Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Genealogia Mazurów Wieleńskich

25 sty 2008, 22:38

Zapraszam do zapoznania się z bardzo interesującą pracą magisterską naszej Koleżanki Kasi Kruger pt. Społeczeństwo tzw. "Mazurów Wieleńskich" na podstawie "Genealogii Wszystkich Familii Parochii Wieleńskiej zebranych przez X. Antoniego Rontza Kanonika Warszawskiego, Proboszcza Wieleńskiego Roku Pańskiego 1786".
Rozmawialiśmy o tej ciekawej pracy podczas grudniowego spotkania członkow i sympatyków WTG "Gniazdo".
Znajdziecie ją pod adresem:
http://www.oledrzy.nekla.pl/images/down ... lenska.pdf

Kasiu, pięknie dziękuję za udzielenie zgody na jej publikację w internecie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jerzy

26 sty 2008, 01:24

Witam!
Podawałem już link do tej pracy w dziale poszukiwań w temacie Krusza Podlotowa. W opracowaniu o Mazurach kilkakroć pojawia się nazwisko Steinborn. Czy ktoś może będzie wiedział czy Wieleńscy Steinbornowie byli bezpośrednio spokrewnieni ze Steinbornami, którzy w początkach XIX wieku przejęli majątek w Ludzisku?
Pozdrawiam
Jacek

26 sty 2008, 11:32

Witam!
Wszystkich zainteresowanych Genealogią Mazurów Wieleńskich odsyłam do bazy zamieszczonej na serwerach GeneaNet.
Niestety dzisiaj nie ma tam już możliwości przejścia na język polski, w związku z tym nazwiska, w których występują tzw. polskie ogonki, są nieco zniekształcone. Nie wiem, czy byłoby możliwe ze strony administratorów strony WTG, aby zamieścić plik w formacie ged. w dziale opracowania lub innym. Jeśli tak, to chętnie go udostępnię.
Na razie link do bazy w GeneaNet
http://gw0.geneanet.org/index.php3?b=1listopad&lang=fr

Pozdrawiam

27 sty 2008, 02:38

Panie Eugeniuszu
Korzystając z podanego przez pana linku wyśledziłem niejakiego
Tomasza Lux ożenionego 5 września 1694 w Wieleniu, z Anna Zaborowska 1669. Nie orientuje się Pan, czy i gdzie można uzyskać nieco więcej danych o tej osobie?
Pozdrawiam
Jacek Loks

27 sty 2008, 20:36

Panie Jacku!
Informacje zawarte w bazie danych są kompletne jeśli chodzi o zapiski proboszcza Rontza w jego "Genealogii..." ale oprócz tego w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu dostępne są księgi metrykalne parafii Wieleń. Pewne dodatkowe informacje, np miejsce urodzenia i rodziców interesującej osoby może udało by się znaleźć w Liber Copulorum - dostępny mikrofilm nr 561. Kolejna sprawa, to jak być może zauważył Pan Lux ożenił się z córką służącego zamkowego. Być może sam także należał do służby zamkowej. Jeśli tak, to mógł być pozostawiony w spadku po Opalińskich lub kimś, kto został sprowadzony wraz z nowymi właścicielami zamku Sapiehami. W tym miejscu warto by się było przyjrzeć, gdzie mieli inne dobra. Często bowiem służba była przenoszona w obrębie dóbr należących do danego właściciela.
Pozdrawiam

27 sty 2008, 22:20

Panie Eugeniuszu
Interesuje mnie ewentualne potomstwo Tomasza i Anny Lux.
Jeśli jednak w "Genealogi..." Ronza nie ma zapisków o innych Luxach,
czy oznacza to, że w księgach metrykalnych też nie mam raczej czego szukać? Jeśli jednak możnaby tam coś znaleźć, czy zna pan nr. mikrofilmów księgi chrztów?
Pozdrawiam
Jacek

27 sty 2008, 22:58

Witam.
Co do włąściceli Wielenia to 1694 nalżał jeszcze do Opalińskich- żyła wtedy jeszcze Adam Opaliński, jego siostra Ludwika Opalińśka poślubiła Jan Kazimierz hrabia Sapieha, do 1710 rezydowłą on głównie w Koźminie.
Tomasz Lux mąż Anny Zaborowskiej pochodziłą z Czarnkowa natomiast Anna Zaborowska pochodziła z Wielenia. Rodzina Zaborowskich wyodrębniła sie z "rodu" Klocków, dość licznej rodziny która mieszkała zarówno w Wieleniu jak i okolicznych wsiach.
Jej pradziadek ze strony ojca - Stanisław Heinebrecht był jak podaje ks. Rontz Szlachcicem, zm. po 1609 w Wieleniu, nazywano go także "Klocek", "Świec". Natomiast jej ojcic Paweł Klocek przyjął po swojej 1 żonie Annie nazwisko jej 1 męża - Zaborowski. Anna żona Tomasza Lux'a pochodziła z 2 małżeństwa Pawła Klocka - Zaborowskiego z Katarzyną Szpikmanowną. W zapiskach ks. Rontza brak jest więcej informacji o Tomaszu Lux i jego zonie Annie Zaborowskiej, prawdopodobnym jest więc iż mieszkali oni w Czarnkowie

