Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
Odpowiedz

173 rocznica masakry na Jeżycach

13 maja 2022, 10:08

173 lata temu dokonano masakry na Jeżycach
Zaczęło się od kłótni, a skończyło zamordowaniem kilku mieszkańców wsi Jeżyce, brutalnym biciem i niszczeniem domów. Mijają 173 lata od masakry na Jeżycach dokonanej przez pruskich żołnierzy.

Anna Karczewska

Po Powstaniu Wielkopolskim w 1848 r. stosunki polsko-pruskie znacznie się pogorszyły i wyczuwalne było napięcie między obiema stronami. Rok później doszło do Masakry na Jeżycach, czyli wydarzeń, które wpisały się w krwawą historię tamtego okresu.
Wydarzenia opisali Zygmunt Boras i Lech Trzeciakowski w książce "W dawnym Poznaniu". Jak przywołują historycy, tragiczne zdarzenia rozpoczęła kłótnia między polskimi parobkami a pruskimi żołnierzami. Polacy zażyczyli sobie zagrania przy drodze Mazurka Dąbrowskiego, co nie spodobało się Niemcom.
Po wymianie słownej doszło do rękoczynów, które przerodziły się w bójkę między parobkami a żołnierzami. Jak się szybko okazało, prusacy nie potrafili poradzić sobie z silnymi i dobrze walczącymi Polakami, dlatego wezwali na pomoc batalion z dworca kolejowego przy ul. Gajowej.

Na miejscu stawiło się około pół batalionu wojska wraz z niemieckimi cywilami. Dziś wielu nazwałoby to "przyjściem na ustawkę", ponieważ Niemcy cywile przyszli do Jeżyc wyposażeni w drągi i kije.

Idące z Poznania wsparcie biło i znieważało Polaków, których spotykano po drodze, ale szybko eskalowało to do włamań do domów, które niszczono i demolowano, jednocześnie ciężko bijąc mieszkańców.

Zamordowano kilka osób, w tym gospodarza Remplejna i jego żonę, która próbowała ochronić ich dziecko, a także gospodarza Wagnera, któremu rozbito głowę cegłą klinkierową. Zabójcą tego drugiego okazał się żołnierz 5. kompanii 8. pułku piechoty, który by powrócić do Poznania musiał zostać przebrany w cywilne ubrania, ponieważ jego mundur był zbrukany krwią i fragmentami mózgu Wagnera. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy odnaleziono mundur oraz cegłę będącą narzędziem zbrodni w aptece Fiedlerowej.

Wydarzenia z 13 maja 1849 roku nazywane są Masakrą na Jeżycach, ponieważ w brutalny sposób dokonano mordu, ranienia i niszczenia dobytku mieszkańców podpoznańskiej wsi. Żołnierze, którzy zostali złapani na biciu Polaków i demolowaniu dobytku zostali aresztowani. Porządek we wsi wprowadziło wojsko z garnizonu poznańskiego.

Źródło:
www.codziennypoznan.pl

Re: 173 rocznica masakry na Jeżycach

13 maja 2022, 11:30

To piękny post i artykuł .

Ale przychodzi jedna nieodzowna Konstatacja .

Historia POlski ---to jedna wielka Martyrologia .

I nie od dzisiaj ale od 300 lat .
300 lat takiej Martyrologii i żadnych wniosków i żadnej konstatacji w Narodzie .
Wołyń
Katyń
120 tys ofiar Pandemii
Obozy koncentracyjne .

200 tys ofiar Woli w Warszawie niepotrzbnego powstania .
Same katastrofy i mordy .
I nie tylko w jedną stronę .
Ale w obie .
Niszczenie cerkwi za II Najjaśniejszej .

W takiej małej miejscowości Mniszek jest największy masowy grobowiec Polaków z 1939 roku ofiar Hitlera czyli przodka obecnych kolaborantów Putina Niemców .
10.000 pochowanych ofiar .
Do dzisiaj zidentyfikowano 179 osób .

To mnie dołuje i nasuwa myśl .
Czy takie Państwo powinno istnieć .?????

Mamy samych wrogów .
Mijaja lata i nic się nie zmienia .
To samo
To samo

======================================
Jak by nie była władza i jak by nie była opcja : Komuniści,socjaliści,kapitaliści .
To samo

Wielu genealogów nie wie o takich faktach ,że do dzisiaj nie ma kto wystawić tym 22,7 tysiącom ofiar Katynia zwykłych metryk zgonu .????
3 miliony ofiar II Wojny Światowej -Polakównie ma metryk zgonu .
I nikt sie nie kwapi .
Tysiące spraw majątkowych cywilnych nie mozna przeprowadzić ,bo nie ma aktu zgonu .
I jaki by nie był Rząd i jaka władza .
Mają to w głębokim poważaniu .

A Sekileski film za filmem robi .
O czym ?
O bzdurach .
A narodowe wielkie tragedie idą w niepamięć .




Pozdrawiam

Ryszard Welka

Re: 173 rocznica masakry na Jeżycach

13 maja 2022, 14:50

Jeżyce należały wówczas do poznańskiej parafii rzymskokatolickiej św. Wojciecha. Faktycznie, w księdze zgonów z roku 1849 jest pod datą 13 maja zapisany Johanes Wagner, lat 29, rolnik z Jeżyc
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... ff28f3899d
W rubryce morbus wpisano "in controversia inter milites qui in tam impetum fecerunt interfectus est".

Nic natomiast o innych ofiarach śmiertelnych, w tym o Remplejnie (inne źródła podają nazwisko Remlejn) i jego żonie. Co prawda 25 lipca 1849 w Jeżycach umarł Laurentius Remlein, lat 4, syn Józefa i Marii Kajser - ale na gruźlicę (phtysis).
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... b7dc7879fb
Odpowiedz