27 maja 2007, 13:06
Ziemia wiecznego pogranicza - bo na takie miano w ciągu wieków zasłużyła sobie bytowszczyzna, to teren rozlicznych kontrastów, tak kulturowych jak i przyrodniczo - geograficznych. Przez wieki Bytów naprzemiennie związany był z Pomorzem Gdańskim i Szczecińskim, Rzeczpospolitą i Niemcami. Dzięki tym wszystkim historycznym kontrastom Ziemia Bytowska jest w niepowtarzalny sposób piękna.
Właśnie tu najlepiej uchwycić można wszystkie różnice między przybyszami z różnych części przedwojennej Polski, a zamieszkałymi tu Kaszubami.
http://www.dec.pg.gda.pl/eti/ppt/bytow. ... iaBytowska
28 maja 2007, 20:45
28 maja 2007, 22:40
29 maja 2007, 13:54
wojciech napisał(a):Witam!
Chodzi prawdopodobnie o ogrodnictwo na ul.Pułaskiego na odcinku między ul.Poznańska ( a właściwie torem kolejowym na Szczecin), a Al. Wielkopolską. Było tam bardzo długo ogrodnictwo , jak tylko pamięcia sięgam, czyli w latach 50 XX w.
Piszę było, gdyz od pewnego czasu widzę tam dźwigi . Chyba jakies osiedle budują. Ale pozostał głowny budynek tego ogrodnictwa. W najbliższych dniach postaram sie sprawdzić.
Morasko - Chojnica , a właściwie kiedyś odwrotnie parafia Chojnica-Morasko. Wg spisów koscielnych ( patrz elenchus Poznań 1910) istnieje od 1907 parafia pw. św. Jana Chrzciciela. Nie wiem gdzie sa księgi z tego okresu, który Ciebie interesuje.
Jeżeli chodzi o USC to może Złotniki będą najwłaściwsze, jako że w elenchusie 1910 parafia Chojnica-Morasko nalezała do Starych Złotnik.
Pozdrawiam
Wojtek
30 maja 2007, 17:42
03 cze 2007, 13:46
wojciech napisał(a):Witam!
Chodzi prawdopodobnie o ogrodnictwo na ul.Pułaskiego na odcinku między ul.Poznańska ( a właściwie torem kolejowym na Szczecin), a Al. Wielkopolską. Było tam bardzo długo ogrodnictwo , jak tylko pamięcia sięgam, czyli w latach 50 XX w.
07 lip 2007, 21:45
07 lip 2007, 22:05
guciorek napisał(a):Nie lubie pisac na forum - rzadko to robie - wiec pisze na priv.
Mam pewne doswiadczenia z USC i musze przyznac, ze prawie zawsze mam pozytywna odpowiedz.
Sprawdzilam USC Morasko (bo chyba tu nalezal kiedys Suchy Las) nie ma niestety indeksow. A Niemcy byli porzadni zawsze takowe zakladali. Na Twoim miejscu napisalabym maila do USC Suchy Las i zapytala, potem poprosila grzecznie o sprawdzenie w Skorowidzach USC Morasko Twego dziadka, a najlepiej wszystkich o danym nazwisku.
Ja zawsze pisze, ze Tworze genealogie i moje poszukiwania zaprowadzily mnie w te rejony..... i bardzo prosze o pomoc. Ze chodzi mi o date i numer aktu abym mogla osobiscie znalezc go w Archiwum Panstwowym.
Najczesciej skutkuje.
A sprawdzales projekt "Poznań Project"? Moze telefon do najblizszej parafii - choc z ksiezmi jest trudno - wiem po sobie....
Pozdrawiam
Slawa
ps. ja szukam zgonu PraPraPradziadka od 1,5 roku..........
29 lip 2007, 13:34
BTK47 napisał(a):Otóż "wojciech " wskazał adres - ul. Pułaskiego 9.
Ponadto prosiłbym o informacje nt. przynależności tych okolic do parafii kościoła rzymsko-katolickiego i ewentualnego istnienia tamtejszego cmentarza parafialnego/ komunalnego.
29 lip 2007, 13:45
BTK47 napisał(a):Dlaczego tak trudno uzyskać e-odpowiedź z jakiegokolwiek biura parafialnego?
Chyba się domyślam.......
30 lip 2007, 18:45
Jaś napisał(a):BTK47 napisał(a):Otóż "wojciech " wskazał adres - ul. Pułaskiego 9.
Ponadto prosiłbym o informacje nt. przynależności tych okolic do parafii kościoła rzymsko-katolickiego i ewentualnego istnienia tamtejszego cmentarza parafialnego/ komunalnego.
Obecnie ulaca Pułaskiego należy do parafii św. Wojciecha. Tak przynajmniej figuruje w posiadanym przeze mnie Roczniku Archidiecezji Poznańskiej 1993. Jeśli natomiast chodzi o lata międzywojenne - pojawia się problem: w "Księdze Adresowej dla Handlu - Przemysłu - Rzemiosła stołecznego Miasta Poznania" 1937 w dziale "ogrodnictwa" nie ma zadnego zapisu z ulicy Pułaskiego, a w "Księdze Adresowej stołecznego Maiasta Poznania" 1930 takiej ulicy nie ma. Pytanie: czy w interesującym nas okresie istniała ta ulica, a jeśli tak, to jak się nazywała.
Maria Jaś