Pozdrawiam Kasia K

28 sty 2008, 01:11

Dziękuję bardzo Kasiu
Pozdrawiam
Jacek

28 sty 2008, 14:10

Witam
Jeśli chodzi o księgi chrztów parafii Wieleń, to interesującą może się okazać mkr nr 561. Natomiast jeśli pójść śladem wskazanym przez Kasię i szukać potomków wspomnianego w Czarnkowie, to zapewne należałoby przejrzeć mikrofilm nr 819, poz nr 3, zawierający księgi chrztów tej parafii z lat 1699-1727.
Pozdrawiam

28 sty 2008, 19:14

Panie Eugeniuszu
Czy zna Pan numerację mikrofolmów pozostałych ksiąg z Czarnkowa?
W poszukiwaniach swoich przodków udało mi się narazie dotrzeć do Jana
Lox'a (Lux'a, Loox'a) zamieszkałego w Kołudzie( parafia Ludzisko). Wiem że urodził się w 1795 lub 96 z ojca Adalbertusa i matki Elizabeth.
Nie mam jednak pojęcia skąd tam przybył. Próbuję więc lokalizować miejsca gdzie często występuje to nienazbyt rozpowszechnione nazwisko i tam prowadzić poszukiwania. Interesowały by mnie zarówno księgi chrztów jak i małrzeństw z Czarnkowa.
Pozdrawiam
Jacek Loks

28 sty 2008, 22:28

Jacku
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś sam odnalazł interesujące Cię księgi w bazie danych Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu
http://www.aap.poznan.pl/archiwum.php
Wystarczy, że na stronie która się otworzy wejdziesz w zakładkę "księgi metrykalne". Otworzy się strona wyszukiwarki, w której wystarczy wpisać nazwę miejscowości (siedziby parafii) i wszystko jest jak na dłoni.
Proszę nie myśl, że nie chcę pomóc, ale myślę, że bardziej pomogę wskazując powyższą możliwość. Dostajesz tu dostęp do informacji o wszystkich parafiach z terenu archidiecezji poznańskiej (także z czasów, gdy była nieco większa).
Pozdrawiam

28 sty 2008, 22:42

Dziękuję bardzo
Jestem "raczkującym" genealogiem i tego typu wskazówki są jak najbardziej na miejscu.
Pozdrawiam
Jacek

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

01 lut 2008, 14:43

juros napisał(a):Zapraszam do zapoznania się z bardzo interesującą pracą magisterską naszej Koleżanki Kasi Kruger pt. Społeczeństwo tzw. "Mazurów Wieleńskich" na podstawie "Genealogii Wszystkich Familii Parochii Wieleńskiej zebranych przez X. Antoniego Rontza Kanonika Warszawskiego, Proboszcza Wieleńskiego Roku Pańskiego 1786"......



Jestem w posiadaniu innego opracowania p. Kasi :

LEśNE DZIECI. Analiza przypadku na podstawie: Genealogia Wszystkich Familii Parochii Wielenskiey. Zebrane przez X Antoniego Józefa Rontza Kanonika Warszawskiego. Proboszcza Wieleńskiego Roku Pańskiego 1786.

Opublikowane w t.IV "Las w kulturze polskiej" w 2006 r.
Jestem z tymi stronami związany emocjonalnie. Mieszkałem w pobliżu Wielenia, w Wieleniu Północnym przystępowałem ponad 50 lat temu do I-szej Komunii, mimo że "moja" wieś była także wsią parafialną. Zaś opracowanie do którego prowadzi powyższy "sznureczek" zapisałem do Ulubionych; wiele nazwisk tam występujących jest mi znanych- nosili je także mieszkańcy wsi, w której mieszkałem.
Przeczytanie tego opracowania - na później

01 lut 2008, 18:48

Eugeniusz napisał(a):Jacku
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś sam odnalazł interesujące Cię księgi w bazie danych Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu


Jeśli już wchodzimy na stronę AAPoznań ( http://www.aap.poznan.pl ) to warto otworzyć zakładkę "linki". Znajdziemy tam m.in. linki do archiwów diecezjalnych (archidiecezjalnych) w całej Polsce, a kilka z nich (Gniezno, Zielona Góra, a poza naszym terenem także Tarnów <choć nie jest to zaznaczone na stronie AAP - zapewne dlatego, że ta opcja w archiwum tarnowskim istnieje od niedawna> ) prezentuje na swoich stronach katalogi (także ksiąg metrykalnych).

A tak przy okazji - podziwiam pedagogiczne umiejętności Eugeniusza. Pierwsze zadanie rozwiązał sam (podał numery mikrofilmów). Przy drugim jedynie podpowiedział, jak je rozwiązać (wskazał na źródło - katalog AAP). Myślę, że jest z niego niezły Belfer (przez duże "B" :!: )

01 lut 2008, 21:10

Witam
Przyznaje się napisałam poza magisterium jeszcze 3 artykuł o Mazurach wieleńskich, dwa z nich wyszły drukiem w materiałach pokonferencyjnych dot. Lasu w lulturze polskiej, a 3 w opracowaniu związanm z nadaniem szkole w Drawsku im. Ziemi Nadnoteckiej.

Pozdrawiam Kasia

01 lut 2008, 21:27

Dziękuję za bardzo !!! miłe słowa.
Pozdrawiam

21 lut 2008, 10:50

Witam
Wracając do wątku związku Wieleńskich i Ludziskich Steinbornów.
Dzięki Marzenie uzyskałem takie informacje o pierwszym z rodu włąścicielu Ludziska

"W latach 1801-1815 wieś Ludzisko należała do Marcina Steinborna (żona Antonina z hr. Dąmbskich) zm. 1815 dzierżawcy Łojewa. W 1810 został nobilitowany przez Fryderyka Augusta, króla saskiego ustanowionego przez Napoleona władcą Księstwa Warszawskiego. Marcin S. swój herb wziął od majątku – Ludzisko. Ludzisko odziedziczył jego syn Jan Walerian ur 1799, żonaty z Justyną z Trzcińskich."

