Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
Odpowiedz

Byłam dzisiaj na cmentarzu

02 kwi 2022, 20:23

zanieść moim najbliższym trochę wiosenno - wielkanocnych akcentów. Kiedy pochylałam się nad grobem mojej cioci przypomniałam sobie, że Ona dużo śpiewała, takich wielkopolskich przyśpiewek również. Część nawet dość pikantnych :D, np. o księdzu i Marysi. Czy u Was w domach też się śpiewało wielkopolskie piosnki, pamiętacie coś? Takie z domu, nie z neta. Zauważyłam, jak wiele już nie pamiętam, w głowie pozostały jedynie pojedyncze frazy bez linii melodycznych, one giną gdzieś w mroku niepamięci, a szkoda wielka. Pomijam rzecz jasna pieśni powstańcze, bo te są znane.

Re: Byłam dzisiaj na cmentarzu

02 kwi 2022, 21:01

A co to znaczy nie z neta? Teraz w necie już prawie wszystko :wink:

Z domu pamiętam:
- zalecoł mi się, łoj z Pierzyn, łoj z Pierzyn, łoj z Pierzyn świniorz..
- i jo se tyż musioł, bo mi sie porusoł, hej mości panowie, kapelus na głowie..
- zielony mosteczek ugina się..
- w Poznaniu na sali Niemcy tańcowali, Polak wąsem ruszył, Niemcy uciekali..
- od Poznania jedzie fura, a na furze Waligóra..

Re: Byłam dzisiaj na cmentarzu

02 kwi 2022, 21:11

Podobnie jest z różnymi grami dziecięcymi, czy wyliczankami.
Ile z gier, które na podwórku zajmowały nam godziny, gry z piłką, gdy na rysowankach na gruncie, różne inne gry towarzyskie - ile z tego pamiętamy? jak je nazywaliśmy, na czym polegały?
Teraz właściwie nie widać, aby dzieci w nie się bawiły...


W naszym domu śpiewało się często, niemal codziennie, wieczorami.
Różne pieśni i piosenki, b. stare, międzywojenne i powojenne znane z radia.
Przyśpiewek raczej nie pamiętam, chyba nie było.
Śpiewaliśmy "na głosy".
Okazało się kiedyś, że niektórzy sąsiedzi z kamienicy podchodzili bliżej, by sobie posłuchać...

Re: Byłam dzisiaj na cmentarzu

02 kwi 2022, 21:19

Pamiętacie gry "W kozę" albo "W palanta"?
Ile naskakałyśmy w kopetrę lub w dziada :)
Do dziś przetrwało skakanie pod linką.
Chłopcy grali w scyzoryki i "na pieniądze"

Re: Byłam dzisiaj na cmentarzu

02 kwi 2022, 21:29

Pewnie :D I taka zabawa słowna "Mój ojciec zabił świniaka" albo w "Głuchy telefon". Do wieczora się skakało, bawiło i nigdy nie było dość :D Tylko rodzice przeszkadzali wołając nas do domu:)
Odpowiedz