Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
22 maja 2008, 17:19
Witam Serdecznie,
Co zdarzylo sie wyjatkowego, z punktu widzenia historii Wielkopolski, w latach 1820-1836, co moglo spowodowac ucieczke rodziny ze wsi Kocewia (parafia Rdutow) do Lublina ?
Z gory dziekuje za pomoc, moze jest jakas dostepna w internecie lektura, ktora moglabym poczytac ?
Zaczynam dopiero odkrywac moich przodkow w Wielkopolsce i slabo znam ten teren.
Serdecznosci
Bozenna
23 maja 2008, 19:09
Myślę, że najważniejszym wydarzeniem, jakie miało miejsce na tych ziemiach w podanym zakresie lat było Powstanie Listopadowe 1830-1831. Nie wiem oczywiście czy ono akurat spowodowało migrację Twych przodków. Notabene Rdutów to zupełny kraniec Wielkopolski, historycznie to raczej Ziemia Łęczycka, jak sądzę.
Pozdrawiam,
Łukasz
23 maja 2008, 20:10
Dziekuje, Lukasz, tez mysle o Powstaniu Listopadowym, ale zupelnie nie wiem gdzie szukac solidnych informacji o jego uczestnikach, szczegolnie tych malo znanych.
Pozdrowienia
Bozenna
24 maja 2008, 20:03
Na Forum Genealogicznym "ForGen" jest wątek dotyczący Powstania Listopadowego. Może warto zajrzeć?
http://forgen.pl/viewtopic.php?f=48&t=84
25 maja 2008, 15:33
Dziekuje Marysiu,
Juz sprawdzilam, ale niestety nie znalazlam nic konkretnego. Licze na "lut szczescia" - jakies wydarzenie dotyczace bezposrednio wsi Kocewia, parafii Rdutow.
Serdecznosci
Bozenna
25 maja 2008, 20:46
Bozenna napisał(a):Co zdarzylo sie wyjatkowego, z punktu widzenia historii Wielkopolski, w latach 1820-1836, co moglo spowodowac ucieczke rodziny ze wsi Kocewia (parafia Rdutow) do Lublina ?
Moze mrozy w 1807 w nastepstwie nieurodzaje i tego efekty w latach pozniejszych. Bieda po przejsciu wojsk Napoleonskich. Mnie sie wydaje, ze mozna te watki blizej przestudiowac.
25 maja 2008, 20:56
Bożenno,
Czy musiało zdarzyć się coś niezwykłego, żeby przodkowie przenieśli się w inne miejsce?
Może po prostu lepsza praca - może zamiast szukać przyczyny w Rdutowie, należy jej poszukać w Lublinie? Co działo się tam w tym czasie, co mogło przyciągnąć Twoją rodzinę? Zresztą, powodów mogą być tysiące - od właśnie migracją za chlebem po epidemie cholery, niekoniecznie potrzeba było tutaj powstania.
Chyba że masz jakieś przesłanki, żeby sądzić, że musiał to być bardzo ważny powód.
Pozdrawiam
Maciej
25 maja 2008, 23:57
...
Ostatnio edytowano 16 sty 2012, 20:47 przez
Chrystian Orpel, łącznie edytowano 1 raz
26 maja 2008, 20:45
Witam!
W tym okresie w Wielkopolsce nastąpiło uwłaszczenie chłopów,może to było przyczyną
migracji Twoich przodków.
Paweł
27 maja 2008, 06:02
Ale to w Wielkopolsce pod zaborem pruskim, a tu mowa o części wschodniej (Kongresówka).
Łukasz
27 maja 2008, 14:39
Slicznie wszystkim Wam dziekuje za pomoc.
Zrozumiec co sie stalo na poczatku XIX wieku, zeby cala rodzina przeniosla sie na drugi koniec Polski nie bedzie latwe.
Moze uda mi sie zdobyc wiecej aktow z parafii Rdutow i nastepnie z Lublina - porownam, przeanalizuje i pewnie jeszcze raz poprosze Was o pomoc.
Usmiechy
Bozenna
28 maja 2008, 18:13
Witam!
Może powodem była epidemia cholery, która przywędrowała do Wielkopolski z Azji w 1831 roku?
29 maja 2008, 12:03
Wezme to pod uwage. Slicznie dziekuje, Eugeniusz.
