Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Antoni Stajkowski - rodzice

31 sty 2023, 22:03

Witam
Poszukuje swoich przodków. Sporo udało mi się zebrać, jednak utknąłem. Chodzi Antoniego Stajkowskiego (ok 1840/45 - 1890), męża Marianny Lipieckiej. Mam ich wpis z księgi ślubów (zawarto w Jarząbkowie 1863 r..) tam wpisano, że pochodzi z Hociczki (sic!) parafia Września lat 23 oraz akt zgonu (zmarł w Sędziwojewie w 1890 r. lat 45, wpisano, że urodzony w Żerniki, ojciec Jakob, matka Franciszka). Sprawdziłem Basia - w latach 1840-1845 w Żernikach urodziło się trzech Antonich Stajkowskich, ale żaden nie miał rodziców o imionach Jacob i Franciszka. Ba nigdzie w pobliżu nie natrafiłem na żadnego Jakuba Stajkowskiego. Teraz pytanie co jest nie tak? Źle wpisane imiona rodziców w akcie zgonu? Różnica miejscowości urodzenia chyba raczej mało istotna, bo wystarczyło przejść miedzę. Sprawdziłem księgi parafii Września w potencjalnych latach urodzenia, nie widnieje nikt o nazwisku Stajkowski. Może ktoś pomoże?

Re: Antoni Stajkowski - rodzice

01 lut 2023, 10:21

Hociczki to dzisiejsza Chociczka i z Żernikami należały do parafii Opatówko

Re: Antoni Stajkowski - rodzice

01 lut 2023, 13:33

Wiem. Tyle ile tylko zdołałem znaleźć w archiwach online to znalazłem. W Żernikach mieszkało w tym czasie kilka rodzin Stajkowskich zakładam, że spokrewnionych, więc próbuję dojść do źródła. O ile mnie dokumenty i przeczucie nie myli to trafili tam ok 1820-30 r. chyba w 1828 r. pojawia się pierwszy raz nazwisko w zapiskach.

Re: Antoni Stajkowski - rodzice

01 lut 2023, 18:14

Pisałeś o parafii Września a Optówko sprawdzałeś - jest w SzwA

Re: Antoni Stajkowski - rodzice

03 lut 2023, 07:53

Tyle ile jest, to sprawdziłem. Baza obejmuje kluczowe lata i tak jak napisałem, urodziło się w tym czasie w tej malutkiej wiosce aż trzech Antonich, tyle, że żaden nie miał rodziców o imionach wskazanych w akcie zgonu. Ba, nigdzie nie pojawia się się w dokumentach żaden Jakub Stajkowski, a nauczony doświadczeniem poszukiwań nawet jeśli tego konkretnego aktu nie ma, to powinni wystąpić inni potomkowie, bądź ślad po urodzeniu i śmierci. Skłaniam się ku dwóm hipotezom. Albo błędnie podano miejsce urodzenia i szukam w niewłaściwym miejscu (mniej prawdopodobne, ponieważ to nie jest szczególnie mocno rozprzestrzenione nazwisko), lub imiona rodziców i mój Antoni jest jednym z tych trzech, a właściwie dwóch ponieważ jednego całkowicie wykluczyłem. Trochę mnie to frustruje.
Odpowiedz