Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

GENPOL

10 kwi 2008, 09:53

Czy tez nie możecie wejść na stronę Genpolu?
Może ktoś wie co sie stało?
Wojtek

genpol

10 kwi 2008, 10:02

Na stronę głowną nie mogłam wejść ale w ogłoszenia można( startowałam z google).
Ewa

10 kwi 2008, 10:09

To wygląda na konserwację bazy danych...
Pozdrawiam
Jarek

10 kwi 2008, 10:25

Wygląda albo na przebudowę serwisu, albo na kolejne problemy z właścicielem serwera. Zobaczymy, na pewno po ponownym uruchomieniu serwisu będzie o tym informacja.
Maciej

10 kwi 2008, 13:42

Chyba raczej żaden z powyższych powodów.

http://www.genealodzy.pl/modules.php?op ... =8775#8775

A.

10 kwi 2008, 14:26

Juz dziala. No chyba, ze ja jakis wybrany jestem. :roll:

10 kwi 2008, 14:27

U mnie już działa.. niestety można tam zobaczyć coś innego niż zwykle :/

10 kwi 2008, 14:45

Kilka moich przemyśleń po tym co się stało.

No cóż, ciekawe czy Tomek wytrwa przy swojej decyzji.
Trochę nie dziwię się z takiego podejścia do sprawy. Im większa liczba użytkowników tym więcej punktów widzenia, a jeśli do tego dodać kłótliwość niektórych użytkowników, to burza gotowa.
Z drugiej strony nie dziwię się ludziom złym na częste cięcie wątków przez admina itd. To oczywiście prawo admina, ale z drugiej strony ja mam nadal mieszane uczucia po jedynym jak do tej pory usunięciu wątku na forum WTG.

GENPOL miał charakter masowy, stał za nim tylko Tomek. Piszę o tym, bo po zamknięciu jego serwisu możemy liczyć na przyrost liczby użytkowników, także tych sprawiających czasem problemy. Nie chcę nikogo urazić i nie myślę o nikim konkretnym, ale z doświadczenia wiem, że ludzie są różni.

Ważne, żebyśmy wszyscy zgadzali się co do regulaminu forum i tego, że wszystkie dyskusje około-personalne ("a pan X to świnia!") i polityczne ("jak nie głosujecie na Y to z wami nie rozmawiam") będą ucinane.

Na koniec - szkoda GENPOL-u, ale zobaczymy co będzie działo się dalej.

Maciej

10 kwi 2008, 15:27

Macku, jestem na paru forums. W tym angielskojezycznych. Z mojego doswiadczenia moge powiedziec tylko jedno. Jezeli jasno sa wypisane reguly to admin. zaraz wkracza gdy reguly sa lamane. Wszyscy sie podporzadkowuja. Problem jest, by te same reguly dotyczyly wszystkich bez wyjatkow. Ostry ale sprawiedliwy admin. sprawia przyjemnosc bycia na takim forum. Dlatego tez, watki inne niz genealogiczne ja bym osobiscie usuwal a tych stale lamiacych prawo blokowal. Ale to tylko moja opinia.

10 kwi 2008, 18:13

Witam!
Po pierwsze to bardzo szkoda Genpolu. Rozmawiając z Tomkiem ostatnio , a było to w czasie pobytu na Szyndzielni zdziwiło mnie tylko coś co on powiedział. Że ta jego nowa pasja ( poszukiwanie skarbów ) bardziej go pasjonuje niż genealogia. Jego decyzja. Ale jedno mi sie nie podoba. Zawiódł bardzo, ale to bardzo wielu ludzi. A tak sie nie robi.

Po drugie to zgadzam sie w pełni z tym co napisał powyżej Krzysztof .

I po trzecie do Macieja . Nie miej żadnych złych wspomnień .Przerwanie wątku o którym piszesz było konieczne. Ale co najważniejsze to to że zostało zrobione w sposób bardzo stanowczy , ale z zachowaniem pełnej kultury. Jeżeli w taki sposób sie reaguje to ten którego to dotyczy nie może czuć sie obrażony. I wyciąga prawidłowe wnioski.

