Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 00:58

Jestem bardzo zainteresowany zagadnieniem wyszkolenia chłopskiego syna na mistrza np masarskiego. Interesuje mnie okres II połowy XIX. Jakie były wymogi by uzyskac tytuł mistrza? Czy istnieja jakieś dokumenty cechow rzemiesniczych? Jesli rzemieśnicy byli zorganizowali, to struktury ich organizacji były powiatowe czy wojewódzkie?
Być może ktoś już ma wiedzę w tym zakresie więc bardzo proszę o wskazówki i rady. Pozdrawiam serdecznie. Zbyszek

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 08:40

Witaj Zbyszku.
W przypadku Władysławowa księgi cechowe gromadzone są w zespole akt miejskich, tu link:

http://szukajwarchiwach.pl/53/1387/0/-?q=władysławów&skany=on&num=25&wynik=13

a tutaj protokolarz przyjęć mistrzów do cechu:

http://szukajwarchiwach.pl/53/1387/0/1/1?q=władysławów&skany=on&num=25&wynik=10

Nie podałeś o jaki teren czy też miasto chodzi, ale może wyglądać to podobnie.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 09:03

Chciałbym podłączyć się do tego wątku. Czy zawody II/XIXw.:
- kowala (rejon Poznań - Czarnków)
- kołodzeja (stellmach) (rejon Poznań-Jarocin)
również były przez jakiś organ weryfikowany, żeby zostać czeladnikiem/mistrzem? Szukałem jakiś informacji, ale na nic specjalnego nie natrafiłem. Były to tzw. "wolne zawody" i często rodziny się przemieszczały.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 14:06

Zbyszek_C napisał(a):Chciałbym podłączyć się do tego wątku. Czy zawody II/XIXw.:
- kowala (rejon Poznań - Czarnków)
- kołodzeja (stellmach) (rejon Poznań-Jarocin)
również były przez jakiś organ weryfikowany, żeby zostać czeladnikiem/mistrzem? Szukałem jakiś informacji, ale na nic specjalnego nie natrafiłem. Były to tzw. "wolne zawody" i często rodziny się przemieszczały.
W aktach cechowych zachowane są wzory świadectw, protokoły egzaminów, wymogi i wiele innych dziwnych rzeczy (np. wykaz świec cechowych).
Nie spotkałem opracowań przekrojowych tych zasobów. Każdy cech ma swój zespół w AP Poznań, a pogrupowane są do tego miastami, (do tej pory "o moich" dokumentów nie odnalazłem zbyt wiele).
Przykładowo dla kowali masz zarówno Czarnków zesp. 1304 jak i Poznań zesp. 636, ale już stelmachów np. z Jarocina brak.
W pracowni naukowej Archiwum jest inwentarz książkowy, który dokładniej niż Zosia opisuje co znajduje się
w poszczególnych zespołach, zaś szukajwarchiwach pomoże znaleźć czy są zespoły interesujących
nas zawodów i miejsc.
Powodzenia !

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 14:38

Witam
Posiadam Świadectwo ukończenia nauki mojego prapradziadka z 1894r w zawodzie bednarza
"Świadectwo ukończenia nauki
Uczeń Maksymilian Basta ur. 2.04.1875r. W Śmieszkowie, przez okres 3 ½ roku bez przerwy a mianowicie w okresie od 1 marca 1890r. do 11 sierpnia 1894r. u cechmistrza p. Tomasza Jankowskiego z Czarnkowa wyuczył się porządnie zawodu bednarza i przed niżej podpisaną komisją egzaminacyjną, według obowiązujących przepisów egzaminacyjnych zdał swój egzamin czeladniczy i otrzymał ocenę dobrą. Jako tego świadectwo otrzymuje on niniejszy certyfikat.
Czarnków, dnia 11 sierpnia 1894r.
Komisja cech-mistrzowska:
(podpisy )
Na podstawie niniejszego świadectwa egzaminu przyznajemy panu Maksymilianowi Basta to świadectwo ukończenia nauki z pieczęcią cechu i upraszamy każdego, któremu zostanie ono przedłożone, szczególnie członków cechu, aby całkowicie wierzyli w jego prawdziwość i wspomnianemu czeladnikowi byli pomocni w jego drodze zawodowej, co także i my jesteśmy gotowi czynić i chcemy czynić w podobnych przypadkach.
Działo się w Czarnkowie, dnia 11 sierpnia 1894r.
Zarząd cechu bednarzy:
dla magistratu
podpis właściciela:"
Obrazek[/URL]
Beata

