Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
06 sty 2019, 08:30
Było jeszcze workowe, ale nie wiem co to jest. Dotyczyło to biednych, wiem tylko, że w na cmentarzu przy kościele Wszystkich Świętych chowano ludzi bez trumien. Czyżby właśnie w worku?
Tak Heniu, była to opłata za materiał oraz zaszycie ciała w całunie pogrzebowym. W tekstach francuskich z okresu wojny stuletniej są takie zapisy. tłumaczone na polski jako 'całunne'.
06 sty 2019, 12:30
Paweł Wietrzykowski napisał(a):Było jeszcze workowe, ale nie wiem co to jest. Dotyczyło to biednych, wiem tylko, że w na cmentarzu przy kościele Wszystkich Świętych chowano ludzi bez trumien. Czyżby właśnie w worku?
Tak Heniu, była to opłata za materiał oraz zaszycie ciała w całunie pogrzebowym. W tekstach francuskich z okresu wojny stuletniej są takie zapisy. tłumaczone na polski jako 'całunne'.
Dziękuję Pawle, czyli moje domysły się potwierdziły
06 sty 2019, 13:03
Księga zgonów par. św. Marii Magdaleny w Poznaniu.
1 kwietnia 1791 roku z północy wszczął się ogień gwałtowny z dołu kamienicy Imć Pana Wronieckiego narożny przy kaplicy Pana Jezusa, który kramy na samym dole będące z towarami spalił, ten ogień dostawszy się do schodów y schody spalił, tym się szerszym pokazawszy balki pod mieszkającemi mocnym przeciąwszy płomieniem, tak dalece, że mieszkający na trzeciej kondygnacyi, nawet y z duszami uciekać niemogli, a tak nifavillam redacti (?), jako to nobilis Adalbertus Piotrowicz Sa Ra Mtts Scrig (?), obok w drugiej izbie Stti(?) Jan Pec y Dorota małżonkowie z dziećmi małemi dwiema, służebną, czeladnikiem krawczykiem y dwoje uczniów kunsztu krawieckiego, którzy wszyscy niemogąc się salwować od ognia pochłonieni są Cum Omnibus Mobilibus Suis (?), których w dni kilka na samym dole zawalonej kamienicy znaydziono kości y kosteczki dziecinne, lecz bez głów oyca y matki, dzieci zaś oboyga rączek i nóżek y te są niedopalone ciała części w jednej trumne włożone y od krewnych wspaniale z wigiliami zakonów wszystkich y mszami SS. za dusze ich pochowane u Wszystkich Świętych. Nazajutrz zaś podobnież Exequie za dusze Sitto(?) Woyciecha Piotrowicza, przez Imć Pana Józefa syna jego wyprawione. Potym następującego dnia Exequie za dusze służebnych w tym ogniu spalonych odprawiły się, a my żyjący prosić Pana Boga powinniśmy, y za dusze popalonych, aby nas ustrzegł od podobnego ognia mówiąc od powietrza moru, a osobliwie ognia zachowaj nas Panie.
06 sty 2019, 13:51
marysia13 napisał(a):rok 1830, zapis w uwagach obok aktu chrztu :
" chrzciny były sute grali, tańcowali iedli na nich
i pili i wesoło sie bawili i ia był na nich. X. Fr. Zybes "
Chociaż raz coś przyjemnego w tych "ciekawych zapisach". I nawet proboszcz miał dobre wspomnienia.
06 sty 2019, 18:59
I nawet proboszcz miał dobre wspomnienia.No to dobrze, że chociaż ktoś coś pamiętał
07 sty 2019, 08:00
Par. św. Marii Magdaleny w Poznaniu, akt zgonu 1791/71 - 6 lipca
Jozefata dziewucha lat blisko 23 mająca od służby wolna na tańcach po nocach bawiąc, od gospodarstwa, u których pomieszkanie miała strofowana, którym że hardo odpowiadała, miała bydz oskarżona do urzędu, czego się obawiając oknem z baszty wyskoczyła y na miejscu się zabiła, przeto leży za cmętarzem Wszystkich Świętych.
