Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

12 mar 2022, 20:26

Jestem pełen podziwu i uznania dla Was Wszystkich za odświeżenie w mej pamięci pięknych słów Gwary Wielkopolskiej,tak często słyszanych w dzieciństwie podczas pobytu u krewnych.
Mam część moich korzeni z okolic,jak Grażyna Bugakg.Jeszcze po dziś dzień na drewniany przyrząd do "zamyrdania" ciasta na "nalyźniki" nie potrafię nazwać "inaczy",jak "firlyjko":-)
A przy okazji mam pytanie,co to jest "siy zwunkrojiyć"?
Pozdrawiam Wszystkich.
Jacek"gerszewski"

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

12 mar 2022, 22:03

Pewnie chodzi o kwyrlejkę.
https://pl.wiktionary.org/wiki/kwyrlejka

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

12 mar 2022, 22:34

Po niemiecku Quirl (czytaj : kwirl).

Po polsku mątewka (ale to wiem z książki, bo dla mnie to jest koziołek, który robiło się co roku nowy z wierzchołka choinki przed jej wyrzuceniem).
Koziołek na pewno z powodu rogatego wyglądu.
Ale to w okolicach Kalisza.

Pozdrawiam
Janusz

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

12 mar 2022, 23:02

"Firlejka", tak nazywała mątewkę moja ciocia. Robiła ją z czubka choinki, okorowywała i odpowiednio przycinała. Była z Trzemeszna.

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

13 mar 2022, 13:25

Myślałem, że pytanie było o "siy zwunkrojiyć". Tu jest w kontekście, w dziele poznańskiego autora:
https://books.google.com/books?id=8k46AAAAcAAJ&pg=PA205

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

18 mar 2022, 19:27

Dziękuję Henrykowi,Januszowi,Dance i Kamilowi
i pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
przy tej okazji.
Jacek"gerszewski"

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

07 lis 2022, 15:09

Obrazek

Przyjdziymy szpycnąć, jak odpicniynty
bydzie w tym roku nasz Marcin Świynty,
czy bydzie jachoł na biołej szkapie
i czy rogala bydzie mioł w papie.

Ze wszyskich fyrtli przyleci wiara,
żeby świyżego spucnońć rogala,
bydom stragany i wuchta wiary,
choć nie przytośto sie Stary Marych.

Teroz w Poznaniu remont sie dzieje,
myśle se trudno i mom nadzieje:
bydziymy bawić sie na Marcinie,
bo ta tradycja tak wnet nie zginie!

Źródło: Facebook

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

08 lis 2022, 19:34

Tak tak:
"i czy rogala bydzie mioł w papie." - znakomite.

Świętomarcińskie są nie tylko rogale - choć wiadomo, że one przede wszystkim, bo (ze swoją specjalną recepturą) dedykowane są na ten właśnie, szczególny dzień w roku.

Świętomarcińska jest też gęś - kto da radę finansowo, niech uczci św. Biskupa także obiadem z gęsiny.
[co prawda to będzie piątek, ale Ks. Prymas udzielił dyspensy...]

Smacznego!
I niech nas wspiera św. Marcin.

Ciekawy tekst na temat:
https://sredniowieczny.pl/swiety-marcin ... -i-biskup/

Re: Godejmy po naszymu, to je po Wielkopolskimu

08 lis 2022, 19:52

Krystyna z Kujaw napisał(a):[co prawda to będzie piątek, ale Ks. Prymas udzielił dyspensy...]

Co prawda prymasowska dyspensa w Poznaniu nie działa, ale na szczęście abp. poznański również takową udzielił.
Odpowiedz