Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
Odpowiedz

Drożyzna w międzywojniu

27 lis 2016, 19:53

Postęp 1921.07.26.

Wolny handel, przeprowadzony w Sejmie Ustawodawczym wbrew naszej woli i mimo wysiłków naszych, zmierzających do zabezpieczenia tanich środków spożywczych dla warstw pracujących i pobierających renty, wywołał u nas przesilenie gospodarcze niesłychanej ostrości. Jeszcze ustawa nie weszła w życie, a już ceny środków żywnościowych
podnoszą się niezwykle szybko do niebywałych dotąd granic i zmuszają warstwy, pracujące umysłowo i fizycznie, do nowych i znacznych żądań zarobkowych. Stosunki wywołane przesileniem i spotęgowane haniebnemi machinacjami spekulujących na zysk nieuczciwych, wywołały ogromne wzburzenie umysłów i wniosły w szeregi pracujących rzesz rozgoryczenie, wyzyskiwane przez żywioły wywrotowe dla swoich niecnych celów. I niestety przyszło już do zajść, które każdy Polak, bez względu na przynależność stanową lub partyjną, stanowczo musi potępić, bo zajścia te nie usuną drożyzny, ale powiększą ciężary, spadające na całe społeczeństwo, podkopują ład i porządek...

więcej w opracowaniu "Dzień po dniu w międzywojennym Poznaniu"

a tutaj
Przykład godny naśladownictwa.
W obecnej chwili, kiedy rozwydrzenie paskarzy dosięgło niebywałych rozmiarów, szczególnym obowiązkiem dziennikarskim staje się ujawniać i podkreślać każdy czyn obywatelski, dowodzący iż zarazie tej zdołały się oprzeć lepsze jednostki, które stosują zbawienne zasady chrześcijańskie nie tylko w teorji, ale i w praktyce. Takim godnym naśladownictwa czynem obywatelskim wyróżnił się pan S. piekarz (przy ul. Mostowej 14), który sprzedaje chleb i bułki poniżej taksy, a mianowicie chleb 4-funtowy po 85 mk., a bułkę po 25 A mk. funt. Oby za tym przykładem poszli inni piekarze i kupcy nasi rozumiejąc, iż tylko w podobny sposób można położyć tamę drożyźnie, ulżyć biedzie i złagodzić niezadowolenie.

[piekarzem tym najprawdopodobniej jest Stolbiak Kazimierz- źródło. Książka adersowa m. Poznania, przypis B.K.]
Odpowiedz