1792/34 - zmarła Marianna Kamińska staruszka lat 50
1792/47
Franciszka służąca śp. p. Piotrowicza z ognia uciekająca oknem, potłuczona, po tym z miełosierdzia u Imć Pana Wronieckiego, spalonej kamienicy dziedzica trzymana, zmarła, lat 40 mająca, chowana u WW. ŚŚ.
16 sty 2019, 14:39
Par. św. MM, akt zgonu 1812/73
Dnia 13.07.1812r. zmarł szlachetnie urodzony Łukasz Wybicki kapitan gwardii cesarza Francji, lat 26. Przyczyna śmierci - maligna.
17 sty 2019, 08:22
Henryk Krzyżan napisał(a):Par. św. MM, akt zgonu 1812/73
Dnia 13.07.1812r. zmarł szlachetnie urodzony Łukasz Wybicki kapitan gwardii cesarza Francji, lat 26. Przyczyna śmierci - maligna.
Co ciekawe, w/w Łukasz był synem Józefa Wybickiego (1747-1822), autora słów hymnu Polski.
17 sty 2019, 12:38
Ynicz napisał(a):Henryk Krzyżan napisał(a):Par. św. MM, akt zgonu 1812/73
Dnia 13.07.1812r. zmarł szlachetnie urodzony Łukasz Wybicki kapitan gwardii cesarza Francji, lat 26. Przyczyna śmierci - maligna.
Co ciekawe, w/w Łukasz był synem Józefa Wybickiego (1747-1822), autora słów hymnu Polski.
To już drogie dziecko Józefa Wybickiego odnotowane w księgach tej parafii.
26 sty 2019, 08:29
Proboszcz par. Rzadkwin zapisał w 1801:
Podatek ustanowiony na Baby Akuszerki od 1go dnia czerwca przy każdym ślubie groszy Pol: 15
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=96710
26 sty 2019, 19:29
W tej samej parafii Rzadkwin w
1807 proboszcz zapisał:
Junius
W początku tego miesiąca nie tylko Gdańsk ale i Juna(?) Forteca za Gdańskiem Francuzy z Polakami odebrali.
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=96710
26 sty 2019, 21:17
Witam.
Może chodzi o Twierdzę Wisłoujście.
W 1482 postawiono na Wisłoujściu ceglaną wieżę z latarnią.
W późniejszych latach rozbudowywano, wznosząc nowoczesne bastiony i usypując szańce.
W latach 1622-1629 twierdzę nazywano "Latarnią"
W czasach napoleońskich szaniec nazywano Fortem Montebello.
Twierdza została zdobyta 27.V.1807.
http://pulk12.pl/epoka/cesarskim-sladem ... jscie.htmlPozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
26 sty 2019, 22:20
Tam napisano: "ale i inne fortece za Gdańskiem..."
27 sty 2019, 00:49
Bartek napisał(a):Tam napisano: "ale i inne fortece za Gdańskiem..."
faktycznie. Zmyliło mnie to długie "I" jak "J".
Dlatego zamieszczam link, by można było sprawdzić.
Dzięki!
BTW: 200 lat temu bez Internetu wiadomości rozchodziły się szybko...
03 lut 2019, 18:41
Dowód wprost na życie pozagrobowe: Gertruda ślubowała w 1947 a zmarła w 1908 .... dziwne, że przez tyle lat nikt nie poprawił błędu:
http://szukajwarchiwach.pl/53/1831/0/1/191/skan/img/3gRPVgLVOLmk7IihjwXzfw
04 lut 2019, 05:18
Ta Gertruda to nawet zmarła zanim się urodziła. Urzędnik wpisujący datę zgonu miał głowę zupełnie w chmurach. Albo jest to dowód na reinkarnację
04 lut 2019, 15:22
Ciekawy przypadek. Zastanawiam się nad motywem osób, które biorą rozwód po 51 latach wspólnego pożycia...