Bozenna
03 cze 2008, 22:56
A jakie wydarzenie w Poznańskiem (okolice Pleszewa) mogło spowodować, że mój pradziadek Marcin Kubasik, ur. w Lenartowicach k. Pleszewa ( matka Antonina z Bociańskich), jako 4-letnie dziecko wraz z rodzicami w r. ok.1872 przeniósł się do Łodzi? Wiem oczywiście, że Łódź w tym okresie gwałtownie się przemysłowo rozwijała, potrzebowała rąk do pracy, ale wtedy najczęściej ubodzy chłopi spod łódzkich wsi przenosili się do "ziemi obiecanej".
A więc czy to była tylko wędrówka "za chlebem"?Czy władze pruskie tak łatwo zezwalały na przemieszczanie się rodzin polskich do zaboru rosyjskiego?Rugi pruskie to przecież lata 80 XIX w.
Byłabym b. wdzięczna za pomoc w rozwikłaniu tej zagadki.Pradziadek Marcin był b. dzielnym i życzliwym ludziom człowiekiem,wnuki za nim przepadały (wiem o tym z opowieści mojej Mamy). Mam jego zdjęcie i rzeczywiście budzi sympatię.Serdecznie pozdrawiam.
04 cze 2008, 12:47
annastregiel7 napisał(a):jako 4-letnie dziecko wraz z rodzicami w r. ok.1872 przeniósł się do Łodzi? Wiem oczywiście, że Łódź w tym okresie gwałtownie się przemysłowo rozwijała, potrzebowała rąk do pracy, ale wtedy najczęściej ubodzy chłopi spod łódzkich wsi przenosili się do "ziemi obiecanej".
Łódź w XIX wieku była miastem rozwijającym się wyjątkowo dynamicznie. Na początku XIX wieku były to okolice słabo zaludnione z przewagą lasów. I właśnie duża ilość lasów i rzek oraz państwowa własność ziemi spowodowała podjęcie w 1820 roku decyzji o lokalizacji osady fabrycznej/przemysłowej. Obok Starego Miasta powstało Nowe Miasto. Kilka lat później lokowano następne miasta: (obecnie będące dzielnicami Łodzi) Widzew i Zarzew. Od początku brakowało w Łodzi specjalistów więc ściągano przemysłowców i robotników m.in. z Wielkopolski, Śląska, Branderburgii, Saksonii, Czech i Moraw zachęcając i ułatwiając przedsiębiorcom start poprzez nadania ziemi, prawo bezpłatnego wyrębu drzewa i ulgi podatkowe. W 1793 Łódź liczyła 250 osób, w 1820 - 767, w 1826 - 4723, w 1865 - 40 tys., w 1900 - 300 tys., w 1914 - 500 tys. Na początku XX w na 1 km2 przypadało ponad 13 tys ludzi i chyba było to najgęściej zaludnione miasto na świecie. Takiego "ssania" siły roboczej nie uzupełniły by wyłącznie okoliczne wsie.
Pozdrawiam
Jarek - przez 21 lat mieszkaniec Łodzi
04 cze 2008, 16:09
Dziękuje bardzo za informacje,choć wiele z nich nie jest mi obcych, ponieważ jestem od urodzenia łodzianką.Też skłaniam się coraz bardziej do wersji -"za chlebem".Czeka mnie kwerenda w Archiwum Poznańskim lub Archiwum Archidiecezjalnym w Gnieźnie.Tam są akta metrykalne parafii Lenartowice.B. proszę o radę, co wybrać.Pozdrawiam.
04 cze 2008, 20:37
annastregiel7 napisał(a):Czeka mnie kwerenda w Archiwum Poznańskim lub Archiwum Archidiecezjalnym w Gnieźnie.Tam są akta metrykalne parafii Lenartowice.B. proszę o radę, co wybrać.Pozdrawiam.
Mycielski w swojej "Księdze Adresowej" z roku 1902 zalicza Lenartowice do Archidiecezji Gnieźnieńskiej.
04 cze 2008, 22:38
Popatrz w dziale opracowania pt
Mikrofilmy AA Gniezno i AA Poznań w AP Poznań - sygnatury mikrofilmów Archwów Archidiecezjalnych, które znajdują się w Archiwum Państwowym w Poznaniu - są tam wymienione Lenartowice.
Pozdrawiam
Janka Król
12 cze 2008, 23:24
Dziękuję za informacje i serdecznie pozdrawiam.
26 cze 2008, 12:20
W przypadku mojego przodka (pradopodobnie) było odwrotnie. W 1790 r w spisach nazwiska nie ma, pojawia się dopiero w ok 1820 r. Czy było możliwe przemieszczenie sie chłopa pomiędzy majątkami jednego właściciela z byłego radomskiego do okolic Ostrzeszowa.?
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.