Skolei dzięki linkowi który podał Eugeniusz znalazłem
Marcina Steinborna urodzonego w 1781 syna Marcina Steinborna (1743) i Katarzyny Sztuby (1752)
Chciał bym ustalić czy to ta sama osoba.
Czy ktoś ma pomysł jak to zrobić?
(Niestety z racji kilometrów i braku wolnego czasu mam ograniczony dostęp do archiwów.)
Pozdrawiam
Jacek

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

10 sie 2008, 23:57

Pani Kasiu

Nazywam się Ryszard Welka

Jesteśmy rodziną z kilku pokoleń .
Ponieważ szykujemy się do napisania książki o własnej rodzinie prosimy o kontakt.
Pani rodzinę mamy w kilku liniach drzewa genealogicznego .

Pochodzimy z Wrzeszczyny , Czarnkowa , Wielenia
Rodziny skolIgoawacone to Szóstak, Krystek,Góźdź, Rybak,Nowak,Kru(unleu)ger,Buś,Kazimirus,Koza,Stochaj...i wiele innych


Pozdroweinia

Ryszard Welka(Olęder)

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

11 sie 2008, 14:27

Dzien dobry !
Panie Eugeniuszu dzięki temu linkowi znalazłam Grzebietów. Dziękuję bardzo !!!
Dopiero od niedawna odtwarzam drzewo genelaogiczne mojej rodziny i jestem początkująca. Praca pani Kasi, którą znalazłam na genpol-u, ukierunkowała mnie odpowiednio. Mój dziadek i pradziadkowie urodzili się w Drawsku n. Notecią. Więc te rejony "noteckie" są bliskie mojemu sercu : Drawsko, Rosko, Piłka, Chełst, Wieleń.
Grzebytowie kologacili się w przeszłości z rodzinami : Giś, Krystek, Koza,Turek - to te "najświeższe" w historii rodziny. Cały czas szukam dalej.

Pozdrawiam też szczegolnie pana Ryszarad Welka. Mamy jakichś wspólnych przodków z rodziny Krystek. Jak sprawdzę, te stronki, które mi pan podał,to się do pana odezwę.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam
Lila Grzebyta
Zielona Góra

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

11 sie 2008, 15:17

Do wyszukiwarki http://tp.tja.pl/ należy wstawić poszukiwane nazwisko i wybrać województwo. Np dla woj. wielkopolskiego wyszukiwarka znalazła 38 wyników.
Jest tam bardzo uciążliwa reklama - jakoś nie mogę sobie z nią poradzić....

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

12 sie 2008, 07:03

Dzien dobry !


Bardzo dziękuję panie Bogusławie za ten link. Jest świetny, poniewaz dzwoniąc na info TPSA otrzymuje się tylko 2 numery i mozna stracić cierpliwość.
Ale znalazłam tez inny sposób szukania krewnych : na portalu "Nasza klasa". Odnalazałam tam kilkoro kuzynów i kuzynek.

Pozdrawiam serdecznie
Lila Grzebyta
Zielona Góra

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

12 sie 2008, 10:04

Miło mi że mogłem pomóc. A stało się to dlatego, że w szkole średniej miałem kolegę o tym nazwisku - olbrzymie chłopisko, taki wielki misiek :D , którego trudno było zapomnieć. Niestety - nie ma go w tym wykazie telefonów, ale spróbuje się coś o nim dowiedzieć.
Pozdrawiam.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

12 sie 2008, 11:55

Panie Bogusławie !

Gdyby się udało panu czegoś dowiedzieć, będę bardzo wdzięczna.
Ja sama próbowałam dzwonic kilka tygodni temu na 2 lub 3 numery Grzebytów z Wielenia, ale to nie moi krewni - być może, ze w przeszłości tak.
W Wieleniu urodził się mój tata, Marian. Dziadkowie potem wyjechali do Zielonej Góry, a jak się okazało całkiem niedawno, mam kuzyna w Wieleniu po bracie mojego pradziadka.
Ten kontakt jest bardzo świeży, nie wymieniliśmy się jeszcze dokładnymi info, bo wyjechał na urlop.
W każdym badź razie, gdyby pan potrzebował jakichś info - prosze pisać.
Można mnie znaleźć na "naszej klasie" (Liliana Grzebyta, Zielona Góra), albo jak pan sobie życzy to podam mój adres mailowy.

Trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam
Lila Grzebyta

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 09:12

Chciałem poruszyć pewną sprawę licząc szczególnie na opinię Pani Katarzyny Kruger ale też na opinie innych .
Otóż Pan Eugeniusz Forma zamieścił drzewa genealogiczne z wielką starannością i ogromem pracy ale mamy kilka niezgodności w związku z własną rodziną .

Otóż nasz prapradziadek Józef Buś miał dwie córki bliźniaczki -naszą prababcię MIchalinę Buśko -a jej siostra bliżniaczka w metryce ma nazwisko Jadwiga Buś .

Nie mogło zajść zdarzenie pomyłki gdyż to jest jeden akt urodzenia .

W drzewach Pana Formy wygląda na to jak by rodziny Buśko i Buś były to inne rodziny podczas kiedy ten właśnie fakt -wedłóg mnie temu przeczy .

Mam tedy postulat i pytanie .