http://szukajwarchiwach.pl/53/1831/0/3/200/skan/img/BmI6c_3tRbCt4vKfa38kYwa tutaj ... Pan Młody lat 82 a Panna Młoda prawie połowę mniej
http://szukajwarchiwach.pl/53/1831/0/3/200/skan/img/8b9kMg9ZB5x5hG2DvH_-0w[edit] a teraz najlepsze: coś mi nie dawało spokoju, jakieś przeczucie no i masz !! Pan Młody to mój krewny w linii żeńskiej: jego córka z pierwszego małżeństwa (miał trzy żony) wyszła za mąż za kuzyna mojego Pradziadka - ojca mojej Babki
, świat jest jednak okrągły a wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
05 lut 2019, 08:04
To już były lata 60-te XX wieku, widocznie to "pożycie" nie należało do udanych, delikatnie mówiąc. Mam w rodzinie dwa podobne przypadki, tyle tylko, że nie były usankcjonowane rozwiązaniem małżeństwa(lata 70 i 80-te XIX w.). Żony mieszkały u swoich braci. Szczególnie jeden związek pozostał mi w pamięci. On majętny młynarz, lat 33 poślubia... 14 latkę. Dzisiaj powiedzielibyśmy, pedofilia w pełnym wydaniu, kiedyś - była dobra partia z "majuntkiem", więc co miała taka dziewczyna do powiedzenia? Finał był taki, że on umiera samotnie u siebie, a ona do tego czasu żyje z najmłodszym synem u swojego brata. Pochówkiem ojca zajął się najstarszy syn, będący już na swoim. Ile było takich małżeństw, rodzinnych tragedii, pewnie wcale niemało.
11 lut 2019, 18:32
Sporo już widziałem ale zważywszy na rok - 1914 - zapis jest...kuriozalny, akt 16/1914
http://szukajwarchiwach.pl/53/1831/0/1/213/skan/img/b3gEScGGb_KFG1a7oXA2SQMatka dziecka bez nazwiska panieńskiego...
11 lut 2019, 18:45
Nie, po prostu zgłaszająca, akuszerka, nie znała nazwiska z domu rodzącej, wiedziała tylko jak się nazywa ona i jej mąż.
11 lut 2019, 19:31
Łukasz Bielecki napisał(a):Nie, po prostu zgłaszająca, akuszerka, nie znała nazwiska z domu rodzącej, wiedziała tylko jak się nazywa ona i jej mąż.
Do góry nazwisko zgłaszającego akuszerki jest zapisane tak samo jak podpis osoby zgłaszającej. Gdyby tylko zgłaszała urodzenie w urzędzie pismo osoby zgłaszającej by się różniło. Tutaj zmieniono w podpisie osoby zgłaszającej tylko lekko zapis liter w imieniu Berta reszta liter jest taka sama jak w nazwisku zapisanym przy akuszerce w górnej rubryce. Wobec tego jest wątpliwość.
Czy wypisywała go w domu rodzącej? Czy miała już gotowy formularz tylko go wypełniła dodając nazwisko w górnej rubryce i podpisując go? Czy też urzędnik do którego zgłosiła ten fakt sam kazał jej akt wypisać?? Jak myślicie?
Pozdrawiam,
Mirka G.
11 lut 2019, 19:38
To nie jest oryginalny rejestr USC (tzw. rejestr główny) tylko rejestr poboczny, po prostu sporządzany na zasadzie kopii bezpieczeństwa duplikat. Oryginalny podpis zgłaszającej byłby w rejestrze głównym. Akt sporządzany w rejestrze pobocznym wpisywany był tylko przez urzędnika, włącznie z przepisaniem podpisów osób uczestniczących (w wypadku ślubu - nawet 4 osoby). O tym że jest to rejestr poboczny świadczy linijka na dole "Die Uebereinstimmung..." czyli "za zgodność" - nad podpisem urzędnika. W rejestrze głównym tej linijki nie ma.
