Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

27 lis 2022, 18:05

Moje pytanie dotyczy przekazywania nazwiska w linii żeńskiej.
Czy możliwe było, w pierwszej połowie XVIII w. w podkórnickiej wsi, by nazwisko dzieciom przechodziło ze strony matki?

Przykład:
Piotr CZOK bierze ślub z Katarzyną BRATEK w 1722 w Bninie.
Z tego związku (chyba, że coś pomyliłem lub przeoczyłem) rodzą się kolejno w latach 1725-1736: Kazimierz, Piotr, Paweł, Agnieszka, Kazimierz, Marianna, Zofia, Anna. Wszystkie dzieci noszą nazwisko BRATEK po matce.
Żona prawdopodobnie umiera, bo Piotr, już jako Piotr BRATEK (przejął nazwisko żony?) wstępuje powtórnie w związek z Elżbietą z Krerowa (1737), z którą ma kolejne dzieci w latach 1739-1756: Ewę, Mikołaja, Jadwigę, Katarzynę, Szymona, Grzegorza, Walentego, Małgorzatę i Reginę, wszyscy o nazwisku BRATEK (pierwszej żony).

Czy taka historia była możliwa, czy też wszystko pokręciłem?

Czy szanowne grono spotkało się z taką sytuacją, a jeśli tak, dlaczego tak się działo?

Re: przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

27 lis 2022, 19:29

Bardzo możliwe, że Piotr Czok odziedziczył po teściu gospodarstwo w Prusinowie, bo przecież stamtąd pochodziła Katarzyna Bratkówna, i od tego gospodarstwa przyjął nazwisko Bratek (de loco).

Re: przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

27 lis 2022, 19:31

Jak najbardziej bywało tak . Dwie najbardziej znane mi okolice w Wielkopolsce (Babimost i Nowe Kramsko oraz Dobrzec koło Kalisza) miały pełno takich przypadków w XVIII wieku i na początku XIX. Jeżeli chłopak wżeniał się na gospodarstwo kmiecia to przeważnie przyjmował nazwisko teścia (czyli żony). Nieraz używał dwóch nazwisk , nieraz tylko żoninego. Nieraz jego syn powracał do rodowego nazwiska, gdy wyprowadzał się z dziadkowego gospodarstwa, bo nazwisko było niejako przypisane do gospodarstwa.

Pozdrawiam
Janusz

Re: przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

27 lis 2022, 19:33

Dziękuję za odpowiedź.
Czyli możliwe.
Już kiedyś słyszałem, że nazwisko przypisane było do gospodarstwa lub nawet domu, ale wydawało mi się to dziwne i przesadzone.

Re: przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

27 lis 2022, 23:04

Zjawisko dziedziczenia nazwisk de loco było dość powszechne w Wielkopolsce i dopiero pruska ustawa z 1795 roku formalnie zniosła taką możliwość. Dobrze to zostało opisane przez p. Krzysztofa Raniowskiego w książce "Rody ziemi wolsztyńsko-babimojskiej".

Re: przekazywanie nazwiska w linii żeńskiej

29 lis 2022, 01:23

Dodam tylko, że w drzewie mojej żony, jej nazwisko przeszło aż dwukrotnie po linii żeńskiej.
Odpowiedz