Co to był za obyczaj ?
Być Może Pani Katarzyna zna przyczynę iż obu bliźniaczkom nadano inne nazwiska .
W związku z tym te dwa drzewa Pana Formy nie mają uzasadnienia w przypadku gdy obie osoby Buś i Buśko były po jednym ojcu .
W tych drzewach nie ma takiego przypadku .

Nadmieniam iż osoby te pochodzą z Rosko i Wrzeszczyna .


Najbardziej frapuje mnie powód dla jakiego tak zapisano nazwiska .
Być może było to powszechne .
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę iż nazwiska traktowano trochę dziwnie i moim drzewie mam wiele przypadów doolnej zmiany .

Rybakowie jak potzrebowali używali nazwiska Rybak ale też i Fischer .

A Góźdźiowie uzywali obu form i Góźdź i Nagel .

Ale ten wybryk nie może nam wyjść z głowy .
Proszę o opinie na ten temat .

I jeszcze nietypowa sprawa .

Z naszą rodziną jest powiązane nazwisko Bzdrenga .

Problem jest w tym iż w Polsce nie ma śladu takiego nazwiska .
Dokłądnie analizowaliśmy metrykę .Nazwisko jest napisane wyrażnie .

Oczywiście zawsze jest możliwość iż urzędnik się pomylił .

Może to nazwisko Bzdręga albo co gorzej Wzdręga .
Ale dla nas dokument jest dokumentem i trzymamy sie tego .

Może ktoś spotkał podobnie brzmiące nazwisko

Pozdrwienia

ps

Niestety linii Józefa Buś z Rosko nie ma drzewach Pana Formy !

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 16:05

Witam!
Dla wyjaśnienia sprawy - baza, do której Pan się odwołuje została stworzona poprzez dokładne przeniesienie informacji zawartych w Genealogii... proboszcza Rontza z Wielenia. Nie ma mowy więc o pomyłce, chyba, że popełnił ją proboszcz Rontz.
Baza ta obejmuje obszar parafii wieleńskiej (z wyjatkami rodzin znaczniejszych z Miałów, Piłki, Pęckowa itp.) na przestrzeni od początku XVII wieku prawie do końca wieku XVIII. Uzupełniona została także o informacje dotyczące mieszkańców wsi Miały do 1860 roku oraz mieszkańców "części niemieckiej" parafii wieleńskiej z okresu XIX wieku.
W chwili obecnej, korzystając z posiadanych materiałów, pracuję nad jej uzupełnieniem. Śmiało mogę stwierdzić, że w XIX wieku w Rosku pojawiają się obydawa interesujące nas nazwiska, czyli Buś i Buśko.
Zatem zapis na metryce nie oznacza, że jest to ta sama rodzina.
Jeśli przesłałby Pan na mój prywatny adres dokładne dane prapradziadka Józefa, może udałoby mi się pomóc w dalszych poszukiwaniach.

Pozdrawiam

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 16:23

Witam ponownie!
Jeśli chodzi o nazwisko Bzdrenga, najprawdopodobniej jest to fonetyczny zapis nazwiska Bzdręga, który występuje w Wielkopolsce w kilku parafiach (patrz wyszukiwara bazy Project Poznan http://bindweed.man.poznan.pl/posen/search.php),
najliczniej reprezentowane jest w parafii Ostroróg. Występuje również na obszarze parafii Piłka (w Pęckowie) oraz pojawia się w miejscowości Biała. Co ciekawe między tą miejscowością i leżącym kilka kilometrów na południe Mężykem znajduje się malownicze jeziorko Zdręczno (zbieżność nazw?).

Pozdrawiam

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 16:55

Odnośnie Bzdręgi trafił Pan Panie Eugeniuszu dokładnie .Prawdopodobnie urzędnik to co usłyszał fonetycznie zapisał .
To dla nas ważny sygnał .

Ale odnośnie Buśko i BUś nie zrozumiał Pan prawdopodobnie sentencji wpisu .
To na jednej metryce zapisano dwie bliżniaczki : Michalina Buśko i Jadwiga Buś -urodziły sie o tej samej godzinie więc co tutaj mają dwie rodziny ?
Po prostu jest ewenement i nic nie da taki sposób myślenia .
Prawdopodobnie używano tego nazwiska wymiennie .

Tak samo nie rozumiem co ma do tego kanonik Rontz ?.
Te metryki to rok 1865 .
Przecież rozumiem iż kanonik skończył zapisy na bodaj 1784 roku . Więc te późniejsze daty zostały dopisane z innych źródeł .

Panie Eugeniuszu
Ma Pan zupełnie rację z jednym .
Ponieważ sprawa jest ważna a oba nazwiska prawdopodobnie to te same nazwiska -co wynika z metryki przygotuję po niedzieli odpowiednie dokumenty w postaci skanów .
Nie wiem czy na tym Forum można zamieszczać skany i w jaki sposób .?


Jeżeli nie to prześlę komplet dokumentów naszej prababci i jej siostry a także ich Ojca Józefa Buś .


Ale jeszcze raz pragnę zaznaczyć .
Chodziło mi o to dlaczego te dwa nazwiska wymiennie stosowano ?

Co do miejscowości to mowa jest o Rosko .To miejsce urodzenia .