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 17:46

Bardzo dużo ciekawych dokumentów dotyczących cechu piekarzy w Lesznie jest dostępnych na szukajwarchiwach.pl
http://szukajwarchiwach.pl/53/1336/0/14#tab2 : statuty, księgi rejestracji uczniów, świadectwa czeladnicze, legitymacje, rachunki, spisy członków,
Wato zajrzeć szczególnie do zbioru "Materiały 300 - letniej rocznicy istnienia cechu piekarzy w Lesznie" i zapoznać się z tłumaczeniem statutu zawodowego piekarzy.
http://szukajwarchiwach.pl/53/1336/0/14 ... 25&wynik=9

Tam tak szczegółowe wytyczne dla przyszłych majstrów:
"Kto chce być piekarzem w Lesznie lub wpisać się do cechu, ten winien wpierw uzyskać prawo obywatelskie i posiadać własny skład chleba oraz być dzielnym wobec wroga i pożaru i postarać się o własnych poczciwych odbiorców"

"Kto tu majstrem pragnie zostać, winien wpierw pewien czas wędrować, aby swoje rzemiosło lepiej opanował. Syn majstra winien rok wędrować, syn obywatela dwa lata, a obcy trzy lata."

Dużo cennych uwag, jak uniknąć płacenia wysokiego wpisowego poprzez ożenek z córką piekarza lub wdową po piekarzu ;)

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

25 sty 2012, 18:41

Witam!

Ciekawie opisano jak zdobywało się zawód w XIX w. :
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=201226&from=latest

Pozdrawiam. Jolanta

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

26 sty 2012, 09:45

Chciałbym serdecznie podziekować za linki, porady wszystkim co odpowiedzieli na moj apel. Z wielkim zainteresowniem przeczytałem o nauce zawodu garbarza. Korzystając z porady Romana nawiązuję kontakt z Cechem Rzeżniczym w Poznaniu. Ciekaw jestem czy wielkopolscy rzeżnicy też musieli wędrować by podnieść swoje kwalifikacje. Ciekaw jestem tylko gdzie, bo przeciaż polskie wyroby masarnicze biją resztę świata na głowę a byłem juz na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy.
Jadłem w Vancouwer (Kanada) kiełbasę wyrabianą przez polskiego rzeźnika (autentycznie smakowała jak polska) ale reklamowaną ze ma znacznie obniżoną zawartość cholesterolu. Piekielnie droga ale równie smakowita. Próbowaliśmy ją smarzyć i rzeczywiście smalec się z niej nie wytopił. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Zbyszek

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

26 sty 2012, 10:03

Serdeczne dzięki za cenne wskazówki do dalszych poszukiwań.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

26 sty 2012, 20:42

Zbyszku,

Też byłem i jestem zainteresowany archiwaliami dotyczącymi Cechu Wędliniarzy w Poznaniu z okresu międzywojennego i po II WŚ.

W APP znajdują się przynajmniej dwie jednostki:
http://szukajwarchiwach.pl/53/1204/0/3.33/1727
http://szukajwarchiwach.pl/53/1204/0/3.33/1728
z którymi jeszcze nie udało mi się zapoznać.

Według mojej wiedzy w 1945 zniszczone zostały m.in. budynki Izby Rzemieślniczej czy Dyrekcji PKP w ciągu Alei Niepodległości. To prawdopodobnie jest przyczyną utraty wielu dokumentów tak dotyczących rzemiosła jak i pracowników PKP z lat przed rokiem 1945.