11 lut 2019, 20:02
To jest duplikat i widnieje podpis za zgodność z oryginałem to powinien być przepisany bezbłędnie. Tak jak we wszystkich duplikatach. Zapis imienia Berta jest zmieniony dlaczego?? Można co do niego mieć wątpliwości gdyż nie wpisano nazwiska matki, a błąd w zapisie imienia świadczy, że urzędnik mógł ów duplikat przepisać niezgodnie z oryginałem. Pewnie spodobało mu się imię Berta, że mu ręka zadrgała
Ja mam wątpliwość.
Pozdrawiam,
Mirka G.
21 lut 2019, 15:21
Przydałby się jakiś komentarz bo nie wiem na co mam zwrócić uwagę. Co jest w tym ciekawego?
Pozdrawiam
Jarek
21 lut 2019, 15:23
miroslawa napisał(a):To jest duplikat i widnieje podpis za zgodność z oryginałem to powinien być przepisany bezbłędnie. Tak jak we wszystkich duplikatach. Zapis imienia Berta jest zmieniony dlaczego?? Można co do niego mieć wątpliwości gdyż nie wpisano nazwiska matki, a błąd w zapisie imienia świadczy, że urzędnik mógł ów duplikat przepisać niezgodnie z oryginałem. Pewnie spodobało mu się imię Berta, że mu ręka zadrgała
Ja mam wątpliwość.
Pozdrawiam,
Mirka G.
O jaki błąd w zapisie imienia chodzi?
Czy chodzi Tobie o to, że imię Berta jest zapisane trochę innym stylem pisma?
A przyglądałaś się całemu aktowi. Zwróć uwagę choćby na zapisy miesiąca, w tym samym akcie, jak one się różnią - raz pisze stylem gotyckim, a za chwilę inaczej.
Zresztą kilkanaście aktów dalej jest wpisana ta sama osoba - tam imię zapisane zostało gotykiem - a różni się stylem pisma pierwsza litera nazwiska.
Nawet sam podpis urzędnika nie jest identyczny we wszystkich aktach.
I niby o czym według Ciebie to świadczy?
Pozdrawiam
Jarek
21 lut 2019, 16:05
Miroslawa, kilka godzin temu drugi obrazek z podpisami byl zupelnie inny niz teraz,
ale podpisy na obu obrazkach byly takie same mimo, ze pochodzily z innych
dokumentow bo kolory papieru czy skanu byly rozne, ogladalam.
Teraz drugi obrazek jest zupelnie inny, zupelnie inne podpisy. Nie wiem o co chodzi,
to inne nazwiska.
21 lut 2019, 19:47
Jarek82 napisał(a):A przyglądałaś się całemu aktowi. Zwróć uwagę choćby na zapisy miesiąca, w tym samym akcie, jak one się różnią - raz pisze stylem gotyckim, a za chwilę inaczej.
Zresztą kilkanaście aktów dalej jest wpisana ta sama osoba - tam imię zapisane zostało gotykiem - a różni się stylem pisma pierwsza litera nazwiska.
Nawet sam podpis urzędnika nie jest identyczny we wszystkich aktach.
I niby o czym według Ciebie to świadczy?
Pozdrawiam
Jarek
Tak Jarku chodzi mi o styl pisania podpisów- zaznaczam podpisów.
Nie chciałam nikomu sugerować, ale....
I. Ślub brał Franz Musiał -Polak z krwi i kości , a podpisał się jako Frańcziszek z „F” oraz „r” „a” z niemieckiej starej pisowni, Anna Fischer podpisała się jako Fisher, równie dobrze to mogło być napisane nazwisko Fisier gdyż widać tam poprawę, natomiast jako świadek występuje Stanisław Fischer, a podpisał się jako Stanisław Fischier a nie Fischer- wg mnie ślub brała Anna Fisier, a świadkiem na jej ślubie był Stanisław Fisier. To jest ważny szczegół , którego poszukiwałam od lat, ale mogę się mylić. Jak sądzicie??
II. W drugim ślubie podpis małżonki czyli Gertrudy Dupiczak też budzi moje wątpliwości- również między polskimi literami istnieją pojedyncze litery niemieckiego pisma. Gietruda Giera jest napisane innym pismem niż geb. Dupiczak. Po drugie w tym nazwisku doszło moim zdaniem do jego poprawy. Wyżej jest prawidłowy zapis w języku polskim nazwiska Giera dla porównania. Nawet jeżeli pisałaby go osoba mało biegła w piśmie polskim podpis nie powinien zawierać pojedynczych niemieckich liter.
