Kostrzyn

[Genowefa]

Ina!
wysłałam do Ciebie wiadomość na PW-temat Hoppe.
Pozdrawiam Bożena

[jlabedzki]

Witam!

Koleżanka mojej mamy nazywa się z domu Hoppe i pochodzi z Kostrzyna. Wiem od niej, że jej brat ma całe drzewo rodowe tej rodziny, sięgające chyba XVII wieku (o ile dobrze pamiętam, przodkowie wywodzili się ze Szwecji). Ino i Bożeno, jeśli jesteście zainteresowane skontaktowaniem się kimś z tej rodziny, to postaram się pomóc.

Kuba

[ina]

Kubo, dziekuję za wiadomośc.
Bożeno, czytałam PW, ale na spokojnie musze sie zastanowić, czy cos z tego "wycisnę".
Zna tylko imię - Stanisław Hoppe, żył chyba w latach 20-stych ubiegłego wieku. Nic więcej nie wiem o tej rodzinie.
Pozdrawiam. Ina

[Genowefa]

Kubo!
Też niewiele wiem nt. rodu Hoppe. Na razie gromadzę wszystko co mi się trafi, bo może potem będę mogła z tych zapisków coś sensownego zbudować. Dlaczego Hoppe to temat moich poszukiwań? Otóż moja prababka Apolonia Tomicka była z domu Hoppe.To co Tata mi przekazał to tylko nazwisko i parę opowiadań o swojej babci, z którą mieszkał od chwili urodzin do r. 1931. W owym czasie babcia owdowiała w 1924, ale Tata miał zaledwie 4 latka więc absolutnie nie pamięta dziadka. Już odszukałam więcej informacji o Apolonii. Ur. się w Smolnikach/Szubin w 1863r. Ojciec Jakub matka Justyna Żeganek. W 1884 poślubiła w Dąbrówce Kośclelnej/Oborniki Tomasza Tomickiego. Prawdopodobnie w tejże Dąbrówce narodziło się dwoje starszych dzieci Jan i Anna. Potem już cała rodzina zamieszkała w Wierzenicy i tam narodziło się czworo następnych.
Około 1913 już na stałe wszyscy mieszkają w Poznaniu.Apolonia zmarła w 11.1944. Wiemy, że miała rodzeństwo. To wszystko.
Odnośnie Twojej propozycji kontaktu z koleżanką Twojej Mamy. Może byłoby właściwe "zajrzeć" do tych zapisków brata tej pani. Jeżeli byliby tam krewni z Szubina, Obornik to może byłby to ślad wyraźniejszy do powiązania rodziny Hoppe.Oczywiście Kostrzyn też wchodzi tutaj w grę, bo przed 1900 rokiem prawie cała rodzina tam się odnalazła. Gdybyś mógł się dowiedzieć czy są tam miejsca w których przebywała moja prababka, byłoby wspaniale.

Mam nadzieję, że informacje, które przekazałam Ci nt. Twoich poszukiwań coś nowego wniosły.Pozdrawiam

[siwy]

Kubo!
Ja również poszukuję krewnych z rodziny Hoppe.
Siostra mojego dziadka, Katarzyna Bąk, wyszła za mąż w 1901 r. w Mąkowarsku, za urodzonego w 1879 r. w Tucholi, Franciszka Hoppe. On był, zdaje się, kominiarzem.
Może ów Franciszek ma swoje miejsce w tym wielkim drzewie rodziny Hoppe o którym wspomniałeś?