Pozdrawiam

Wojtek

10 kwi 2008, 18:17

wojciech napisał(a): Nie miej żadnych złych wspomnień .Przerwanie wątku o którym piszesz było konieczne. Ale co najważniejsze to to że zostało zrobione w sposób bardzo stanowczy , ale z zachowaniem pełnej kultury. Jeżeli w taki sposób sie reaguje to ten którego to dotyczy nie może czuć sie obrażony. I wyciąga prawidłowe wnioski.

Wojtku nie mozna tego bylo lepiej napisac.

10 kwi 2008, 19:31

Moje pierwsze poszukiwania przodkow zaczelam na Genpol, wbilam slowo genealogia w goole i wyskoczyl Genpol.Tam czulam sie na poczatku jak niemowlak, duzo nauczylam sie od innych,otrzymalam duzo pomocnych wskazowek... bylo mi dobrze.
Szok byl wielki jak dzisiaj przeczytalam "decyzje" Tomka... .Smutno mi ,ze zamknal drzwi bez uprzedzenia, zostawil 20000 sierot i poszedl .
Chyby juz nie wroci

SZKODA

pozdrawiam
Ewa

10 kwi 2008, 20:34

GENPOL nie znikł całkowicie.Pozostawił po sobie kilkanaście towarzystw genealogicznych,które powstały własciwie poprzez kontakty załozycieli na tym portalu.Musimy pogodzić się z decyzją Tomka,najpierw tą oficjalną oraz z tymi słowami wyrażonymi na końcu,najbardziej chyba odzwierciedlającymi przyczynę takiej decyzji.Musimy chyba przygotować się na przejęcie częsci osób zarejestrowanych na genpolu,część z nich już jest u nas zarejestrowana i teraz podejmie u nas czynny udział w dyskusji.Z wszystkich towarzystw - u nas jest najwięcej zarejestrowanych (pomijam PolTG) ,mamy stronę rozbudowaną,można jeszcze dodać następne tematy. Niezorientowane osoby mogą dotrzeć też na portal Artura.A szkoda tych osób,gdyż posiadają ogromną wiedzę i zaangażowanie w niesieniu pomocy w naszych poszukiwaniach.

10 kwi 2008, 20:57

Vitovec napisał(a):duzo nauczylam sie od innych,otrzymalam duzo pomocnych wskazowek


Muszę przyznać, że ja też odwiedzałem GenPol i dużo się nauczyłem od innych użytkowników. W moim przypadku WTG zostaje ostatnią nadzieją na współpracę. A tak pół żartem pół serio mam nadzieję, że nasz admin "Mac" nie poszukuje skarbów ;-)

10 kwi 2008, 22:35

"Daremne żale, próżny trud, bezsilne złożeczenia ..."
Decyzję Tomka trzeba uszanować ... niestety :cry:

10 kwi 2008, 22:58

wojciech napisał(a):I po trzecie do Macieja . Nie miej żadnych złych wspomnień .Przerwanie wątku o którym piszesz było konieczne. Ale co najważniejsze to to że zostało zrobione w sposób bardzo stanowczy , ale z zachowaniem pełnej kultury. Jeżeli w taki sposób sie reaguje to ten którego to dotyczy nie może czuć sie obrażony. I wyciąga prawidłowe wnioski.


To nawet nie złe wspomnienia, tylko "pierwszy raz"... ;)
Złych wspomnień nie mam, a stanowczy na pewno będę. Jednak forum WTG nie jest moją własnością.

Problem z GENPOLem był taki, że Tomek był właścicielem, adminem, pomysłodawcą oraz sponsorem serwisu. U nas jest to całe stowarzyszenie, co działa jak pewnego rodzaju filtr. Nie mogę tak sobie po prostu skasować forum i zostawić Was na lodzie, bo mnie wywalicie z WTG i nie będziecie zapraszali na wycieczki...

