Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Hipoteza

27 wrz 2022, 15:17

Polskie nazwiska nie sa latwe. Czesto robiono duze bledy w ksiegach koscielnych czy ksiegach grodzkich. Do takich nazwisk nalezy Dobrzynski. Z samych sapisow Dworzaczka udalo mi sie zidentyfikowc, ze wiekszosc Dobrzynskich to wlasciwie zupelnie inne rodziny. Sa Dobrzyccy ale najwiecej to Dobczynscy i Debrzynscy. Ta ostatnia rodzina jakby wymarla gdyz nie ma zadnych zapiskow o nich po polowie XVII wieku. Mieli duzo posiadlosci w okolicach Gniezna, skad mam wywod mojej rodziny od konca XVII wieku. Oczywiscie Debrzynscy mogli zaniknac poprzez brak meskich potomkow. Ale tez mogli zbiedniec tak dalece, ze nie bylo juz o nich wpisow poza ksiegami koscielnymi. Byly to czasy wojen szwedzkich, z Rosja czy polnocna. Rowniez epidemie zabijaly wiele ludzi.

Dobczynscy rowniez krecili sie w okolicach Gniezna z tym, ze ta rodzina ma swoja cialgosc do dni dzisiejszych.

Mam ciekawe zapisy pojedynczych osob w Gnieznie z pisownia Debrzynska (1697 r.), jest jeden zapis z Mogilna (1811 r.) Debrzynski.
Poza wpisami Dworzaczka jest wiele roznych dokumentow rodziny Debrzynskich (pisanych tez czesto jako Dybrzynscy) z pisownia Dobrzynski. A wiec hipoteza ma swoje mocne podwaliny. Malo tego w Gnieznie (1697 r.) jest wdowa po Janie. A w rodzinie Debrzynskich byl Jan urodzony ok 1640-50 roku.

No i tutaj jest pytanie jakie podwaliny musi miec hipoteza by ja wspomniec w opracowaniu?
Jak genealogicznie zapisac ciaglosc tych 2 rodzin?
Jak w opisie mojej rodziny podkreslic taka hipoteze?
Powoli chce zakonczyc moje zmagania z opisem historii mojej rodziny. Nie wiem jak to zrobic.
Moim problemem jest czy taka hipoteze mam umiescic wewnatrz opracowania, co niejako by sugerowalo ciaglosc rodziny, czy jako dodatek na koncu a przy opisie mojej rodziny tylko wzmianka ze jest taka hipoteza pochodzenia od innej linii?

Po prostu nie chce by wygladalo ze na sile sie podlaczam do innej rodziny. A ich opracowanie to okolo 40 stron a wiec duzo.

Jestem przekonany, ze wielu z nas spotkalo sie z podobnymi problemami.
Bede wdzieczny za wszelkie uwagi jak Wy sobie poradziliscie z hipotezami?
Ostatnio edytowano 01 paź 2022, 15:04 przez Krzysztof Dobrzynski, łącznie edytowano 1 raz

Re: Hipoteza

27 wrz 2022, 18:48

Krzysztofie, mam a raczej miałem podobny dylemat z moimi Wyzujami z okolic Strzelec Wielkich pod Gostyniem. Brakowało mi w ciągłości pewnych osób ale kiedy zacząłem indeksować parafię przyjrzałem się pisowni nazwisk. No i 'adoptowałem' do Wyzujów Wyzujaków i temu podobnie brzmiących, wychodząc z założenia, że odmiana nazwiska ze względu na pokrewieństwo: Wyzujak syn Wyzuja itp. jest rzeczą naturalną. Druga sprawa to sposób 'interpretacji' odmiany nazwiska. Córka Wyzuja - Wyzujaczka. Niby inne nazwisko. No i wisienka na torcie: interpretacje własne zapisującego. Przecież Wzujak i Wyzujak to to samo. Raz tak, raz inaczej. Raz ojcem dziecka jest Wzujak a za rok Wyzujak.
Wniosek....moim zdaniem elastyczne podejście zwiększa szanse powodzenia. Do tego liczą się daty, dzieci, rodzice ect

Re: Hipoteza

27 wrz 2022, 19:34

Pawle to wlasnie jest fascynujace dla nas. Ciesze sie, ze udalo sie Tobie to rozwiklac. Gratulacje. Miales dane czyli punkty zaczepienia. U mnie to jak 2 filmy. Jeden sie zakonczyl drugi sie zaczal. Wlasnie ja nie mam tych polaczen. Dlatego ciagle jest hipoteza.
Odpowiedz