Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Giszczyński

30 gru 2011, 16:10

Witam,
może ktoś mi pomoże i uda mi się znależć następnych przodków.
Mój dziadek Franciszek Giszczyński mieszkał w Bojanowie i tam został pochowany (30.09.1886 - 4.08.1968). Dziadek był ożeniony z Elżbietą zd. Szczepańska. Prawdopodobnie jego rodzice byli pochowani w Sarnowie (teraz dzielnica Rawicza). Czy tam mieszkali i zmarli, tego nie wiem. Jak się nazywali też nie jest wiadome. Według niektórych dziadek był jedynakiem, ale inni twierdzą inaczej.
Może ktoś coś wie o moim dziadku. Dziękuję za wszystkie ewentualne wiadomości.

Z pozdrowieniami Wanda

Re: GISZCZYŃSKI

30 gru 2011, 20:51

Witam! Ja też poszukuje informacji o Giszczyńskich. Postaram się dzisiaj sprawdzić w swojej bazie danych czy nie mam przypadkiem osoby której poszukujesz. Pozdrawiam!

Re: GISZCZYŃSKI

04 sty 2012, 10:36

Też mam w moim drzewie Giszczyńskich:
Ignacy urodził się w 1819r. (w ?), w 1840r. brał ślub w Golejewku z Marianną Łukowiak ur. w 1819r. (w ?)
Jego syn Franciszek urodzony w 1847r. (w ?)ożenił się z Marianną Andrzejewską ur. w 1850r. (prawdopodobnie w Czempiniu) Ślub odbył się w Czempiniu w 1876r.
Z tego małżeństwa urodziły się cztery córki:
Leokadia – 2.12.1882r. ( babcia mojej żony )
Walentyna – 12.12.1888r.
Stanisława - 1877r.
Stefania – 30.07.1896r.
Ostatnio edytowano 06 lis 2012, 12:56 przez miaug48, łącznie edytowano 2 razy

Re: GISZCZYŃSKI

05 sty 2012, 23:45

Witam,
nie wiem, czy szukasz Giszczyńskich, czy też Gliszczyńskich. Znam te zapisy, czyli 1/1876 Czempiń oraz 29/1840 Golejewko, ale jak do tej pory nic z nich dla mnie nie wynika. Tu tez jest pomieszanie, bo raz nazwisko występuje jako Giszczyński, a raz Gliszczyński, choć pewne jest, że chodzi o tą samą rodzinę. Nie wiadomo, czy jest to wynikiem błedu księdza, czy indeksujących zapisy parafialne.
Jesli ze związku Franciszka i Marianny urodziły sie tylko córki, to nie moga to być rodzice mojego dziadka. Z drugiej strony z jakichś wieści przekazanych pocztą pantoflową wynika, że ojciec dziadka równiez miał na imię Franciszek i był krawcem. W nekrologach wyszukałam, że krawiec Franciszek Giszczyński zmarł w 1917 r. chyba w Poznaniu, bo podał to Dziennik Poznanński z 25.01.1917 r. na podstawie informacji USC Poznań z 23.01.1917 r. Zmarły miał 70 lat.
I tak kręcę się wokół własnego ogona jak do tej pory z marnym skutkiem. No cóż, będę szukać dalej.
Życzę owocnych poszukiwań i pozostaję z nadzieją, że jak coś znajdziesz, to się podzielisz tą wiedzą.
Pozdrawiam Wanda

Re: GISZCZYŃSKI

06 sty 2012, 13:14

fwanda napisał(a):Witam,
może ktoś mi pomoże i uda mi się znależć następnych przodków.
Mój dziadek Franciszek Giszczyński mieszkał w Bojanowie i tam został pochowany (30.09.1886 - 4.08.1968).


Takie rzeczy trzeba metodycznie w przeszłość a nie zaczynać od Poznan Project. Jeśłi nie wiesz, gdzie dziadek się urodził, to uzyskaj jego akt zgonu z USC, a jeszcze lepiej kserokopie i się dowiesz gdzie szukać dalej. A może będzie tam nawet dokładny numer jego aktu urodzenia i/lub ślubu. Wtedy uzyskaj te dokumenty i w pewnym momencie połączysz to z danymi z PP. W przeciwnym razie faktycznie przypomina to kręcenie się wokół ogona :)

Re: GISZCZYŃSKI

08 sty 2012, 13:51

Dziękuję za cenne wskazówki.
Skorzystam przy okazji wiosennego wyjazdu na groby rodzinne.

Pozdrawiam Wanda
Odpowiedz