowano 14 sty 2012, 15:09 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz
14 mar 2007, 00:03
Witajcie,
Polecam link znaleziony na strone Macieja, właśnie skończyłam przegladać.
www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=6581 - "Koźmin Wielki i Nowy. Monografia historyczna", Stanisław Łukomski, 1914
Są wzmianki o pogodzie, suszach, gradobiciach, zaćmieniu, zarazach, cholerze a także ....o procesach czarownic.
Pozdrawiam
Janka
Polecam link znaleziony na strone Macieja, właśnie skończyłam przegladać.
www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=6581 - "Koźmin Wielki i Nowy. Monografia historyczna", Stanisław Łukomski, 1914
Są wzmianki o pogodzie, suszach, gradobiciach, zaćmieniu, zarazach, cholerze a także ....o procesach czarownic.
Pozdrawiam
Janka
14 mar 2007, 00:11
...
Ostatnio edytowano 14 sty 2012, 15:09 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz
14 mar 2007, 07:13
Ależ oczywiście, zapomniałbym o jednym z najważniejszych źródeł wiedzy o pogodzie i innych faktach ulotnych: regionalna prasa.
Toz to cała kopalnia informacji o aurze na danym obszarze.
Polecam roczniki gazet regionalnych (oczywiście w WBC).
Szuka się mozolnie, jednak informacje znalezione tam są wręcz nieocenione! I niezwykle dokładne.
Pozdrawiam
Toz to cała kopalnia informacji o aurze na danym obszarze.
Polecam roczniki gazet regionalnych (oczywiście w WBC).
Szuka się mozolnie, jednak informacje znalezione tam są wręcz nieocenione! I niezwykle dokładne.
Pozdrawiam
14 mar 2007, 14:36
Już kiedyś polecałam wspaniałą stronę internetową gminy Krzemieniewo. Link do kronik szkolnych i parafialnych http://www.klasaa.net/fusion_pages/inde ... 6%20class=
Szczególnie w kronikach parafii Oporowo ksiądz rokrocznie pisze o zjawiskach przyrodniczych, klęskach, urodzaju itp.
Frapująca lektura, polecam (nie tylko dla zainteresowanych pogodą)
Szczególnie w kronikach parafii Oporowo ksiądz rokrocznie pisze o zjawiskach przyrodniczych, klęskach, urodzaju itp.
Frapująca lektura, polecam (nie tylko dla zainteresowanych pogodą)
14 mar 2007, 21:24
Maciej P. napisał(a):Ależ oczywiście, zapomniałbym o jednym z najważniejszych źródeł wiedzy o pogodzie i innych faktach ulotnych: regionalna prasa.
Toz to cała kopalnia informacji o aurze na danym obszarze.
Polecam roczniki gazet regionalnych (oczywiście w WBC).
Witam
i dziekuje wszystkim za pomoc. Wydaje mi sie, ze wlasnie prasa to najlepsze zrodlo.
Zaraz ide sprawdzac WBC.
PaPa
MN
14 mar 2007, 22:23
...