Tak , że chodzi mi o tezę wymienności obu nazwisk -bo w tym przypadku o pomyłce urzędnika na tym samym dokumencie nie ma mowy

Pozdrowienia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 17:04

Dodam tylko,że Bzdręga to historyczna nazwa pstrąga.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

22 sie 2008, 18:42

Co prawda niezbyt znam się na rejonie Wielenia (raczej krajoznawczo jedynie), ale wydaje mi się, że problem Buś/Buśko jest pozorny. Zapewne tak księża, jak i same zainteresowane rodziny używały obu nazwisk (zawołań) wymiennie aż do momentu, kiedy kiedy się one ostatecznie utrwaliły, co przeważnie przypada na przełom XIX i XX wieku. Prześledzenie w takiej sytuacji genealogii wszystkich rodzin posługujących się wymiennie dwoma nazwiskami (umyślnie nie piszę "obu rodzin") to z pewnością niezła mordęga. Nie będzie niczym niezwykłym, jeśli się okaże, że rodziny, w których w XX wieku utrwaliła się pisownia "Buś" mają wśród przodków Buśków i odwrotnie. Przypadek z bliźniaczkami jest faktycznie niesamowity, ale skoro w owym czasie były to zawołania tożsame (w odczuciu zainteresowanych), to tak naprawdę nie jest to niczym niewyobrażalnym.
Pozdrawiam
Łukasz

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

23 sie 2008, 08:17

Witam

W Gnealogii..., ks. Rontza, występują zarówno osoby opisane jako np. Paweł BUŚ, Michał BUSKO, żeby bylo śmiszniej przy kobietach podane jst nazwisko panieńskie BUSKOWNA, jak cofnę się człowiek w "Genealogii" do strony gdzie powinna być ta rodzina - tj. Buskowie znajduje sie rodzina BUSZ {wieś Rosko}.
Ksiądz Rontz zapisał w swojej Genalogii te rodziny które wtedy mieszkały na terenie jego parafii część informacji pochodzila z metryk kościelnych, a część z informacji od parafian. Spisał wszlkie informację bardzo dokładnie i jeżeli są u niego jakiś nieścisości to nie powstały one z jego niewiedzy tylko z tego, że zaufał wiedzy swoich informatorów.
W Arch. Archidiec. z Pozn. są metryki Wielenia i okolici i jak ktoś chce sprawdzić to co jest u ks. Rontaz z tym co jest w oficjalnych metrykcha to nic nie stoi na przeszkodzie. Jednak zapis w "Genaelogi ..." jest czytelniejszy, osoby sa spisane według rodzin, a poza tym jest to dokument z kńca XVIII wieku zapisany w języku polskim.

Pytanie jak dużo osób zajmujących się obecnie własnym dzrewem genalogicznym potrafi rozszyfrować ręczna zapiski po łacinie z okresu XVII-XVIII wieku ? Podejrzewm, że nie jest ich dużo.

Kasia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

20 gru 2009, 17:52

Witam wszystkich serdecznie.
To mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość jeśli popełnię jakieś faux pas.

Genealogią zaczęłam interesować się kilka miesięcy temu. Wciągnęło mnie to na dobre i wciąż mam wiele energii do dalszych poszukiwań. Niestety z racji małego doświadczenie moje poszukiwania są dość chaotyczne.
Dzięki opracowaniom Pana Eugeniusza Formy i Pani Kasi Kruger zdobyłam wiele ciekawych informacji.
Mam jednak pewną nieścisłość, która spędza mi sen z oczu. Otóż brakuje mi prawdopodobnie jednego pokolenia aby połączyć przodków z Gnealogii..., ks. Rontz z przodkami w moim drzewie. Wiem, że Pani Kasia już pisała o tym (a'propos nazwiska Welka) i że może to nie być takie proste jak mi się wydaje. Rzecz dotyczy nazwiska Grzewka.
Z danych którymi podzielił się ze mną Pan A.Grzewka wynika , że Józef Grzewka (żona Anna zd. Sotek ur.27.06.1897, zm. 18.06.1973, pochowana w Rosku) jest synem Walentego i Małgorzaty. Jest tego pewien. W opracowaniu Pana Eugeniusza jest małżeństwo Małgorzaty (zd. Musiał v. Muszał, Drawsko) i Walentego z dzieckiem Józefem ale oni ślub wzięli w 1796r wiec to raczej nie oni. Albo brakuje mi jednego pokolenia albo mam pomyłkę w drzewie :(
Proszę o nakierowanie gdzie powinnam szukać aby rozwiązać ten problem.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

20 gru 2009, 19:53

...
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 01:07 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

20 gru 2009, 20:56

Witaj A. (Aniu, Agnieszko a moze Aleksandro) w gronie genealogicznie pokreconych.
Moze to przypadek ze Jozef mial zone Malgorzate w odstepie 90 lat. Liczac srednio 30 lat na jedno pokolenie to daje 3 pokolenia roznicy.
A swoja droga mam Mierzejewskich w mojej rodzinie. Ci sa spod Mogilna. Czy jakies pokrewienstwo?

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

20 gru 2009, 21:05

Witam!

Droga A.?,
udało mi się ustalić kilka faktów dotyczących Twojego zapytania. Otóż w zapisie dotyczącym ślubu Walentego Grzewki i Małgorzaty Kubiś, o którym napisał wyżej Chrystian, wynika, że pan młody był z Drawska. W tym momencie nie mam dostępu do ksiąg metrykalnych parafii Wieleń, do której podówczas Drawsko należało.
W parafii Piłka znalazłem zapis dot. chrztu Walentego Grzewki, urodzonego 4 lutego 1846 roku w Pęckowie. Jego rodzice to Ignacy Grzewka i Regina Giś. Nie jest to jednak ten sam Walenty, bo z aktu ślubu wynika, że rodził się ok. 1854 roku (trochę za duża rozbieżność lat).