Zrodziła się wątpliwość dlaczego w polskich podpisach małżonków występują pojedyncze niemieckie litery. Czyżby podpisywały je osoby mało biegłe w języku polskim, a dobrze niemieckim?? To jest bynajmniej dla mnie bardzo ważny szczegół. Jak sądzicie??
Pozdrawiam,
Mirka G.
Ps. Dla kogoś to może normalność, ale oba akty nie zgadzają się z aktami zgonów z II poł. XXw, które posiadam. Po prostu Anna i Gertruda nazywają się inaczej.
21 lut 2019, 19:51
Witam.
Kurzagóra, wpis 37, 1802.
Przyczyna zgonu -
"Przy napuchnięciu Wielkiey Choroby, zapewne się utopił"
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
poprawiam -
po odczytaniu przez Henryka, mała poprawka
przyczyna zgonu: "przy napadnięciu".
Przepraszam za pomyłkę.
Ostatnio edytowano 22 lut 2019, 13:33 przez
Gosia53, łącznie edytowano 2 razy
21 lut 2019, 20:46
Gosia53 napisał(a):Witam.
Kurzagóra, wpis 37, 1802.
Przyczyna zgonu -
"Przy napuchnięciu Wielkiey Choroby, zapewne się utopił"
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
"Przy napadnięciu..."
21 lut 2019, 21:05
Tak pokrótce,to:
1. mój drugi wpis odnosił się do wpisu Pawła i akuszerki Berty Wiese
2. co do podpisów na aktach małżeństw (i zgonów), to należałoby dopytać jeszcze o akta urodzeń i informacji tam zawartych
3. czy w aktach zgonów poza imionami, reszta informacji się zgadza?
4. to prawda, przynajmniej dla mnie takie nieścisłości w nazwiskach to "normalność" nawet (co może dziwić) w II poł. XX w.
5. to chyba nie do końca najlepszy dział na kontynuację tego tematu
Pozdrawiam
Jarek
21 lut 2019, 21:30
Henryk Krzyżan napisał(a):Gosia53 napisał(a):Witam.
Kurzagóra, wpis 37, 1802.
Przyczyna zgonu -
"Przy napuchnięciu Wielkiey Choroby, zapewne się utopił"
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
"Przy napadnięciu..."
Henryku, faktycznie
Przepraszam za błąd i dziękuję za poprawienie.
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
24 lut 2019, 08:58
Witam,
ciekawy zapis znalazłem w księdze chrztów podpoznańskiej parafii Skórzewo-wpis nr 36 z 1810 r. Chrzestnym syna Sebastiana i Julianny ze Stadnickich Migdalskich, właścicieli Dąbrówki,został Henricus Dąbrowski Dux Exercitus Polonia. Czyżby był to generał Jan Henryk Dąbrowski z naszego hymnu narodowego?
Pozdrawiam,
Łukasz.
27 lut 2019, 17:12
Jak byście zinterpretowali zapis dotyczący chrzestnych/świadków chrztu w poz. 5 tego aktu (parafia Pogorzela pow. Gostyń, rok 1835) ?
http://szukajwarchiwach.pl/53/3451/0/4/48/skan/img/7s85QBJf_PlVRoC0YyPhSQ
27 lut 2019, 17:23
Trzech świadków bez imion, tytułowanych "generosus".
27 lut 2019, 18:39
Dzięki Bartek, tak też chciałem zapisać w indeksie.
Tutaj jeden z nich:
Maksymilian Taczanowskihttp://szukajwarchiwach.pl/53/3451/0/1/50/skan/img/7s85QBJf_PlVRoC0YyPhSQJuż trzeci raz występuje jako chrzestny.
28 lut 2019, 21:02
Witam.
Kościan, wpis 50, 11.X.1802.
Pochowany Andreas Smok lat 28, Żołnierz Legionów Generała Stockhausena.