Z moich nieoficjalnych rozmów zdaje się wynikać że Cechy nie będąc zobligowanymi do przekazywania dokumentów do AP pozostawiają je często nadal w swojej dyspozycji.

Kilkanaście miesięcy temu próbowałem skontaktować się z Wielkopolską Izba Rzemieślniczą, Cechem Rzeźników – Wędliniarzy. Otrzymałem informację że Cech nie jest w posiadaniu żadnych dokumentów które mogłyby być pomocne w moich poszukiwaniach.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

05 lut 2012, 14:15

....
Ostatnio edytowano 13 mar 2013, 17:26 przez Bogdan54, łącznie edytowano 1 raz

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

12 maja 2012, 20:58

Proponuję odnośnie cechu piekarzy odwiedzić prywatne
muzeum piekarstwa Tomasza Vogta w Pleszewie Wlkp,
ul.Kraszewskiego 7.
Myślę,że mógłby coś podpowiedzieć.
Lewandowski

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

12 maja 2012, 21:52

gerszewski napisał(a):Proponuję odnośnie cechu piekarzy odwiedzić prywatne
muzeum piekarstwa Tomasza Vogta w Pleszewie Wlkp,
ul.Kraszewskiego 7.
Myślę,że mógłby coś podpowiedzieć.
Lewandowski


Na spotkaniu 19 maja między innymi przewidziana jest powtarzając za panem Romanem: "wizyta u Pana Tomasza Vogta, właściciela firmy piekarniczej, działającej od 1830 roku.
Zapoznamy się z historią rodziny i firmy oraz zwiedzimy muzeum piekarnictwa."

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

19 maja 2012, 21:53

WBC „Dziennik Poznański” nr111, 14-5-1868r., str.4:
„Podczas kilkuletniej wędrówki mojej pracowałem w wielkich miastach Europy a osiadłszy teraz w Kępnie w W.Ks.Pozn., wykonuję z wielką akuratnością obuwię męzkie i damskie dla szan. wyższej publiczności. O czem zawiadamiając szan. rodaków, proszę o łaskawe względy. Udalski, mistrz szewski.”

Pozdrawiam. Jolanta Fontowicz

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

29 sty 2022, 19:31

Witam

Poszukuję księgi cechowe rzezników powiatu gostyńskiego?

Z góry dziękuję za informacje.

Pozdr
Agnieszka.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

29 sty 2022, 22:08

MG, sygn. 1348, Księga protokolarna cechu rzeźnickiego w Gostyniu z lat 1777-1923
https://www.muzeum.gostyn.pl/ARCHIWALIA

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

30 sty 2022, 20:06

Bardzo dziękuję za informacje. Interesują mnie również księgi cechowe rzezników dla Raszkowa

Bedę wdzięczna za pomoc.

Pozdr
Agnieszka.

Re: Od ucznia do mistrza zawodu

04 lut 2022, 23:59

Zibip47:
Mogę podpowiedzieć odnośnie cechu rzeźników z Pleszewa:
Na Basi jest skierowanie do księgi suchodziennego cechu rzeźników w Pleszewie z r.1793.Widocznie ta księga była niedawno opracowywana.Aby tam wejść,wpisuję nazwisko znanego rzeźnika tamtejszego, np.Słoniński do ramki w Basi i mi to wychodzi.I tam jest dane, kto to opracował i numer tej części księgi,Pamiętam,że jest generalnie do tych ksiąg i inne wejście on-line,ale już nie pomnę,czy to jest przez szukajwarchiwach. Czy inaczej.Proszę Koleżeństwo o podpowiedzenia tutaj tego Koledze zibip47.Dziękuję "z góry". W tych księgach są informacje odnośnie szczegółów procedur wyzwoleniowych oraz wiek uczniów.
Jacek"gerszewski"
Odpowiedz