Dużo więcej znalazłem na temat jego żony Małgorzaty Kubiś.

Małgorzata Kubiś, urodzona 8.06.1855 r. w Piłce, chrzest 10.06.1855, nr aktu 37/1855. Rodzice: Paweł Kubiś i Zuzanna Tymek. Chrzestni - Franciszek Sekuterski i Helena Kijek

Paweł Kubiś ślubował z Zuzanną w parafii Piłka w 1843 roku.

Paweł urodził się 9.01.1812 r. w Piłce. Rodzice - Marcin Kubiś i Katarzyna Wawrzyn, chrzestni - Jakub Kubiś i Franciszka Piątek

Zuzanna Tymek urodziła się 29.08.1820 r. w Starych Kwiejcach, chrzest 3.09.1820 r. w Piłce, nr aktu 81/1820. Rodzice - Marcin Tymke (tak jest wpisane nazwisko w akcie) i Magdalena Jerzy. Chrzestni - Chryzostom Jerzy z Nowych Kwiejc i Marianna z Basztów Rychlikowa z Piłki.

Pozdrawiam
Eugeniusz

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

21 gru 2009, 00:12

Mam na imię Agnieszka.

Panie Krzysztofie moja rodzina (Mierzejewscy) pochodzi z okolic Ostrołęki.

Panie Eugeniuszu, Christianie dziękuję za tak szybka odpowiedz i wyjaśnienia.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

31 paź 2011, 20:44

Witam
Odnośnie nazwiska Bzdrenga [ Bzdręga] znalazłam kilka aktów.
Dotyczą one tej samej osoby, ale zapis nazwiska już jest różny.
Podaję linki do aktów z USC i parafii Grodzisk.
Pozdrawiam Marianna.

1874
Lorenz Bzdręga
http://szukajwarchiwach.pl/53/1858/0/1/ ... BKTtX1xMkA
Lorenz Bzdręga
http://szukajwarchiwach.pl/53/1858/0/1/ ... BKTtX1xMkA
1876
Wawrzyn Bzdręga
http://szukajwarchiwach.pl/53/1858/0/4/ ... hN1eaOExyw
Wawrzyn Bendowski alias Bzdręga
http://szukajwarchiwach.pl/53/1858/0/4/ ... -OMUjZCfmA
1877
Wawrzyn Bzdrenga
http://szukajwarchiwach.pl/53/1858/0/1/ ... HtntfEtOlg
1828
Michael Bzdręga, akt nr 24
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... 4vKfa38kYw
1830
Michael Bzdręga, akt nr 57
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... Y-O9V3Gxig
1832
Michał Bzdanga, akt nr 49
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... H0rQrJHRig
1834
Franciszek Bzdęga, akt nr 120
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... uRDNCycMug
1835
Michael Bzdręga, akt nr 32
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... YBA3GioEiA
1836
Val. Bzdręga, akt nr 44
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... FF3PNvsoAg
Val. Bzdęga, akt nr 47
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... mNp2qgDJRw
1837
Val. Zdręga, akt nr 48
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... rvisxIldFA
1851
Antonius Bzdręga, akt nr 2
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3312/ ... QN_Yaebkpg

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

11 lut 2012, 09:26

Witam!

W WBC w "Dzienniku Poznańskim"nr176 z dnia 2-8-1870r., na str.4 - jest opis wypadku jakiemu uległ Gwóżdz alias Nagel z Wrzeszczyny pod Wieleniem.
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=132354&from=publication

Pozdrawiam. Jolanta Fontowicz

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

13 lut 2012, 13:14

W minionym tygodniu Archiwum wzbogaciło sie o dwie pozycje. Są to przekazane przez proboszcza wieleńskiego:
"Genealogia Wszystkich Familii Parochii Wieleńskiey zebrana przez X.A.Rontza A.D. 1786" oraz
"Dawne Zapiski ks. prob. A.J.Rontza 1764 - 1799 ks. prob. A. Arendta 1873 - 1903".

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

16 gru 2015, 22:24

Ryszard Welka napisał(a):Pani Kasiu

Nazywam się Ryszard Welka

Jesteśmy rodziną z kilku pokoleń .
Ponieważ szykujemy się do napisania książki o własnej rodzinie prosimy o kontakt.
Pani rodzinę mamy w kilku liniach drzewa genealogicznego .

Pochodzimy z Wrzeszczyny , Czarnkowa , Wielenia
Rodziny skolIgoawacone to Szóstak, Krystek,Góźdź, Rybak,Nowak,Kru(unleu)ger,Buś,Kazimirus,Koza,Stochaj...i wiele innych


Pozdroweinia

Ryszard Welka(Olęder)


Witam Ponownie Panie Ryszardzie. :)
Rodziny : Szóstak, Krystek,Góźdź, Szwak, Zydor, idą również z powiatu Szamotulskiego. Chojno.
Ostatnio byłem u rodzinki w Krzyżu, a dokładnie w Lubczu Małym. Mam wujka z linii rodu Krystków, oraz są zachowane listy i pamiątki fotografii postaci wojskowych, oraz korespondencje z pocztówkami w jezyku niemieckim, i wielorako również ze znaczkami zielonymi z postacią Aldzia Hitlera. :)
Ale nawiązując do sedna sprawy, ktoś z tamtąd pisze korespondencje do " Liebe Familie... A chodzi mi tu o rodzinę Anne Zielazek. Wujek do tej pory, nie kojarzy dziadków z rodziny, i tej właśnie tajemniczej koligacji Krystek - Zielazek.
Pozdrawiam serdecznie. Leszek
Ps. Wczoraj byłem w Chojno, i odnalazłem rodzinę Mądrawskich po 47 latach mego życia od urodzenia, oczywiście jest to linia do mojej prababci Anny z Mikułów -Zydor - Mądrawskiej z małżeństwa drugiego, jako wdowa z Pawłem Mądrawskim w Chojno. Tak samo prawdopodobnie odnalazłem linię do Szwaków - od mego pradziadka Ignacego ur.1868 r w Chojno. Mój dziadek Jan był "Włodarzem" na słuzbie zamkowej we wieleniu prawdopodobnie w latach 1930-1939.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