Przyczyna zgonu - "na oparzelinę przy robieniu piwa wpadłszy do kotła".
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
02 mar 2019, 13:05
Otorowo księga urodzeń rok 1801.
Przestroga
Względem wydawania metryk dla każdego z plebanów od rządu Prus Południowych w roku 1800 podano w ten sposób.
Aby w zapisywaniu y wydawaniu Metryk dla Dzieci Szlachetnych, osobliwie do Stanu Woyskowego się zabierających, pewne reguły przez J.X. Proboszczów y Plebanów zachowane były.
Aby każdy Pleban zapisując Metrykę Dziecięcia Szlacheckiego rodu płci męskiej w teyże Księdze Metrycznej dodał = Czy mu z pewnością Stan Ojca, y prawe urodzenie ochrzczonego dziecięcia jest wiadome, albo w powieści Rodziców, albo z kogo innego.
Cosię zaś tycze wydawania Metryk dla Młodzieży do Woyska lub do Domów Kadetowych udających się, tedy następujące Reguły zachowane bydź mają.
1. Ma bydź dokładnie y słowo w słowo wypisane Metryka z Xsiąk Kościelnych.
2. Niżey pod Metryką ma Pleban dodać czy w samey rzeczy, albo podług powszechnej opinii, lub według powieści tego lub owego Dziecka w Małżeństwie spłodzone, albo potym legitymowane było. Czy li Oyciec jest aktualnie Szlachcic, albo tylko z powszechnego mniemania miany. W tych zaś okolicznościach któryby z Plebanów miał bydź nierzetelnym, karą Privatum Beneficii, niezawodnie ukaranym będzie.
05 mar 2019, 18:20
Witam.
Zapis o śmierci Jana III Sobieskiego.
Kościan, 17.VI.1696.
Ciekawe, dlaczego akurat taki wpis w księdze kościańskiej, bo to raczej nie akt zgonu.
Sobieski zmarł w Wilanowie, data się zgadza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_III_SobieskiPozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
05 mar 2019, 18:25
Księgę zmarłych traktowano nierzadko jako księgę "ku pamięci", notując tam ciekawsze zdarzenia.
05 mar 2019, 18:33
Bartku, dziękuję za wyjaśnienie, a mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy tej łaciny i ogólnie chociaż przetłumaczyć?
Przepraszam, wiem, że to nie ten dział, ale jak już się odezwałeś
Kaniewska Małgorzata.
07 mar 2019, 09:22
Ponieważ nie mam miejsca w tabelce, żeby zmieścić wszystkie nazwiska, postanowiłem przepisać cały akt tutaj.
Otorowo akt urodzenia 1813/31
Jan Burczyński ochrzcił dziecko dwoma imionami : Jan Nepomucen i Antoni.
Rodzicami dziecka byli szlachetnie urodzeni:
Antoni Kamiński posesor Przystanków i Urszula z Grabskich Kamińska (jeśli dobrze pamiętam z innych aktów była córką dziedzica majątku Słopanowo).
Chrzestni:
Kajetan Kowalski dziedzic Szczepankowa (pow. Szamotuły), kanonik metropolitalny gnieźnieński, prepozyt otorowski i pobiedziski
Urszula z Kowalskich Cielecka dziedziczka majątku Rudki, podkomorzyna
Osoby asystujące:
Józef Gostyński posesor majątku Brodziszewo
Anna Taylerów Unrugowa dziedziczka majątku Lubosina
Tadeusz Gostyński MD z Brodziszewa
Teodora Cielecka córka dziedzica majątku Lipnica
Augustyn Somerfeld posesor majątku Lubosina
Wiktoria z Miaskowskich Grabska dziedziczka majątku Słopanowo
MD Robert Boukiet naddzierżawca bukowski
Eleonora Grabska córka dziedzica majątku Słopanowo
Michał Cielecki syn dziedzica majątku Lipnica
Rozalia Wasilkowska córka dziedzica majątku Rakówka
Jedno dziecko i łącznie z rodzicami 14 osób w jednym akcie
Widzę, że w Tekach Dworzaczka też to jest, ale nie wszystkie osoby.
http://teki.bkpan.poznan.pl/search.php? ... page=12638
07 mar 2019, 20:39
Rany boskie, na co im tyle chrzestnych?