Żartuję, ale sens jest właśnie taki, że odpowiedzialność za całość nie jest tylko w rękach jednej osoby.

Co do szukania skarbów - zamierzam się niebawem wybrać do pobliskiego lasu, bo jest tam jedna skrzynka, o której mówił Tomek.

Co do administracji - pełne prawa administratora ma od pewnego już czasu Piotrek, także dla niego też bądźcie mili. ;)

Pozdrawiam
Maciej

11 kwi 2008, 07:00

Powtórzę to co napisałam na genealogach.

Chyba każdy z nas ma ciepłe wspomnienia związane z Genpolem.
Dla mnie od wejścia na Genpol zaczynał się dzień. Dopiero później szły inne strony.
Jest mi ogromnie przykro i wielka to strata. Większość z nas poznała się właśnie na Genpolu, tam zobaczyliśmy swoje twarze po raz pierwszy, po raz pierwszy chyba tak gromadnie spotkaliśmy się w rzeczywistym świecie i świętowaliśmy urodziny GP. Dzięki temu forum i poznaniu się wielu pasjonatów, powstały regionalne TG. To właśnie na GP bardziej i mniej doświadczeni otrzymywali pomoc, wymieniali się doświadczeniami czy dzielili wątpliwościami. To właśnie tam nawiązywały się znajomości, sympatie, przyjaźnie, które przenosiły się poza GP.
Mnie to forum dało bardzo wiele. Niechętna rejestracji na jakichkolwiek forach, dla Genpolu zrobiłam wyjątek i od trzech lat systematycznie tam bywałam. Pomagałam na tyle, na ile mogłam, ale i sama doświadczałam życzliwości i pomocy innych.
Kontakty zostaną, wiedza też, ale GP nic nie zastąpi i nic już nie będzie tak jak kiedyś.
Szanuję Tomka, staram się go zrozumieć ale nie potrafię. Nie mam też do niego żalu. Tak widocznie musiało być. Dla mnie to nauka, by nie przywiązywać się za bardzo do kolejnego forum. Nic przecież nie trwa wiecznie.

Asia

11 kwi 2008, 15:13

I dla mnie Genpol byl swietna strona. Aczkolwiek duzo pytan bylo regionalnych. Genpol jednak dawal duzo swietnych informacji dla wszystkich jak etymologia nazwiska, heraldyka, porady gdzie szukac czy chocby jak zaczac. Powstanie regionalnych Towarzystw bylo naturalnym nastepstwem. I od dluzszego czasu dla mnie to Wielkopolskie forum jest gdzie zaczynam dzien. Gdyby moje korzenie byly w Malopolsce to tez bym i tam sie zapisal bo logicznie sa tam ludzie z najwieksza wiedza o tym terenie. Tutaj sa wysmienici fachowcy z Wielkopolski. Dlatego tez uwazam, ze jakies nowe ogolnopolskie forum juz nie bedzie mialo wziecia tak jak juz z rozpedu Genpol mial. Regionalne Towarzystwa wezma na swoje barki wielu uczestnikow Genpolu. A wiec zobaczycie, ze bedzie tutaj ruch.

12 kwi 2008, 16:45

Wyjedzie człowiek na tydzień i świat się wali. No może nie świat, ale ogromna część świata tak ważnego dla mnie od paru ładnych lat. Nie zamierzam jednak popłakiwać, bo pracy w międzyczasie uzbierało się sporo i już wkrótce "zjazd gnieźnieński" - nowe wyzwania, perspektywy, zadania...
Przykro mi jednak, bo taka niespodziewana decyzja zawsze działa jak przysłowiowy kubeł zimnej wody (a taką miałam piękną pogodę w Bardo Śląskim 8) )
Pozdrawiam, Basia
Odpowiedz