07 sty 2016, 14:08

Dzisiaj znalezione: " Mowa t. zw. Mazurów wieleńskich" http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=372155

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

17 lis 2018, 23:35

Centaur045 napisał(a):


Witam Ponownie Panie Ryszardzie. :)
Rodziny : Szóstak, Krystek,Góźdź, Szwak, Zydor, idą również z powiatu Szamotulskiego. Chojno.
Ostatnio byłem u rodzinki w Krzyżu, a dokładnie w Lubczu Małym. Mam wujka z linii rodu Krystków, oraz są zachowane listy i pamiątki fotografii postaci wojskowych, oraz korespondencje z pocztówkami w jezyku niemieckim, i wielorako również ze znaczkami zielonymi z postacią Aldzia Hitlera. :)
Ale nawiązując do sedna sprawy, ktoś z tamtąd pisze korespondencje do " Liebe Familie... A chodzi mi tu o rodzinę Anne Zielazek. Wujek do tej pory, nie kojarzy dziadków z rodziny, i tej właśnie tajemniczej koligacji Krystek - Zielazek.
Pozdrawiam serdecznie. Leszek
Ps. Wczoraj byłem w Chojno, i odnalazłem rodzinę Mądrawskich po 47 latach mego życia od urodzenia, oczywiście jest to linia do mojej prababci Anny z Mikułów -Zydor - Mądrawskiej z małżeństwa drugiego, jako wdowa z Pawłem Mądrawskim w Chojno. Tak samo prawdopodobnie odnalazłem linię do Szwaków - od mego pradziadka Ignacego ur.1868 r w Chojno. Mój dziadek Jan był "Włodarzem" na słuzbie zamkowej we wieleniu prawdopodobnie w latach 1930-1939.


Witaj,
Cmentarz w Chojnie założono 07 lipca 1917 roku.
Parafię erygowano 01 października 1918 roku.
Jutro się wybieram do Chojna. W listopadzie odnalazłam tam rodzinę.
Przypomnij mi się proszę w przyszłym tygodniu, to spróbuję pomóc Tobie zdobyć więcej informacji na temat wymienionych przez Ciebie nazwisk.

Moja prababcia Marjanna Rój z Piątków ur. się w Witoldowie, obecnie Chojno.
Jej rodzice Michał Piątek - który pochodził z Kamiennika ożenił się z Franciszką Prostak - ur. w Chojnie.
Michała Piątka rodzice ślubowali w parafii Wieleń w 1840r. - powiem szczerze, utknęłam - i nie wiem jak dalej ruszyć ....
Poniżej fragment historii moich Piątków:

Pomniejszony już folwark nabywa w 1904 roku Michał Piątek z Kamienika8 , który ożenił się z Franciszką Prostak z Chojna. Po ślubie wyjechali na roboty do Niemiec, do Westwalii i za zarobione tam pieniądze, nabyli folwark Witoldowo.
W czasie pierwszej wojny światowej jego synowie - Wincenty i Szczepan - zostają wcieleni do wojska pruskiego. Po zakończeniu wojny Wincenty bierze udział w Powstaniu Wielkopolskim w walkach pod Zbąszyniem i dalej w wojnie bolszewickiej. Natomiast Szczepan zgłasza się na ochotnika do oddziału, który organizuje i wyposaża pani Kurnatowska z Pożarowa na pomoc zagrożonej Warszawie. Bierze udział w walkach zwanych "Cudem nad Wisłą", gdzie zostaje ciężko ranny i przewieziony do szpitala w Poznaniu. Umiera w wieku 19 lat - 28 września 1920 roku. Z przekazów ustnych wiadomo, że w szpitalu rannym opiekowała się wymieniona pani Kurnatowska. Ojciec zmarłego Michał Piątek po zwłoki do Poznania pojechał wozem konnym. Szczepan Piątek jako jedyny z poległych Chojanów w wojnie bolszewickiej, jest pochowany na naszym parafialnym cmentarzu. Na tablicy nagrobkowej napis głosi: "Za wolność Ojczyzny poświęciłem moje życie, proszę o modlitwę". W 1930 roku po śmierci ojca gospodarstwo przejmuje syn Wincenty. W czasie II wojny światowej unikają wysiedlenia dlatego, że żaden Niemiec nie chciał gospodarować na tak słabej ziemi (piachy i mokradła). Na początku lat pięćdziesiątych, w dobie utrwalania władzy ludowej, okrzyknięty zostaje "kułakiem" - wrogiem klasowym. Za nie wywiązanie się z terminowych dostaw został osadzony w Rawiczu razem z Bronisławem Makowskim z Lubowa II. Nie ugiął się pod szykanami nowej władzy, obronił gospodarstwo przed kolektywizacją (jak było trzeba to kupował zboże na targowisku). W 1980 roku gospodarstwo przejmuje syn Wincentego - Marian i pracuje na nim wraz z żoną do czasu przejścia na rentę ( do roku 1991). Obecnie w byłym folwarku Witoldowo gospodaruje syn Mariana - Eugeniusz Piątek.