Ciekawostka niezła, zanotuję. Pierwszy raz widzę tak przebogaty zestaw chrzestnych
07 mar 2019, 20:46
Asiek napisał(a):Rany boskie, na co im tyle chrzestnych?
Ciekawostka niezła, zanotuję. Pierwszy raz widzę tak przebogaty zestaw chrzestnych
A to Koleżanka nie wie, jaki ma obowiązek chrzestny na wesele chrześniaka?
Jak więcej chrzestnych, to i "wyprawka" większa. Trza myśleć przyszłościowo...
08 mar 2019, 00:11
Łukasz Bielecki napisał(a):Asiek napisał(a):Rany boskie, na co im tyle chrzestnych?
Ciekawostka niezła, zanotuję. Pierwszy raz widzę tak przebogaty zestaw chrzestnych
A to Koleżanka nie wie, jaki ma obowiązek chrzestny na wesele chrześniaka?
Jak więcej chrzestnych, to i "wyprawka" większa. Trza myśleć przyszłościowo...
No, i okazja do zjazdu rodzinnego. Można pogadać "o sprawach" (data!)
08 mar 2019, 18:28
Asiek napisał(a):Rany boskie, na co im tyle chrzestnych?
Ciekawostka niezła, zanotuję. Pierwszy raz widzę tak przebogaty zestaw chrzestnych
Tam jest tylko dwoje chrzestnych, pozostali to tzw. osoby asystujące, a to nie to samo co chrzestni (z tego co wiem). Tak na marginesie to istnieje też pojęcie świadka chrztu ale to nie w tym przypadku.
08 mar 2019, 20:28
Krótki opis z księgi zmarłych. Św. Jana Jerozolimskiego - rok 1716 Konfederaci bombardują Poznań.
https://zapodaj.net/4f07a48ac2f5b.jpg.html
08 mar 2019, 21:24
Henryk Krzyżan napisał(a):Ponieważ nie mam miejsca w tabelce, żeby zmieścić wszystkie nazwiska, postanowiłem przepisać cały akt tutaj.
Otorowo akt urodzenia 1813/31
Jan Burczyński ochrzcił dziecko dwoma imionami : Jan Nepomucen i Antoni.
Rodzicami dziecka byli szlachetnie urodzeni:
Antoni Kamiński posesor Przystanków i Urszula z Grabskich Kamińska (jeśli dobrze pamiętam z innych aktów była córką dziedzica majątku Słopanowo).
Chrzestni:
Kajetan Kowalski dziedzic Szczepankowa (pow. Szamotuły), kanonik metropolitalny gnieźnieński, prepozyt otorowski i pobiedziski
Urszula z Kowalskich Cielecka dziedziczka majątku Rudki, podkomorzyna
Osoby asystujące:
Józef Gostyński posesor majątku Brodziszewo
Anna Taylerów Unrugowa dziedziczka majątku Lubosina
Tadeusz Gostyński MD z Brodziszewa
Teodora Cielecka córka dziedzica majątku Lipnica
Augustyn Somerfeld posesor majątku Lubosina
Wiktoria z Miaskowskich Grabska dziedziczka majątku Słopanowo
MD Robert Boukiet naddzierżawca bukowski
Eleonora Grabska córka dziedzica majątku Słopanowo
Michał Cielecki syn dziedzica majątku Lipnica
Rozalia Wasilkowska córka dziedzica majątku Rakówka
Jedno dziecko i łącznie z rodzicami 14 osób w jednym akcie
Widzę, że w Tekach Dworzaczka też to jest, ale nie wszystkie osoby.
http://teki.bkpan.poznan.pl/search.php? ... page=12638
Dla niektórych indeksujących samo indeksowanie polega na wpisaniu imion i nazwisk rodziców i dziecka.
Reszta jest nieważna.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.