Zauważyłam również, że Pan Ryszard Welka, ma także moich Piątków w swoim drzewie. :)

Serdecznie pozdrawiam,
Gosia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

18 lis 2018, 20:14

O Wieleniu, Kubisiach z Brzeźna - "Jednodniówka na dziesięciolecie niepodległości Wielenia 1920-1930":
https://polona.pl/item/jednodniowka-na- ... g0/1/#item

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 00:00

torchala1m2 napisał(a):...
Moja prababcia Marjanna Rój z Piątków ur. się w Witoldowie, obecnie Chojno.
Jej rodzice Michał Piątek - który pochodził z Kamiennika ożenił się z Franciszką Prostak - ur. w Chojnie.
Michała Piątka rodzice ślubowali w parafii Wieleń w 1840r. - powiem szczerze, utknęłam - i nie wiem jak dalej ruszyć ....
...
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia

Michał Piątek
ur. 22 wrzesień 1859 w miejsc. Kamiennik
syn Franciszka Piątka i Rozalii Nowak
zawód ojca agricola
chrzest 02 październik 1859
chrzestni: Wojciech Trafik, agricola i Rozalia Dymek
wpis nr 79

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 00:51

Parafia katolicka Wieleń, wpis 7 / 1840

Franciscus Piątek (28 lat) 100%
ojciec: Thomas Piątek
Rosalia Nowak (22 lat) 100%
ojciec: Franciscus Nowak


Franciszek Piątek
ur. dn. 04 kwietnia 1811 w miejsc. Kamiennik
syn Tomasza Piątka - incola Kamiennik i Katarzyny Drozdownej
chrzestni Andrzej Bush, kawaler i Justyna Staśkowna, panna oboje z Kamiennika.
nr strony 86 (nowy numer strony 66)

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 01:15

DankaW napisał(a):
torchala1m2 napisał(a):...
Moja prababcia Marjanna Rój z Piątków ur. się w Witoldowie, obecnie Chojno.
Jej rodzice Michał Piątek - który pochodził z Kamiennika ożenił się z Franciszką Prostak - ur. w Chojnie.
Michała Piątka rodzice ślubowali w parafii Wieleń w 1840r. - powiem szczerze, utknęłam - i nie wiem jak dalej ruszyć ....
...
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia

Michał Piątek
ur. 22 wrzesień 1859 w miejsc. Kamiennik
syn Franciszka Piątka i Rozalii Nowak
zawód ojca agricola
chrzest 02 październik 1859
chrzestni: Wojciech Trafik, agricola i Rozalia Dymek
wpis nr 79



Danusiu powinnam Ciebie ozłocić.
Najserdeczniej jak tylko potrafię dziękuję. :) :) :)
Gosia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 01:31

Parafia katolicka Wieleń, wpis 10 / 1804

Thomas Piątek (36 lat) 100%
Catharina Drozdowna (20 lat)


Tomasz Piątek
ur. 28 grudnia 1768 w miejsc. Kamiennik
syn Walentego i Marianny Piątków (brak nazwiska rodowego matki)
chrzest 2 stycznia 1769
chrzestni: Mateusz Grebieta i Katarzyna Markowa
wpis nr 2

Ślub Tomasza Piątka z Kamiennika i Katarzyny Drozdownej z Drawska,
odbył się dnia 05 lutego 1804 r. w Wieleniu k/ Czarnkowa.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 02:02

Już miałam pójść spać, a tu takie perełki.
Ze łzami w oczach - dziękuję. :) :wink: :wink: :wink: :wink:
Gosia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 02:33

Gosiu,
nie płacz, choć mówią, że łzy radości są słodkie.

Pewnie bym się tak nie angażowała, gdyby nie chodziło o Kamiennik.
Dwieście lat po urodzeniu Tomasza Piątka, jeździłam do Kamiennika na wakacje.
Ale to była laba, dom Wujostwa usytuowany na rzeką Miała, młyn wodny, szum wody spadającej z tamy ...
Wujek był kierownikiem tego młyna a Ciocia uczyła w szkole w Kamienniku.
Pociągiem jechałam do Drawska, potem autobusem do Chełstu i dalej pieszo, lasami do Kamiennika.
Pomoc była okazją do wspomnień o tamtych minionych czasach.
Szkoda że już nie wrócą ani te czasy, ani młodość. :)
Żałuję, że dalej nie dotrzemy do przodków Tomasza, ale skończyły się źródła.
Może uda się odszukać więcej jego dzieci? - zobaczymy.

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 02:48

Danusiu kochana po stokroć dziękuję.
Pozwolę sobie wysłać Tobie zdjęcia, jakie otrzymałam z rodziny Piątków.
Dzisiejszy dzień zaowocował genealogicznie. :wink: :wink: :wink: :wink:
Uwielbiam wracać wspomnieniami do starych czasów. :)
Pozdrowienia,
Gosia

Re: Genealogia Mazurów Wieleńskich

19 lis 2018, 13:40

Gosiu,
bardzo dziękuję za zdjęcia, są piękne, uwielbiam takie stare pamiątki.
Nacieszyłam oko. :)

Pod poniższym linkiem pisałam do Ciebie wiadomość, Helena jest Twoja.

viewtopic.php?p=145433#p145433
Odpowiedz